Chcę poznać impotenta aseksualego

:D misio niegrzeczny żartowniś:-P

"Nic, co zdarza się między dwojgiem bliskich sobie ludzi i sprawia im przyjemność, nie może być złe" x dokładnie, ale wytłumacz to tępaczce broken, która wszędzie rozgłasza bzdety, że związki są "złe" mimo że ludzie dobrowolnie w nie wchodzą

>>>po co mam to zmieniać<<< By stać się SZCZĘŚLIWĄ i SPEŁNIONĄ KOBIETĄ :D :D :D.

autorko, a masz predyspozycje do bycia domina z ktora seks jest wykluczony ?

z podbitym okiem za korzystanie z wolności, z którą się urodziłam? ja nie nic nie mam do osób, które się godzą na to, żeby po zdradzie płasczyć się przed partnerem, ale mam prawo taką postawą gardzić i jeszcze coś. nigdzie nie pisze, że zdrada nie jest kłamstwem. ale to ciekawe, że MOJA zdrada jest kłamstwem, ale czyjeś KŁAMSTWO, że się mnie kocha, ale jednocześnie traktuje jak wierną sukę (ciekawostka) już kłamstwem nie jest??????????????????

By stać się SZCZĘŚLIWĄ i SPEŁNIONĄ KOBIETĄ smiech.gifsmiech.gifsmiech.gif . x mam nadzieję, że to żart?

>>>By stać się SZCZĘŚLIWĄ i SPEŁNIONĄ KOBIETĄ smiech.gifsmiech.gifsmiech.gif . x mam nadzieję, że to żart?<<< x Nie :). x Życie składa się z dobrych i złych momentów :). Im są one "mocniejsze" tym życie jest pełniejsze i prawdziwsze :). Gdy odcinasz się od wszystkiego, to tak, jakbyś... nie żyła :(.

ale ja się nie odcinam od wszystkiego:O związek z JEDNĄ osobą, to jest odcinanie się od całego świata?:O od kiedy? dziwne podejście

moim zdaniem związek odcina od świata, od ludzi, możliwości

natomiast nikomu związku nie zabraniam, ale wypimpalać z przestrzeni publicznej ze skargami kafeteryjnymi:) a bo mój partner coś tam coś tam. Twój partner, gułko jedna z drugą, ma PRAWO, bo zgodziłaś się na związek.

Broken: jak budujesz chałupę, to zaczynasz od fundamentów. A jak budujesz swoje życie, to zaczynasz od kogoś bliskiego, kto za taki fundament może służyć :). To od Ciebie zależy, co na fundamencie powstanie. x Lokalizacja fundamentu ogranicza Twoje możliwości, ale sam fundament umożliwia stworzenie czegoś trwałego :).

E ndometriozę można zoperować...

dla mnie to jest komunistyczne myślenie nie każdy potrzebuje takiego wyobrażonego przez Ciebie domu, nie każdy potrzebuje tylko jednej bliskiej osoby ja nie mam w ogóle tak, że mam miejsce na jednego faceta, no chyba w pipce:O mam miejsce na wielu ludzi, a nawet gdybym nie miała, to nic nikomu do tego. nikogo nie krzywdzę. p.s. osoba, która wymaga wierności w zamian za miłość, krzywdzi, wykorzystuje czyjąś uczciwość. miłość z regułami nie ma nic wspólnego.

broken wypowiedz się na temacie o chazanie, bo lewackie ś****wa już zasrały całe topike

ja już się wypowiedziałam w temacie o chazanie, a lewackie ścierwa już dawno utopiły się w swoim jadzie

>>>nie każdy potrzebuje takiego wyobrażonego przez Ciebie domu<<< Jeżeli mieszka w Afryce :D. W nasze strefie klimatycznej przemoknie i zamarznie zimą, więc długo nie pożyje :(. x >>>nie każdy potrzebuje tylko jednej bliskiej osoby<<< Ale każdy potrzebuje PRZYNAJMNIEJ jednej :). x >>>ja nie mam w ogóle tak, że mam miejsce na jednego faceta, no chyba w pipce<<< Tam akurat może się dwóch równocześnie zmieścić bez problemu :D. x >>>mam miejsce na wielu ludzi<<< A kto Ci broni mieć z nimi kontakt? x >>>osoba, która wymaga wierności w zamian za miłość, krzywdzi, wykorzystuje czyjąś uczciwość. miłość z regułami nie ma nic wspólnego<<< Mieszasz różne sprawy :(. Miłość sprawia, że nie chcesz krzywdzić ukochanej osoby i wtedy postępujesz w zgodzie z pewnymi regułami :). To miłość tworzy te reguły, więc ma z nimi dużo wspólnego :).

brokenside,nie oceniam cię,ale za każdym razem jak się pojawia jakiś temat I ktoś potrzebuje porady to ty się zaraz wtrącasz z tą swoją nienawiścią do związków I nagle wszystko zaczyna się sprowadzać do ciebie I Twojego problemu.bez obrazy ,ale wszyscy na kafeterii już wiedzą o TWOIM PROBLEMIE,więc daj szansę innym,ale również sobie-ZACZNIJ ŻYĆ,chyba masz jakieś życie oprócz kafeterii

Miłość sprawia, że nie chcesz krzywdzić ukochanej osoby i wtedy postępujesz w zgodzie z pewnymi regułami usmiech.gif . x nie. to jest chore i krzywdzące. robi z człowieka ścierwo. po pewnym czasie. po pewnym czasie on już nie będzie chciał tylko, żebym się nie przytulała z kimś innym. ale żebym wykasowała kontakty. jadła to co on chce. ubierała to co on chce. bo miłość daje reguły a ja mam go nie krzywdzić. otóż - ja nie dam żadnych reguł, bo nie jestem taka próżna, żeby chcieć niewolnika. a krzywdzi się człowieka tylko w jeden sposób: odbierając mu wolność. zdrada jest krzywdą UROJONĄ. łamanie pop'ier'dolo'nych reguł jest krzywdą UROJONĄ

... wolność i godność

broken lecz sie kretynko

broken lecz sie kretynko x bardzo konstruktywne.

Tak da się zoperować tak jak w moim przypadku. Tyle ,że endometrioza wróciła po 3 miesiącach niestety. Zapytam jeszcze raz Czy jest tu jakiś impotent lub facet aseksualny z okolic Łodzi?

up up

up up

toz koorwa co za pech ze ty autorko z Lodzi :( :( bo oddalabym ci mojego meza , spelnia wszystkie twoje oczekiwania i w gruncie rzeczy to mily facet ale nie dla mnie .

Anal też odpada?

odpada

lody też odpadają ?

no widzisz jakie to zycie jest niesprawiedliwe , moj stary bylby idealem dla ciebie , seksu nie lubi , a o analu to chyba nie slyszal , stawiam ze nie wie co to jest . ja zyje jak zakonnica bez seksu latami i czasami fantazjuje ze mam prawdziwego faceta w lozku i ze fajnie sie zabawiamy a tobie by moj nieudacznik pasowal ze swoja niestajaca kuska

up up