Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Onaszalona25

Co sądzicie o facecie, który ma dziewczynę, a pisze z inną?

Polecane posty

Gość gość
No tak. Nic dziwnego ze potem jest tyle zwiazkow w ktorych maz bije zone a zona nic nikomu nie powie bo "honor". To sie zaczyna od dziecka. tyle jest dzieci maltretowanych ktore slowa nie pisna bo im mozgi wyprano ze nie wolno mowic zle. Chorzy jestescie? Jak jest zle w ukladzie to znaczy ze partnerka nie jest osoba ktora chce dobra. Jak partnerka robi wode z mozgu ze tak ma byc to uklad ma trwac? P******* was chyba.Co z was za ludzie. Ktos jest dla kogos podly a wy bedziecie patrzec z zalozonymi rekami jak fajnie sie nad nim zneca?Tfu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaszalona25
Hmm, chyba komuś się tu coś myli, bo to nie ja pisałam o hipokryzji. Może czegoś nie zrozumiałaś. Nie jestem siksą, bo jestem w tym samym wieku co jego dziewczyna, więc w takim razie obie jesteśmy siksami, ponieważ on jest trochę od nas starszy. A co do tego czy on jest normalny czy nie, dla mnie to nie jest istotne. Jest moim przyjacielem i będę przy nim zawsze, kiedy będzie mnie potrzebował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie każdy ma koleżankę do obgadywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty jestes taka osoba co sie wyzywa na partnerze i dlatego boisz sie ze jak z kims porozmawia to pozna prawde? Bo nie widze innego powodu do wciskania komus ze nie ma prawa mowic o zwiazku i nie ma prawa narzekac. Tylko do partnerki widocznie nie moze jesli partnerka nadal postepuje zle. Nie ma sensu gadac jesli to nie przynosi skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaszalona25
Aha i wypraszam sobie takie manipulacyjne teksty, że sprzedałam przyjaźń. Nie napisałam o żadnych szczegółach ich relacji chociaż mnie tu naciskano, może nawet ty sama, oceniający gościu naciskałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie zaczyna od dziecka. Dzieci sa bite i maltretowane ale nie wolno im zle powiedziec o tym ze sa bite. Dlatego dzieci sa molestowane. Bo sie wstydza powiedziec. Dlatego sie nie przyznaja. W doroslym zyciu facetowi latwo wmowic ze ma byc honorowy i wszystko znosic nie mowiac ani slowa. A ja wam mowie ze jak ktos wam wciska zebyscie nie mowili ani slowa bo to nie honorowo i brat szacunku do partnereki to znaczy ze taka ososba ma duzo na sumieniu i nie chce aby wydalo sie jaka jest naprawde. Tym bardziej nalezy wtedy z kims porozmawiac aby to wyjasnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci tak maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie porównujcie takich sytuacji do sytuacji znęcania się fizycznego czy psychicznego nad partnerem/partnerką, miałem na myśli to że facet ewidentnie widzi że jego dziewczyna w ogóle nie jest dla niego, a mimo to zamiast z nią o tym pogadać i postarać się jakoś to zmienić, lub po prostu się pożegnać i odejść, woli wydzwaniać do swojej przyjaciółki i się wypłakiwać jak to mu źle, a nie robi nic aby to zmienić. Z przyjaciółmi owszem można porozmawiać o intymnych i prywatnych sprawach i po to są przyjaciele, ale bez przesady... facet do niej wydzwania, smsuje, ciągle się żali, marudzi i jęczy i nic z tego nie wynika... znając życie, przedstawia tylko i wyłącznie swoją perspektywę i mówiąc wprost obrabia tyłek partnerce. Mam kilka koleżanek które obgadują swoich facetów, tylko że 80% tego co mówią mija się z prawdą, już pomijam fakt ze takich ludzi nie rozumiem kompletnie, trwają w związku w którym nie ma miłości i nie czują się dobrze... tylko ludzie z problemami psychicznymi tak potrafią, rozsądny człowiek odchodzi i nie traci czasu na coś co i tak nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
