Dlaczego się wypowiadacie jak nie wiecie?

Sancja a w jakim wieku ty masz dziecko ze uważasz się jamundrzejsza, jakbyś wszystkie rozumy pozjadala??

Nie powiedziałam, że nie macie doświadczenia z noworodkami tylko z tematem. Jeśli ktoś nie przeszedł tego, bo dziecko budziło się w nocy jak z zegarkiem w ręku na karmienie, to nie wie, czym grozi, gdy to dziecko w nocy jednak nie je. Też bym była taka głupio mądra, gdybym akurat tego tematu nie przerobiła, bo tak samo uważałam, że jak się nie budzi, to nie może być głodne, a jednak moja Córka traciła na wadze. Poza tym jeśli uważasz, że ja i Sancja to ta sama osoba to gratuluję błyskotliwości umysłu.

A mnie wkurza jak wchodza na ten dzial niedzieciate i udzielaja rad...to nie to forum!!!!! Masz dziecko to wchodz i udzielaj rad

Wybaczcie ale pracuje jako położna i nigdy nie usłyszałam podobnej bzdury. Kto ci autorko to powiedział? Niemowlę może wytrzymać bez karmienia nawet do 8 godz potem może się zdarzyć spadek cukru w organizmie ale to są skrajne przypadki. Dziecko samo sygnalizuje głód. Na tyle lat mojej praktyki nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem by noworodek czy niemowlę zmarło w nocy z powodu braku karmienia Proszę o rozwagę mamy

Sancja nie kompromituj sie najmadrzejsza pani madralinska. Sama myslisz,ze zezarlas wszystkie rozumy. Idiotka. A wyobraz sobie taka sytuacje. Urodzilam przez cc o godzie 18. Zabrano mi dziecko i nakarmiono mm,nie wiem o ktorej godzinie(zaraz zostane zlinczowana,dwa najwieksze zla twgo swiata na raz!). Najpozniej o 6 rano. O tej godzinie dostalam synka. Nie chcial ssa piersi bo najedzony. Mijaly kolejne godziny,dziecko niechcialo ssac,wiekszosc spalo. Dobiegla godzina 15 jak w leku,bo przeciez od 6 dziecko nie jadlo! Nadal nie ssie. Wolam o pomoc polozna,nie daje rady mi pomoc,proponuje mm,czego ja nie chce,ale wyjscia nie mam. Bierze dziecko do dyzurki i wraca i mowi:nie nakarmilam dziecka,nie jest glodne,zreszta troche ulalo po poprzednim karmieniu. Jak zglodnieje,to przystawic do piersi. Minelo ok 10 h. I co noworodek!dal rade z tak dluga przerwa! Niemozliwe. Jak zglodnial to zaczal ssac piers bez problemu. Przezyl. Dzis ma sie swietnie.wiec nie wrzucaj wszystkich do jednego wora kwoko,bo kazde dziecko jest inne,w tym noworodek. Moj na piersi zjadal w kolejnych dniach o 19, potem 3 min ssal przez sen kolo 2 w nocy i spal do rana.a w dzien co 2h ssal i bardzo duzo czuwal.przybieral idealnie. Wiec praktycznie noce przesypial od urodzenia i juz jako noworodek. Zajmij sie swoim dzieckiem i nie radz tam gdzie sie nie znasz,bo juz nie raz widzialam ze tylko glupoty piszesz.

A ja się wypowiem z doświadczenia, jestem mama dwójki dzieci. Syn budzil się w nocy co 3 godziny do 4 miesiąca życia na karmienie. Córka przesypiala noce od 22 do 7 od kiedy skończyla 3 tygodnie ( oboje karmieni mm). Przybierala dobrze na wadze wiec za rada poloznej nie budzilam jej na karmienie. Zresztą pediatra mowil to samo i kazal cieszyć się, ze dziecko pozwala się wyspach, bo gdyby byka glodna to obudzilaby się i domaga la karmienia

up

Tu chodzi o noworodka! Jeżeli nie wybudzimy noworodka do karmienia, to może nie mieć siły i energii na płacz i przebudzenie. Powoli będzie umierał z braku energii a tępe matki które nie rozumieją, ze noworodka należy karmić w nocy co 4h, będą myślały, że smacznie śpi, do czasu aż umrze Xxxxxxxxx Prawda. Rzadko się to zdarza, ale jest to związane ze spadkiem glukozy we krwi.

Noworodka trzeba karmić co 3-4 godziny, niezależnie czy jest karmiony mm czy piersią. Dziecko karmione piersia powinno sie karmic na zawolanie a nie odliczac godziny,odliczac godziny powinno sie przy mm by dobowej dawki nie przekroczyc to po pierwsze,a po drugie nikt normalny ze snu dziecka w nocy na jedzenie nie wybudza,nigdy nie wybudzalam zadnego z moich dzieci,karmilam wtedy gdy same zakomunikowaly.Zadnych problemow nigdy z nimi jak byly male nie mialam i nie mam.

Jak córka miała 8 dni to przespała ciągiem 6 godzin ( na piersi) . Lekarz i polozna kazali mi raz w nocy wybudzać dziecko na karmienie ., Jak skoczyła 3 miesiące to juz przesypała cale noce i wtedy juz nie wybudzałam .

a to ciekaweee bo ja mam zdrowe 6 letnie dziecko które było na butelce od poczatku i nie zawsze sie budziło w nocy na butelke oh i coz nie umarło do tego jest zdrowym wesołym szeciolatkiem co za bzdury ze dziecko umrze jak raz butelki nie dostanie .