Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po co matki oszukują?

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem jednej sprawy. Po co inne matki robia z siebie idiotki i ściemniają innym? Jedna kkoleżanka opowiada że jej dziecko juz nie korzysta ze smoka od miesiąca kilka dni później widzę na fb zdjecie jej syna ze smokiem. Nastepna opowiada jak to jej córka w wieku 1.5 roku nie nosila pieluch a pamietam jak dzis jak martwila sie ze za dwa miesiace przedszkole a mała w pampersie śmiga. Jeszcze kolejna opowiada jak jej corka chodaila w wieku 10 miesiecy tez bzdura. Nie rozumiem po co takie gadanie glupot . Spotkalyscie sie z czyms takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, to po to by pokazać, jakie to jej dziecko rozwinięte i o ile lepsze od innych. Brak słów. Jeszcze tylko brakuje, aby w wieku trzech lat wykonywało skomplikowane działania matematyczne na poziomie co najmniej liceum i w towarzystwie porządnej lektury. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu wyolbrzymiaja... Wystarczy ze jeden dzien chodza bez pieluchy, juz odpieluchowane. Wystarczy ze powiedza slowo dwa, juz umieja liczyc.... Taka choroba w dobie wyscigu szczurow... Kazda z nas dotyka, w wiekszym lub mniejszym stopniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie kłamstwa to nic, co powiesz o matkach które oszukują partnera i dziecko co do ojcostwa? To dopiero tupet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale to inny temat. Tu chodzi o drobne kłamstwa które albo z czasem wychodza albo wszyscy znaja prawdę a matki sie jej wypieraja . Nie maja one wiekszego znaczenia ale robia z takiej babki tylko idiotę na wlasne zyczenie. A ojcostwo to powazna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to tez irytuje bo nie lubie klamstwa w ogole... moja bratowa to mistrzyni sciemniania - raz gada ze urodzila przed terminem, raz ze w terminie, raz ze po terminie i takich przykladow to sa miliony... nie wiem co ludzie dzisiaj maja we lbach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, nie spotkałam sie z czyms takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to glupie bo jakie znaczenie ma kiedy dziecko przestało uzywac pampresow czy ssac smoka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka jest moja tesciowa:) to kiedy moj maz zaczal raczkowac i czy w ogole.to robil to znamy tysiac wersji:) to czy byl spokojny czy szalony rowniez. Gada co popadnie i jak jej zawieje. No po prostu to jest dopiero tragedia. Wiem np.ze jadl jak szalony,mial straszny apetyt,ale tez,ze nic jej nie chcial jesc i jadl tylko na spiocha. Drugi typ klamcy to moja bratowa. Jej dziecko bylo bezbutelkowe podobno.szkoda,ze mam na zdjeciu jak wol,10 lat temu,stojaca butelke z mlekiem i u taty w garazu sterte puszek wykorzystywanych na srubki,po bebilonie 1 i 2-oba pepti. Nigdy tez jej syn nie mial prpblemu z jedzeniem-tyle zezygal wszystkim na km,do dzis je bardzo wybiorczo(tylko schabowe,iemniaki to tylko frytki,zupa 3 rodzaje zmiksowane,bo inaczej warzyw nie tknie).do tego omlety i kielbasy. Nic poza tym,zadne owoce. Ale jak juz specjalnie w zarcie cos powiem nt.zywienia,to sie obrusza,ze on je wszystko bez problemu. Do tego zaczal chodzic w 10 miesiacu-od razu jak usiadl. Ciekawe,ze tego na fimach dvd nie widac:) owszem stawal przy meblach ale do chodzenia mu bylo daleko. Mam tez kolezanke,ktora duzo opowiada,co to jej corka nie robi. Zaczela przesypiac noce kolo roku, troche zazdroscilam,nie powiem,bo moj syn ze 2-3 razy nie budzil sie ale,pojekiwal przez sen,ja wstawalam do niego a to go poprawic,przykryc czy podac smoka lub wode. On sie nie budzil,wszystko bylo na spiocha. Ale dla mnie to nie byl sen bez pobudek,nieprzerwalny. Tak dopiero przespal kolo 14-15 miesiaca,ze polozyl sie i pierwsze mrukniecie dopiero po ppbudce. I to jest dla mnie przespana noc w calosci. Wiec tak z nia gadalam i sie okazalo,ze jej corka przesypiala te noce,wlasnie jak moj syn od urodzenia. Ona od urodzenia dziecko musiala w nocy zabawiac po 2-3 h,potem jak sie jej budzila to musiala lulac to sie nie dziwie,ze jej przespala noc z takimi polpobudkami i bylo to sukcesem. I tak ze wszystkim co z nia nie gadalam bylo na wyrost i sie w koncu wkurzylam:P jak moje dziecko przypadkiem powiedzialo cale zdanie,to na jej pytanie czy moj juz mowi,bo jej zwierzatka nasladuje,odpowiedzialam,ze owszem, zwierzatka to tylko 3 nasladuje ale ostatnio mowi proste zdania i przytoczylam przyklad. Przez kilka.dni sie do mnie nieodzywala:D stwierdzilam,ze dzieckiem na wysrost to i ja moge sie chwalic:P oczywiscie tego trzywyrazowego zdania moj syn nie powtorzyl,zdarzaja sie prostrze,dwuwyrazowe i jeszcze daleko mu do prawdziwego mowienia,duzo znieksztalca. Ale mowi,nie?:P(np.mama am, na dwor-ba bwor,kotek kici kici)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i przypomnialo mi sie,bo ostatnio ogladalismy te dvd,byl lipiec sierpien-dziecko urodzone we wrzesniu,wiec mial te 10-11 miesiecy i chodzil po plazy:ona trzymala go za rece,on tak wisial i nieporadnie stawial kroki,nogi sie pod nim uginaly. Podobnie jak te matki w przychodniacj co im 5 miesieczne niemowlaki juz chodza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takich matek jest mase. Zreszta wlaczcie sobie fb- tam sa same idealne rodziny, z samymi usmiechnietymi dziecmi. A o swoich porazkach nikt tam nie napisze ;) moja znajoma raz wyrazila tam swoje niezadowolenie ze swojego dziecka (nie pamietam o co dokladnie chodzilo) to stracila połowę znajomych hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×