związek składa się na : miłość szacunek i zaufanie bez oszust pseudo koleżanek a pogadać to można nawet na anonimowym forum pogadać to możesz z moją podeszwą od buta-ten sam poziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że kobiecy punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, na tym forum jest/było kilka tematów w których kobiety bardzo marudziły, ze ich faceci rozmawiają o ich sytuacji i problemach ze swoimi przyjaciółmi i bliskimi i komentarze były zupełnie inne... "że facet nie powinien wywlekać takich rzeczy", "że powinien porozmawiać z partnerką, a nie się skarżyć", itd... Gdyby ten temat napisała jego dziewczyna i skarżyła się ze jej facet opowiada o ich osobistych problemach swojej przyjaciółeczce i ze ją obgaduje, to zupełnie inaczej drogie Panie byście reagowały. Hipokrytki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś ma prany mozg i jest codziennie poniżany to w koncu uwierzy ze jest zero wart. Wyjdź na ulice i popatrz na facetów. Zobacz ilu chodzi osowiałych, zaniedbanych, ze spuszczonymi głowami. To tacy faceci maja partnerki jak z opisu tutaj.Myślisz ze oni lobią swoje życie i swoje związki?Oni po prostu nie widza wyjścia. Wegetują. I nie opowiadajcie mi tutaj o obgadywaniu. To nie jest obgadywanie. Jesli partnerka robi wszystko aby partnera poniżyć i wpędzić w kompleksy to nie tak trudno popaść w zly stan psychiczny. Na to chcesz czekac z założonymi rekami? Jakim ty jestes człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie już c**a na mózg uderzyła do tego stopnia że jako gość piszesz a czekaj sobie aż Ci wsadzi daj ci boże zapewniam Cię że żadna zakochana a szanująca się kobieta gardziła by facetem który za jej plecami tak postępuje tak z kimś z kim żyje na co dzień weź go sobie jak się wyzna na nim ta jego to zapewniam Cię że Ci wsadzi bo w coś musi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie chodzą osowiali, zaniedbani, ze spuszczonymi głowami dlatego że tyrają 7 dni w tygodniu po 10-12 godzin, a i tak martwią się czy starczy im do pierwszego. Gdyby wszyscy byli zdołowani przez swoje partnerki, to znaczyłoby że co najmniej 50% ludzi jest terroryzowanych przez swoje drugie połówki... więc chyba trochę przesadzasz ;) W swoim otoczeniu znam mnóstwo par, lepszych, gorszych, ale patologii brak i jeśli ktoś w związku nie czuje miłości i szacunku, to najzwyczajniej w świecie kończy ten związek, tak postępują normalni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochana kobieta nie poniza partnera tak aby musial sie zalic do innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nisko jeszcze można upaść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znaczyłoby że co najmniej 50% ludzi jest terroryzowanych przez swoje drugie połówki... To bardzo mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta pewnie, nie znam nikogo kto byłby terroryzowany przez drugą połówkę, bo z mojego otoczenia nikt nie jest aż tak głupi aby być z kimś bez czegoś takiego jak szacunek, lojalność, szczerość, przywiązanie... o miłości nie wspominam, bo w nią nie wierzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W swoim otoczeniu znam mnóstwo par, lepszych, gorszych, ale patologii brak Pewnie. W Twoim otoczeniu jest idealnie. Patologia jest zawsze u INNYCH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, widocznie mam szczęście, otaczam się ludźmi którzy mają szacunek dla samego siebie, dlatego nie rozumiałem, nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem osób które są z kimś pomimo tego ze jest im źle. Tacy ludzie muszą mieć bardzo niskie poczucie własnej wartości, brak szacunku dla samego siebie. Tu na forum pełno jest takich tematów: Chłopak mnie poniża, zdradza, nie szanuje, bije... faceci żalą się na swoje partnerki i tak w kółko, od pisania na forum nic się nie zmieni i jeszcze to idiotyczne pytanie "co powinienem/powinnam zrobić?"