Grzybica pochwy

Mam 16 lat i podejrzewam u siebie grzybicę pochwy. Już od jakiegoś czasu miałam bardzo obfite upławy, nie mogę chodzić bez wkładki, bo po chwili czuję, że nie jest do końca sucho. Ale wydawało mi się, że to normalne. Dni płodne, śluz i tak dalej.. Kilka dni temu zauważyłam, że to serowata konsystencja, a czytałam kiedyś, że to dość niepokojące. Do tego od paru dni czuję straszne swędzenie.. Na początku myślałam, że to może od golenia, bo ostatnio częściej się depiluję. Ale jak czytam na forum o grzybicy to wszystko mi pasuje. Jestem niepełnoletnia, więc nie mogę pójść sama do ginekologa, a jakoś boję się powiedzieć o tym mamie. Chciałabym spróbować sama sobie z tym poradzić. Macie jakieś przetestowane środki, jakieś rady?

Nigdy nie brałam antybiotyków, bardzo rzadko choruję. Do tego jestem dziewicą. Nie mam pojęcia, od czego to się mogło wziąć, bo staram się zawsze dbać o higienę :( Ale podczas okresu przez ostatnie miesiące stosowałam dużo tamponów. Może to ma jakieś większe znaczenie?

Grzybicą mogłaś zarazić się nawet w publicznej toalecie jeśli usiadłaś na deskę albo nie umyłaś rąk i dotknełas swoje intymne miejsce. Musisz to leczyć bo może dosć do zagrzybienia innych organów. Grzybica ukladu pokarmowego - istny koszmar. Mozesz sprobowac u lekarza pierwszego kontaktu - moze Ci wypisac masc i globulki. Ale jezeli to nie pomoze to niestety ale musisz isc do ginekologa

Mi kiedyś ginek, że mofłam dostać grzybicy pochwy od częstego mycia, bo wypłukałam zbyt dużo tych dobrych bakterii. Wtedy kąpałam się 2-3 razy dziennie, bo był straszny upał

* mogłam :)

Nie wydaje mi się, że myłam się za często.. 2 razy dziennie jak zawsze ;/

na świąd rzeczywiście kupisz coś bez recepty np. provag żel do smarowania miejsc intymnych, a inne objawy prawdopodobnie same nie miną, powiedz mamie i idźcie do lekarza

Golenie też mogło przyczynić się do grzybicy niestety, bez lekarza będziesz męczyć się z tym świństwem.

warto tez przy takich problemach pamiętac o odpowiednich kosmetykach do higieny intymnej. Używam Floslekowego płynu z dodatkiem rumianku i dzięki niemu nie mam problemów z podrażnieniami. I tak jak dziewczyny już napisały - wizyta u ginekologa raczej nie do uniknięcia :/

Tak jak pisza dziewczyny, wizyta u ginekologa konieczna. Radziłabym od razu ginekologa, bo trzeba określic czy jest to infekcja bakteryjna czy grzybicza i wdrożyć odpowiednie leki. Rodzinny coś wypisze ale czy trafi z lekami to inna sprawa. Po leczeniu nie zapomnij o probiotykach, ja stosuje stary, sprawdzony Lactovaginal, przede wszystkim dlatego, że jest skuteczny a nie tylko reklamowany. Pamiętaj, że ten probiotyk powinno się przechowywac w lodówce, bo zawiera bakterie żywe, a to jest też wyznacznikiem probiotyku dobrej jakości.