Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa się obraża, bo nie zostawiam jej dziecka

Polecane posty

Gość gość

Cześć Wam ! Dziewczyny pomóżcie, bo ja już siły nie mam :( moja teściowa chodzi na mnie obrażona, bo nie zostawiam jej mojej córeczki. Mała ma w ten chwili 4,5 miesiąca. Ja jestem w domu na macierzyńskim więc się nią oczywiście zajmuję i nie mam potrzeby żeby ją z kimś zostawiać, bo zakupy robią rodzice (mieszkam z nimi) jak mi trzeba zostać z dzieckiem chwilkę to zostawiam ją mojej mamie lub tacie...a teściowa się obraża, bo dziecka jej nie zostawiam. Nie mówiąc o tym, że oni w domu sami mają 6 miesięczne dziecko, którym na okrągło się zajmują, bo żonie brata męża nie chce się siedzieć z dzieckiem. Ona się stroi maluje, jeździ do miasta itp. a małą zostawia męża siostrom itp. nawet jak jest w domu to się nią nie zajmuje Powiedzcie mi czy ja na prawdę robię błąd, że zajmuję się sama dzieckiem i nie zostawiam teściowej non stop ? Moim zdaniem powinna się cieszyć, żę sobie radzę, a nie się obrażać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem tesciowa ma rację, a ty troche wyluzuj bo jestes jakas przewrazliwioną mamuską.Pewnie tesciowa czuje sie rpzy tobie jak na obserwacji skoro dziecka nie spuszczasz z oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację. Twoja córeczka jest jeszcze malutka. Powiedz teściowej, że jeszcze się z nią nasiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem przewrażliwiona, nie raz zostawiam małą samą w pokoju. Nie rozumiem tylko po co mam jej zostawiać dziecko skoro sama się nim potrafię zająć i jestem w domu. Po to mam ten macierzyński przecież. Mam ją tam zawieźć i co ? Siedzieć w domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest jej babcia, nie wpadłaś na to, że może zwyczajnie chce się trochę nacieszyć wnuczką? Raz na jakiś czas wolne przedpołudnie też Ci się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes zwariowana matka. Pewnie, super ze zajmujesz sie wlasnym dzieckiem, ze nie wracasz jeszcze do pracy, ale przeciez raz na tydzien moglabys wybrac sie do miasta i spotkac z kolezankami, do fryzjera tez warto czasami pojsc, czy do kosmetyczki. A ty jak ta kwoka ciagle w domu:O Ty jestes matka i nikt tego nie kwestionuje. Ale babcia tez widac teskni za wnusiem i chcialabym sie nim troszke nacieszyc. Czy to cos zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4,5 miesieczny dzieciak to nie noworodek, odpusc troche co ty życia żadnego nie masz oprocz przewijania pieluch??? boziu co za przewrazliwione mamuśki w tej polsce, nie zapomnij czapki i kombinezonu ubrac dziś dziecku jak wyjdziecie na spacer🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TEż się obraż, nie tłumacz, to twojego dziecko, twoje zasady.Mi teściowa nie pilnowała dziecka i pilnować nigdy nie będzie, sama wyboeram kto i kiedy.Fochy teściowej mam w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co teściowa sie tak pcha do dziecka, niech przyjdzie jak jestgeś w domu, pobawi się i pójdzie.To przecież nie ejst matka, aby pielęgnować, karmić , bawić, coś się tym babaom na stare lata wali we łbach.Swoje odchowały i niech spadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym nie chciala, to bym nei zostawiła, to proste.jak teściowa się obraża, to jaa olej i po sprawie. tylko chyba w Polandzie, babcie tak się wchrzaniają w dorosłe życie swoich dzieci, jakaś genetyczna ułomność chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie sie zachowujesz, nikt nie powiexsział, ze masz jak z automatu zaufać i zostawiać dziecko z teściową.A niech się obraża, na zdrowie. co cię to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
peknie was wychowano:D Az bije z was szacunek do matki wlasnego meza:D meza tez tak olewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maż to nie teściowa, a na szacunek trzeba sobie zasłużyć, to nie funkcja automatyczna, dodatkowo broda mędrcem nie czyni.Matka mojego meza to dla mnie obca baba, a dziecko najukochańsze na świecie, dlaczego ma swój skarb powierzać obcej osobie, której w gratisie nie lubię i jej nie ufam?z jakiej racji? Wali mnie to jak jestem wychowana, przynajmniej nie tracę nerwów, na myslenie o tym co robi moje dziecko i dlaczego go tam zostawiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział,ze teściowa trzeba szanować?Ja nigdzie takiego nakazu nie widziałam, dorośli ludzie sami wybierają kogo i za co szanują, a togo nie, to chyba logiczne. Mam szanować bo co?Bo męża urodziła, miliony bab rodzi, przez to każdą obojętnie od wszystkiego synowa ma kiedyś szanować?Chyba na głowę upadłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojej też nie lubię i nei szanuję, bo nie mam za co. Dzieci nie zostawiam i super sie z tym czuję, w żyiu bym nie zostawiłą zresztą, za bardzo mje kocham, aby eksperymentować, czy babcia