Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matki wariatki są wszędzie

Obraziła się bo podałam dziecku sok ze sklepu

Polecane posty

Gość matki wariatki są wszędzie

Wczoraj była koleżanka córki u nas. Dziewczynki są w wieku 6 lat i chodziły razem do przedszkola, a w tym roku idą razem do szkoły. Bardzo się lubią i często spędzają czas u siebie. Dałam wczoraj dziewczynkom do picia wodę z sokiem malinowym, bo koleżanka córki powiedziała, ze chcę wodę z sokiem. Dzbanek z napojem stał w ogródku gdy matka przyszła odebrac dziewczynkę, zapytała czy może się poczęstować oczywiscie dałam jej szklankę, napiła się, pogadałyśmy o szkole dziewczyne i potem jakoś tak spytała jak robię sok malinowy. To powiedziałam że kupiłam. Najpierw obrzuciła mnie spojrzeniem jakbym do picia jej alkohol podała a potem powiedziała coś w stylu "No wiesz, po tobie to bym się więcej rozsądku spodziewała, dużo jeszcze razy wciskałaś w moją córkę chemie". Aż mnie zamurowała,ale powiedziałam by nie przesadzała, ona jednak wzięła córkę ostentacyjnie i powiedziała do widzenia. No cóż, nie znamy się jakoś dobrze, ale nie podejrzewałam, że jest taka wariatką:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma rację tam jest pełno chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj sie kretynkami, moja bratowa tez sie na mnie obrazila i powiedziala ze juz w zyciu do mnie nie przyjedzie, gdy byli u nas moje dzieci daly jej corce pare chipsow , tamta sie wkurzyla, co najdziwniejsze oni jedza sami smieciowe i niezdrowe zarcie, czekolada i chipsy u nich sa na porzadku dziennym ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, w sumie to mogła ci powiedzieć że nie podaje dziecku produktów ze sklepu, ale ja na Twoim miejscu bym wcisnęła jakieś kłamstwo, dla dobra przyjaźni córek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matki wariatki są wszędzie
tak, tak ma rację, niech zabroni kolegować się córce z moją teraz, bo rozrobiłam sok ze sklepu z wodą:D A tak na marginesie to moja córka piła zwykłą wodę to jej musiała mieć wodę zabarwioną soczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemia jest, ale się tym aż tak nie przejmuj. W końcu to tuj dom i twoje zasady jak będziesz chciała to podasz to co ci sie podoba a nie to ona uzna za zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady, zajmujesz się jej dzieckiem a tu jeszcze nie pasuje... niech daje dziecku picie se sobą, nienormalna kobieta... ciekawe co zrobi jak dziecko pójdzie do szkoły a tam sklepiki, obiady, wycieczki. Może będzie za nią ganiać i wciskać ekologiczne jedzenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to skoro twoja piła samą wodę to skąd ten sok się wziął w twoim domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matki wariatki są wszędzie
ale ja nie wiedziałam, że ona taka nawiedzona:O Gdybym wiedziała to bym skłamała pewnie. Ogólnie to jej córka jadła nie raz u nas i ja zwracam uwagę na produkty, ale nie będę ściemniać, swojego mięsa czy warzyw nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matki wariatki są wszędzie
sok jest bo ja lubię:P a co? U ciebie wszystkie produkty są pod dziecko tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz generalnie dziecko je to co my, o jego odżywianie dbam tak samo jak o swoje, czemu mam dawać coś dobrego dziecku a siebie truć? aczkolwiek reakcja znajomej z lekka przesadzona, bo mogła poprosić żebyś więcej takiego soku nie podawała i przynieść swój domowy soczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matki wariatki są wszędzie
kobieto weź mi tu nie praw morałów o tym, że siebie mam truć itp. bo sok był do wódki, jeśli wiesz jak się robi tzw wściekłego psa to się pokapujesz dlaczego napisałam bo ja lubię:P osobiście ja wody z sokiem nie znoszę, lubię zwykłą, ale gazowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja tobie morałów nie prawię, odniosłam się do pytania czy wszystko w domu jest pod dziecko. tak wiem jak się robi wściekłego psa, choć ja nie pijam w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pojebana ta kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×