Im ladniejsza kobieta tym mniej nadaje sie na matke i zone.

Zgadzacie sie z tym?

Nie można generalizować,ale coś prawdy w tym jest.

Nie, to głupi stereotyp. Nie ma na to żadnej reguły.

Tez nie mowie, ze kazda ale taka zauwazylem prawidlowosc.

Nie zgadzacie się.

Taka przeważnie ma wielkie mniemanie o sobie i jest podatna na podrywy samców ,a co za tym idzie rodzi to konflikt interesów.

i dlatego bierzecie sobie zakompleksione brzydule z którym macie gromadke dzieci i narzekacie że stetryczała zakompleksiona zona was nie rozumie:D

Na dodatek brzydkich dzieci

Za to te atrakcyjne są puste jak stodoła na przednówku i bzykają się z kim popadnie jak kotki na wiosnę.Często taki jej legalny "łoś" wychowuje nie swoje dzieci! No cóż:nie ten jest ojcem kto spłodził,lecz ten kto wychowuje!

ja się z tym zgadzam, podła ze mnie matka a kiedyś były mi powiedział że lepiej by zrobił jakby wziął sb za żonę jakąś brzydką dziewczynę. Teraz ma jakąś niezbyt piękną i chyba jest szczęśliwy :)

Za to te atrakcyjne są puste jak stodoła na przednówku i bzykają się z kim popadnie jak kotki na wiosnę.Często taki jej legalny "łoś" wychowuje nie swoje dzieci! No cóż:nie ten jest ojcem kto spłodził,lecz ten kto wychowuje! >>>>> strasznie mi cię żal :O biedaku...taką zdzirę poznać:( Te przy trasie też są śliczne skoro juz tym tokiem rozumowania lecimy

Wcale nie brakuje nie- "łosi", którzy wychowują swoje i ładne z ładnymi żonami i dobrymi matkami

Do gość z 8.53: właśnie takiej odpowiedzi się spodziewałem,i podkreślam :nie generalizuję ale znam życie!

E tam. Mam dwie naprawde piekne przyjaciolki, obie swietne matki i zony.

"Pięknośc",czyt:atrakcyjność to rzecz względna!

ja jestem bardzo ładna i uważam również że nadaje się na matkę i żonę :)

oj tam. ja znam takiego łosia co ma zonę paskudną jak no i też wychowuje nieswojego dzieciaka. nawet o tym nie wie i się cieszy jak na łosia przystało :D:D:D

coś może w tym jest. jestem atrakcyjna i będę żoną, i zapewne wierną żoną i zakochaną w swoim mężu, ale nic nie potrafię wokół domu zrobić, pożyteczna to raczej nie jestem, lubię wyjść i się napić, za dziećmi nie przepadam, raczej typ marzycielki niż osoby mocno stąpającej po ziemi.

PK jest najpiękniejszą kobietą, jaką w życiu widziałem i jest idealnym materiałem na żonę/matkę . . . Uuuwielbiam, kiedy tak ktoś dorabia ideologię do swoich ułomności :D

hmm ja uważam swoją romantyczną duszę raczej za pozytyw niż ułomność :P

Up

Jad sączący się z tego tematu nie pachnie romantyzmem. Ale co ja tam wiem :D

spytaj w aptece może relanium jest bez recepty

Ja się z tym nie zgodzę, znam kilka bardzo ładnych dziewczyn i one właśnie idealnie sprawdziłyby się w roli matki i żony, są skromne, miłe, wiedzą na czym polega życie,ale to może dlatego że same nie zdają sobie sprawy z własnej urody. Najgorsze są takie co uważają się za ładne... takie do niczego się nie nadają, no może tylko do jednego :P

Jak kobieta może nie zdawać sobie sprawy z wlasnej urody? Przecież wy zawsze zawyzacie swój poziom. Byle przecietniara uwaza się za mega ppieknosc A co do tematu to niewyobrażam sobie superlaski jako mamuski i zoneczki No chyba ze jej misiu jest superprzystojny i bigaty zapewniajac lasce beztroskie życie

I właśnie paradoks w tym że te najładniejsze kobiety, często mają mnóstwo kompleksów :) ale dzięki temu są pokorniejsze i nie mają sztucznie napompowanego ego, jak te przeciętne, którym ktoś wmówił że są ładne :P

Teoretycznie powinno byc odwrotnie poniewaz PIEKNA kobieta ma zwykle dobre zdrowe geny i urodzi samcowi zdrowe i ladne potomstwo. W oczach natury samiec, ktory bierze Z PREMEDYTACJA przecietna lub brzydka i ma z nia dzieci grzeszy glupota i do tego mnozy kiepskie geny.

Dlatego najlepiej za młodu zaliczyć fajna sucz jak sie jest przystojniakiem albo isc do dziwkiii jak sie jest zwykłym facetem bt sprubowac jak to jest z piękną,a potem zwiazac sie z dobrą spokojną przecientna dziewczyną-ona i tak jak każda będzie miała wiekszy przebieg od wiekszosci facetow,jak każda kobieta

To jest najprawdziwsza prawda,skoro masz ładną dziewczynę to radzę ci trzymać się na wodzy bo to jest tylko kwestia czasu kiedy pójdzie sobie do innego i nie mówcie że mówię źle bo tak jest zawsze .Niestety ale jak ktoś chce mieć żonę i dzieci to musi sobie znaleźć mniej atrakcyjną bo prędzej czy później i tak zdradzi albo rzuci

Teoretycznie powinno byc odwrotnie poniewaz PIEKNA kobieta ma zwykle dobre zdrowe geny x I tu jesteś w błędzie, ludzie naprawdę atrakcyjni to jakieś 1% populacji, więc siłą rzeczy nie mogą mieć dobrych genów, skoro są rzadkością, to jak z albinosami. Osobniki przeciętne zawsze są najzdrowsze i to oni mają najsilniejsze geny, dlatego to właśnie ich jest najwięcej. A co do pięknych dzieci, to już totalny absurd, ładna mamusia i tatuś nie jest żadnym gwarantem posiadania ładnego dziecka, więc nie wiem skąd w ogóle wziął się ten absurd... pewnie jak większość stereotypów w tym kraju, z normalnej ciemnoty :P