Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem matek okaleczających własne dzieci!

Polecane posty

Gość lekarz pediatra
nie będę nikomu udowadniał czy jestem lekarzem czy nie.Tylko wariat podaje na tym forum swoje dane osobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać ile wiecie nt kolczyków - każdy kto przebił uszy dziecku doskonale wie że te pierwsze kolczyki bardzo ciężko rozpiac nawet mi samej a co dopiero dziecku. więc co jest złego w tym? ryzyko infekci? - jeśli się przemywa i dba to ryzyko zakażenia jest minimalne. dużo gorsze konsekwencje niesie za sobą szczepienie a nad tym nie lamentujecie ze boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to dziecko boli jak ma kolczyki w uszach, przecież tam jest kolczyk.... Mojemu dziecku przekuje jak bedzie miała około 6 lat ale tylko wtedy jak sama mnie o to poprosi. Nie męczcie dzieci bo kolczyki robicie im bo wam sie to podoba a nie dzieciom, mnie nie obchodzi moda z zachodu, dzieci powinny mieć wygodnie i być dziećmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mojej dwulatce kolczyki się bardzo podobają i pokazuje je wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do szczepień to nie szczepiłam dziecka bo uważam że to zbrodnia i chce mieć zdrowe dziecko a nie chore na autyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarzu każdy szanujący się lekarz nie wstydzi się podać swoich danych osobowych, ponieważ teoretycznie jest autorytetem. W necie możesz być kim chcesz, ale niech ci się marzenie z dzieciństwa spełni i podawaj się tu za lekarza, tylko pamiętaj wyłączysz komputer i dopadnie cię szara nudna rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 23:42 ja jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem autyzmu poszczepiennego, a każdy kogo znam szczepi dzieci. Z resztą sama byłam szczepiona i wszyscy z klasy też-nikt autyzmu nie miał, dziwne co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcecie przekuwać takim małym dzieciom to wasza sprawa ale dzieciak czuje ten kolczyk przecież, głupota moim zdaniem, ja sama nie cierpie spać w kolczykach, błagam chociaż zdejmujcie to na noc i do snu bez przesady....eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pół życia przespałam z kolczykami (ale nie wiszącymi a takimi dla dzieci, delikatnymi) NIGDY tych kolczyków nie czułam. Jak byłam nastolatką to w uchu miałam 15 i też ich nie czułam, cholera czucia nie mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam że szczepienia to śmierć i nigdy nie zaszepie dziecka, znam dziecko które po szczepieniu dostało zapaści nie musisz wierzyć , nie życze ci takich doświadczeń , wole kolczyki od szczepień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam przekluwane uszg w wieku 12 lat i jakos do tego czasu nie czulam sie gorsza od innych tylko dlatego ze nie mam kolczykow.ja moglam przezyc to i mojej corce nic sie nie stanie jak przekluje sobie uszy w wieku 12 czy nawet 15 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie cierpie nawet sztyft mam taki mały dl dzieci złote i nie zasne dopóki nie zdejme, czasem musze wstać jak juz prawe zasypiam bo czuje to dziadostwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra ma 30 lat i nie ma dziurek w uszach i też żyje, ja po prostu niecierpie spać w kolczykach i łańcuszkach nawet tych najcienszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka dostala masc, smarowalismy chyba okolo 5 dni. Kolczyki sa male i ona nie bawi sie nim, nie dotyka, tak jak by zupelnie ich nie miala. Po zabiegu nic nie ropialo, nic nie swedzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez teraz nie lubię spać w kolczykach ale jak byłam nastolatka tez miałam kilka w jednym uchu i jakos spałam normalnie he he sobie przypominam czasy jak pielegniarka igłą przekłuwała i nosiło się nitki w uszach, później w to dopiero kolczyki się wkładało w takie uszy bolące i ropiejace. teraz to o co się kłócić jak kilka sekund i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×