... Jak to co? ODEJŚĆ i poszukać swojego szczęścia gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie ze jesli dziewczyna faceta poniza a taki facet daklej z nia jest to ten facet nie ma jaj. Ale rozne sa w zyciu sytuacje i wiem o takich ktorzy maja na tyle wyprany mozg ze juz sami nie wiedza. Czesto konczy sie to bardzo zle bo taki facet moze ktoregos dnia wziac sznur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często jest tak że w takich "patologicznych" związkach osoba poniżana kocha i to bardzo mocno, ma nadzieję że kiedyś będzie inaczej, nie chce zostać sama i godzi się cierpieć w imię miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaszalona25
Jak piszecie wszyscy jako gość to nie da się tego normalnie przeczytać. Widzę, że jest tu jedna bardzo wulgarna i nerwowa osoba z jakimiś zaburzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo porządny mężczyzna ,trafiłaś na skarb ,każda kobieta marzy o takim ideale,następnym razem jak będziecie rozmawiać i będzie z Tobą flirtował zrób wszystko żeby go podkręcić na maxa wtedy szybciej zdecyduje się zakończyć farsę w której tkwi.Skoro ona taka zła i nie dobra to nie powinnaś mieć żadnych wyrzutów, pomożesz mu tylko wyrwać się z łap potwora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaszalona25
Ale o ci tak właściwie chodzi? :/ To mój przyjaciel a ty dajesz mi jakieś chore porady, naprawdę nie wiem skąd. Nie poluję na niego ani nic z tych rzeczy. Spotykamy się w weekend na imprezie gdzie będzie ze swoją dziewczyną, spróbuję z nią porozmawiać i może uda mi się dowiedzieć czemu ona go źle traktuje. Może ona ma własne problemy, kompleksy itp. które wyżywa na nim. Być może jeszcze uda się uratować ten związek a ty dajesz jakieś idiotyczne porady w stylu rozwal ich związek, niech na ciebie poleci itp. Moim zdaniem jesteś chorą kobietą i jeśli postępujesz w życiu tak jak tu piszesz to współczuję wszystkim dookoła ciebie. Idź się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno sama pisalas ze twoim zdaniem i tak sie rozejda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaszalona25
No i co z tego? To że się rozejdą, to nie znaczy że mam rozbijać ich związek. To że ty taka jesteś, wpieprzasz się gdzie cię nie chcą i rozbijasz relacje innych to nie znaczy, że inne kobiety też są takimi sukami. Współczuję ci. Musisz być bardzo nieszczęśliwą osobą, ze tak się zachowujesz. Cały czas mnie podjudzasz żebym zniszczyła komuś związek., który może jeszcze da się uratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie rob tego: Jesli ona postepuje zle tak dlugo to albo jest jakas glupawa i nie wie co robi. Wtedy zadne tlumaczenie do niej nie dotrze bo nie zakuma. Albo jest psychpåatka i tak lubi a wtedy tylko dolejesz oliwy do ognia ze w ogole on Ci cos powiedzial i bedzie kolejny powod do zlego traktowania. On takich osob jak ona najlepiej jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i proszę wyszło szydło z worka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaszalona25
Jeśli ten związek ma się rozpaść to się rozpadnie sam w swoim czasie. Nie jestem taką osobą żeby cokolwiek niszczyć innym ludziom, a zwłaszcza przyjacielowi, nie jestem też typem zakłamanej manipulatorki jak osoba, która tu pisze i podjudza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tu jednej rzeczy nie rozumiem. Po co Ty chcesz z tą dziewczyną rozmawiać? Przecież to sprawa między nimi. Rozumiem, ze facet nie ma się przed kim wygadać to nawija Tobie, bo jesteś mu bliska. Ale TY, będąc przyjaciółką, powinnaś mu dobitnie doradzić, zeby o tym wszystkim porozmawiał ze swoją kobietą. I na tym powinna sie skończyć Twoja rola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×