Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Baja_Bajaaa

Żałuje że tak narzekałam na macierzyństwo

Polecane posty

Gość Baja_Bajaaa

W pierwszych miesiącach po porodzie bardzo narzekałam na macierzyństwo, że to jest taka udręka, ciężka robota, że nie ma się czasu dla siebie, non stop narzekałam zamiast się cieszyć że synek zdrowy itp. Teraz już rozumiem że to był błąd bo zdrowe dziecko to najważniejszy skarb. Ostatnio spotkałam koleżankę - jej dziecko urodziło się z zespołem Downa :( Jaka ja byłam głupia że narzekałam. Pisze to dlatego że wiele tu kobiet pisze że macierzyństwo to masakra, że czują się oszukane itp a tak naprawdę to powinny się cieszyć ze mają zdrowe dzieci... Pamiętajcie - wasze pociechy dorastają, stają się bardziej samodzielne a matka takiego chorego dziecka całe życie będzie miała ciężko... Wy narzekacie na brak czasu dla siebie a matka chorego dziecka musi poświęcić każda wolną chwile na rehabilitację dziecka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektóre tu matki narzekają jak mają ciężko przy jednym dziecku a ja znam rodzinę z trójką dzieci, w tym jedno z autyzmem - to co ta kobieta powinna powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też uważam podobnie...choć ponarzekać też czasem trzeba, bo nie zawsze jest różowo i też nie ma co w sobie tego tłumić...ale ja właśnie staram się tego często nie robić, bo mam wspaniała zdrowe dziecko :). mocno irytują mnie szczególnie t takie mamuśki po 30, niby wykształcone, mające się za obyte, ę i ą, dziecko wyczekane, wystarane, a później piszą jaka to masakra, wszystko im się nie podoba, najchętniej by matkę, czy teściową zaprzęgły do malucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×