Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak zienił się wasz związek po urodzeniu dziecka?

Polecane posty

Gość gość
związek nie zmienił się, jest więcej roboty przy obsłudze życia, ale dajemy radę, szalejemy za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy poświęcacie sobie nawzajem uwagę? macie na to czas, by dać sobie trochę czasu, uwgai? czy w ogóle chce wam się dawać sobie czas, czy wybieracie zawsze dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dbamy o siebie nawzajem i zawsze znajdujemy dla siebie czas, pewnie że mały czasem ryczy bez wytchnienia wtedy głównie się nim zajmujemy, ale nie przysłania nam widzenia siebie nawzajem. Mamy wśród znajomych takie pary że odkąd jest dziecko to kobieta zafiksowana dzieckiem a facet tak trochę z boku nawet jak chce pomóc to wszystko robi źle. My staramy się tego unikać, jak mąż się zajmuje dzieckiem to nawet jak coś robił nie tak to się nie wtrącałam, chyba że pytał, z czasem się nauczył i jest naprawdę świetnym tatusiem. Pytasz czy nam się chce mieć dla siebie czas? To dziwne pytanie dla mnie, nad tym się nawet nie zastanawiam, każdego dnia znajduję chwilę tylko dla mojego faceta, a on dla mnie. U nas to naturalnie jakoś się układa, nie omawiamy tego, nie planujemy; po prostu jesteśmy dla siebie. Codziennie rozmawiamy, jak coś komuś nie pasuje, z czymś mu źle to od razu mówi i druga strona stara się jakoś pomóc, ulżyć itp. Razem jesteśmy 6 lat i sztukę kompromisu mamy opanowaną perfekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierdolenie o szopenie, baby szaleją, faceci zdradzają, bachor drze morde. Tak wygląda życie po urodzeniu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sądź innych własną miarą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo niektórzy to wola po prostu czas z dzieckiem jakby im dobrze w związku nie było, zastanawiam się na ile związek sam w sobie jest dla was ważny po porodzie, tzn nie tylko jako instytucja rodzicielska, ale również jako związek, relacja sama w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko sie zepsulo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma związku po urodzeniu dziecka, jest tylko kierat i ciągłe kłótnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ludzie do siebie nie pasuja to po urodzeniu dziecka widac to jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było ciężko. Oddaliliśmy się od siebie. On nie potrafił pojąć że skonczył się ten beztroski czas - uciekał przed odpowiedzialnością. Ja z kolei wściekałam się na niego że wszystko jest na mojej głowie, a on nie pomaga. Punkt kulminacyjny nastąpił gdy synek skonczył roczek. Chciałam skończyć ten związek. Na szczęście dałam nam ostatnią szansę. Ogarneliśmy się jakoś i teraz jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Ale kolejnego dziecka nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra... Bliźniaki i od urodzenia mam w domu mamę a nie żonę. Bym wiedział to bym sobie na supeł zawiązał i przeczekał tę wsciekliznę macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile lat mają dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jestes ojcem czy nadal tylko facetem ? Chyba raczej jakims chlystkiem co przestraszył sie obowiazków i kompletnie niedorosl do rodzcielstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie problem polega na tym że jestem tylko ojcem. No i bankomatem. I facetem od napraw domowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowe. ludziom chodzi o to, żeby mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja szukam takiego co nie będzie mnie namawiał do dzieci, bo widzę i wiem, jak to będzie wyglądać to nasze cudne życie...nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pzdr;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nawzajem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja chce rodzine z miłosci a "nie z kaprysu bo ja chce dziecko", a po urodzeniu pytanie jak się zmienił mój związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak? najpierw z tej wielkiej miłości do męża rodzicie dziecko, a potem kochacie je bardziej niż jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwsze było by "przerzucacie tę miłość na dzieci". Dla faceta zostaje tyle że ma gdzie spać i na kogo tyrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jeśli niezupełnie tak jest, to jednak w praktyce i tak wszystko do tego się sprowadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×