Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NAIWNA1234

TAK BARDZO BOLI

Polecane posty

Gość NAIWNA1234

Zastanawialam sie czy napisac...moze bedzie mi lzej... Bardzo dlugo bylam sama wlasnie dlatego ze zostalam strasznie zraniona...rok temu poznalam mezczyzne nie chcialam a zakochalam sie....on byl juz z kims od kilku lat jak twierdzil tam milosc dawno sie wypalila,,,zostawil ja zamieszkalismy razem...dlugo moje szczescie nie trwalo zdradzil mnie z nia.....Po jakims czasie zaczelam sie znowu z nim spotykac-idiotka... Wyjechal na urlop pewnie jest z nia a ja zostalam z bolem nie umiem sobie wybaczyc ze dalam sie znowu na to nabrac...Dziewczyny zastrzelcie mnie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to baaaardzo trudmno, dopuscic do siebie te mysl, a w zasadzie fakt, ze nie ma sensu dalej walczyc i ranic siebie sama...musisz do tego dojrzec, gorzej jesli poniesiesz wszytskie konsekwencje w postaci zerowego pocz.wlasnejw artosci, depresji, braki wiary w sioebie, w przyslosc, strata czasu na uganianie sie i obnazanie z wlasnej godnosci za kims kto w 0,1 % na to nie zasluguje...mozesz zyc tak dalej jak w marazmie nie zyskujac nic a mozesz zaczac walczyc o siebie, to truizm i owszem ale jakze ale chyba warto o tym pomyslec, byle nie za dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAIWNA1234
Jest coraz gorzej nie moge normalnie funkcjonowac,gdyby nie to ze musze chodzic do pracy nawet nie wstawalabym z lozka,,,wiem ze powinnam go odpuscic zaczac zyc dla siebie,kurcze ale to jest takie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×