dzisiaj sie zachowa jak dorosła kobieta, czy znowu zrobi wszystko po swojemu i finał będzie na pogotowoi, jak to już miało miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do czasu moja droga, do czasu.....kiedys moze sie okazac, ze pomoc tesciowej moze byc nieoceniona.... jest takie powiedzenie: przyszla koza do woza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widac obeszło się, dzeici już w wiku szkolnym.Czy wy myśłicie, że nie ma innych opcji opieki nad dziećmi tylko teściowa?Nei każdy żyje na wsi zabitej dechami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam mase kobiet, które nigdy nie prosiiły o pomoc przy dzecku teściowej, a dzieci wychowały.Przecież to nie bezludna wyspa, a opieka teściowej nie jest jedyną opcją.Nei akżdy siedzi an kupie z teściową i nie ma złamanego grosza na opiekunkę.Nei oceniajcie wszyskich swoją miarą.Bez teściowej spokojnie da sie obyc, to nie tlen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jaka ta pomoc ze strony teściowej ma być nieoceniona, bo chyba nie przy dziecku.jedyna pomoc której oczekuję od teściowej, to pomoc w nieutrudnaniu naszego życia, z innymi kwestiami świetnie sobie radzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozazdrościć relacji w rodzinach- przy mężusiu też tak ujadacie na teściową czy zgrywacie słodkie synowe? A szacunek im się należy chociażby z racji wieku i faktu, że są matkami waszych mężów. Ciekawe czy pozwoliłybyście żeby ktoś tak d... obrabiał waszym mamusiom- nieee, przecież mamusie są idealne. Życzę z całego serduszka, żeby przyszli partnerzy waszych słodkich bejbisiów olali was po całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sobie najwiecej możesz życzyc, ja nie udaję, teściowa doskonale wie jakie mam o niej zdanie, mój maz ma jeszcze gorsze.Maż idzie za zoną i dzieckiem, tylko niedorajsda życiowa i maminsynek da bzużdzić matce w swojej rodzinie.,Głupia jesteś jak but.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
moja też sie obraża :) Ja nigdy jej nie zostawiałam i nie zostawię dziecka- bo ma gdzieś to o co ja proszę. A jak sie coś stanie młodemu to czasu nie cofnę. Wiec wolę być spokojna. A teściowa może przecież Was odwiedzac, Ty ja możesz odwiedzić. Nigdy nie zrozumiem tego pragnienia, zeby "dać" dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serduszka, a chyba z jamy nienawiści w twoim przypadku przygłupie. Masz rozumek a to wszystko tłumaczy. Szacunek to kiedyś nogi rozłożyła i się maż ruodził, faktycznie wykłądnia kogo i za co szanować.Jesteś ponad przecietnie j******a. W zyiu nie wymagam aby mnie ludzie szanowali za prokreację, to jest idiotycznie w stopniu ciężkim.Tak włąsnie myślą krowy rozpłodowe, bo nie myslące kobiety przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie ogarniam, po co zabierać dziecko od matki, po co?Moze odwiedzać, przychodzić, a nie zawłaszczać, zabierać, to jest chore. W mamusię chce się bawić, stanowczo za póżno na takie pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to doradźcie Autorce, żeby najlepiej walnęła teściowej z półobrotu i zwyzywała ją od najgorszych, bo wy macie chore relacje w rodzinie buhhhahhhaaa... Autorko- kilka godzin dla samej siebie z pewnością Ci się przyda, a teściowa nacieszy się wnukiem. Możesz podrzucić jej malucha np. raz w tygodniu i pozałatwiać w tym czasie pilne sprawy, albo np. zwyczajnie spotkać się z koleżankami. Kiedy dziecko będzie starsze przyda się Wam osoba, która chętnie się nim zajmie- więc nie warto przekreślać takiej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj dziecka , bo końca nie będzie, nie czytaj tego matoła co pisz brednie z 12.49.Powiedz,nie i finał.Jak się obrazi jej sprawa. Nie pchaj się od poczatku w układy na któe nei masz ochoty, nie rtób z siebiue teściowej niewolnika, bo ona chce i już ma tak być.Kulturalnie, ale stanowczo rób tak jak myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Szacunek to kiedyś nogi rozłożyła i się maż ruodził, faktycznie wykłądnia kogo i za co szanować.Jesteś ponad przecietnie j******a." Wypowiedź najwyższej klasy- nie zapomnij wspomnieć swojemu dzieciaczkowi, że twoja rola sprowadziła się do tego samego. Nie dziwię się, ze masz takie chore relacje w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ktoś napisał-ciekawe co to będzie za xxx czasu jak wasze teraz te 'słodkie dzidziusie; oleją Was, bo przecież wg 'filozofii' niektórych, każdy powinien iść za nową rodziną.Już widzę wasze miny pełne zadowolenie :P.A jest na to duża szansa że wasze dzieci postąpią czy wybiorą takich partnerów,skoro taki przykład dacie. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mysle ze tesciowa chce zeby dzieciaki częsciej były razem, 6 miesiecy i 4,5 to malenka róznica i na pewno wspólne przebywanie ze sobą byłoby korzystne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×