Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zdarzyło wam się odrzucić faceta bo nie mówił wyraźnie?

Polecane posty

Gość gość

Mam problem z dykcją, a dokładniej z mówieniem litery R. Zawsze miałem na punkcie tego kompleksy. Boje się, że kobiety mogą mnie odrzucać przez niewyraźne wysławianie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego powodu bym nie odrzuciła ,ale odrzuciłam kiedyś kolesia bo mówił tak szybko i niewyraznie że w ogóle nie rozumiałam , jeszcze na żywo było w miare bo kazałam powtarzac powoli ,ale przez telefon to już w ogóle. To był oczywiście jeden z powodów a nie jedyny . Koleś był pusty jak bęben tybetański

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie miałam nigdy tego
problemu, ale sądzę żę mogłabym z tego powodu kogoś odrzucić. Trudno prowadzić długie dysputy, kiedy rozmówca ma problem ze swobodnym wysławianiem się. Ale nic straconego, jak pokazuje przykład Demostenesa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odrzuciłam adoratora bo mówił strasznie niewyraźnie, przez telefon nie szło się z nim dogadać, maskara, facet mówił niedbale i wcale nie starał się mówić wyraźnie. Nie przekreśliłabym faceta bo nie wymawia litery R.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewymawianie "r" nie jest takie złe, ale jeżeli ktoś mówi niedbale i w ogóle nie można tej osoby zrozumieć to ciężko pałać sympatią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×