Pożyczyłam chłopakowi 600zł i dowiedziała sięo tym moja matka:(

Ale mi głupio. Moja mama wywiera na mnie presję, że mam odzyskać te pieniądze i że on mnie wykorzystuje. No ale trudno, stało się, pozyczyłam mu te pieniądze a już nie jesteśmy razem więc naprawdę głupio mi się odzywac do niego w takiej sprawie... Moja matka jest nieugięta i strasznie na mnie wywiera presję i mówi, że jak tych pieniędzy nie odzyskam to pójdzie do jego rodziców itd. Niby fakt, nie powinnam była pożyczac tych 600zł nowo poznanemu chłopakowi ale on mnie prosił, bo był w trudnej sytuacji i stało się... Potem temat ucichł i w sumie szybko zerwaliśmy a moja matka drąży temat... STRASZNIE MI GŁUPIO

jesteś łatwym łupem dla wszelkiego rodzaju cwaniaków,cóż głupota i brak logicznego myślenia...

No to powiedz temu chlopakowi, żeby zwrócił te 600 zł i tyle, to są Twoje pieniądze i łaski Ci nie robi. Chociaż mogłaś jakiś weksel czy coś z nim podpisac, żeby mieć dowód.

bardzo dziwne masz pdoejscie akurat w pozyczeniu nic zlego, ale dziwne, ze teraz po prostu sie do niego nie zwrocisz o oddanie matka ma racje

Mam 16 lat. Ten chłopak mieszka w innej miejscowości. Od tego czasu minęło już trzy miesiące, w sensie od dnia kiedy pozyczyłam mu tę kasę. Zerwaliśmy prawie miesiąc temu. Próbowałam jakoś nawiązac do tematu ale on zachowuje się jakby o tym nie pamiętał i wtedy kiedy próbowałam taktownie mu wspomniec o długu to on chyba celowo przywołał anegdotkę o chciwych ludziach. WIEM JESTEM GŁUPIA ale wtedy mi się wstyd zrobiło i już nie drążyłam tematu. teraz przypadkiem moja mama się o tym dowiedziała i zrobiła wielką aferę o to, że nie będzie sponsorowała obcego człowieka itd. Niby ma rację ale czuję się w potrzasku:( Nie wiem jak go poprosic o zwrot żeby nie wyjśc na taką chciwą. Z drugiej strony to on powinien spłacac dług a nie ja się prosic:(

czy jesteś ułomna? to on się powinien wstydzić że nie oddaje a nie ty! ja bym się wkurzyła że się muszę prosić i zaraz bym mu powiedziała co o nim myślę!

Ciężko jest mi zdobyc się na stanowczośc ale chyba macie rację:( Moja matka się naprawdę zezłościła...

daj nr tel tego gościa, ja zadzwonie w twoim imieniu i ładnie poprosze o zwrot pieniędzy, no i przy okazji wspomne mu o chciwych ludziach, oczywiście w jego kontekście i postawie jaką sobą reprezentuje

Dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie:( Macie rację. Musze postąpic dojrzale i przestac dawac się wykorzystywac... 600zł to spora kwota a ja mu ją wręczyłam bo był w trudnej sytuacji. W zamian dostałam tylko zerwanie i jeszcze wtedy ten chamski tekst o chciwosci. Mam nadzieję, że on mi odda te pieniądze.

ucz się asertwyności dziewcze, bo jak tak dalej pójdzie to będą cię doić ze wszystkich stron. Gdybyś miała np. 25 lat na karku, stałą prace i niezależność finansową, to rzeczywiście o 600 zł sama bym się przy takim dupku uniosła honorem, ale w obecnej sytuacji, gdzie nie zarabiasz i jestes na utrzymaniu rodziców, to walcz o tą kasę, nie wstydź się, to nie ty tutaj masz się wstydzić, ale ten gość

zadzwon do niego i powiedz: TY: Cześć, co u Ciebie. ON: Dzieki, dobrze, bylam blalblal TY: A ja bylam z kolezanka X w kinie/ gdziekolwiek. Ona chciala ode mnie pozyczyc pieniadze i przypomnialo mi sie ze Ty jestes mi winny 600 pln, jak najszybciej mozesz mi oddac, bo mi sa bardzo potrzebne.