Jak zakończyć znajomość z młodszym o 7 lat?

Witam. Na wstępie napiszę, że mam 27 lat, on 20. Miał być krótki romans, a spotykamy się już przeszło pół roku. Brnę w to, mimo że wiem że taka znajomość nie ma sensu ani przyszłości. On również zaangażował się i to niestety bardzo widać. Powoli rozsądek bierze górę i planuję rozstanie. Tylko jak? Miała któraś z Was podobną sytuację? Nie chcę zranić jego, ani sama cierpieć, ale na to chyba już za późno...

czy istnieje milosc miedzy mlodszym facetem a starsza kobieta?

po co chcesz konczyc jak sie kochacie?

nie istnieje.

Mam świadomość, że to nie miłość. Prędzej fascynacja...choć słowa "kocham Cię" padały z jego ust kilkukrotnie... To jest naprawdę beznadziejna sytuacja i nie wiem co zrobić :(

dobrze wam z soba to poco konczyc ',czasem zwiazek z mlodszym facetem jest bardziej dojrzaly niz z starym ktory zaczyna swirowac i szuka mlodszej kobiety

Po co chcę kończyć znajomość? Ja już nie jestem nastolatką, chciałabym do 30tki ułożyć sobie życie ( tj. założyć rodzinę.) A on? Spieprzyłabym mu życie tym , nawet gdyby teraz mówił, że tego chce ...

a ty go kochasz?

idz za glosem serca.

ludzie traca milosc a potem placza.

szybko :)

a wy sie kochacie?

Na pewno coś do niego czuję, zaangażowałam się i tego nie da się ukryć. Czy jednak jest to miłość nie wiem...Wiem jednak na pewno, że ciężko zniosę to rozstanie...Ale z drugiej strony...Idąc za głosem serca...Zostałabym z nim....A on np. za parę lat kopnąłby mnie w tyłek dla młodszej....Tego się boję okrutnie...Bo tylko sobie "lat nabiję" :( Chyba związek z młodszym nie jest akceptowany społecznie... Obawiam się tego, że jestem dla niego kimś kto go tylko wprowadza w dorosłe życie...

a on chce z toba byc?

kurde dziewczyno b.roztropnie z Twojej strony, bo tak na ogol bywa i pozniej ludzie maja do siebie pretensje bo przeciez mieli zgola iny plany na zycie a ze sie spotkali to tak trwali...ale do rzeczy skad wiesz czy on ze wzgledu na "milosc" do Ciebie ( nie twierdze ze to ta dojrzala ale diabli wiedza) nie zamierza pojsc Twoja droga? gadaliscie? roznie bywa i nie mozna od razu generalizowac ze skoro ma lat 20 to chce sie wyszalec choc nie zaprzecze ze jednak tak;/

karolka91 co szybko?

Tak, rozmawialiśmy. On nie wyobraża sobie rozstania. Tylko że czas działa tylko na moją niekorzyść, nie jego. Muszę to zrobić, bo później to ja będę płakać. Tylko jak?

myslisz stereotypami i tracisz piekna relacje. kazdy facet moze cie za pare lat kopnac w d.: mlodszy, starszy i rownolatek. jezeli dobrze sie razem czujecie, macie dobre porozumienie, jakies tam uczucia, fascynacje, wspolne zajecia i zainteresowania, to badzcie razem. ten zwiazek moze (jak kazdy inny) umrzec smiercia naturalna, bo znudzicie sie soba, czy wypali ta fascynacja, a moze przetrwac i byc wlasnie tym zwiazkiem na dluzsza mete. nie mysl, czy to jest akceptowane spolecznie i ze on jest tyle mlodszy, tylko zyj terazniejszoscia i ciesz sie tym, to macie. i przestan kalklowac, za ile lat zalozyc rodzine, bo moze i tak nikogo odpowiedniego nie poznasz do tej twojwj magicznej 30tki ;) powodzienia :)

jezeli czujesz ze to nie jest milosc z twojej strony najlepiszej zakoncz to jak najpredzej. Nie ma sensu go oszukiwac jest mlody ulozy sobie zycie. Po prostu poweiedz mu o tym jak ty widzisz wasz zwiazek

Ja taki zwiazek z mlodszym o 8 lat zakonczylam na samym poczatku zanim sie dobrze nie rozwinal. Facet myslal ze jestem w jego wieku i dlatego uderzyl do mnie. Po prostu powiedzialam Jest bariera wiekowa,ktorej nie przeskocze i czuje sie skrepowana .

milosc nie patrzy na wiek.

a starsi faceci zenia sie z mlodszymi dziewczynami .

Ja po prostu bronię się przed tym uczuciem...Nie odpowiem mu, że kocham, choćbym i miała na to ochotę...Czuję, że jak już dojdzie z mojej strony do takich deklaracji to przepadnę z kretesem... Nie czuję się przy nim skrępowana, absolutnie. Dobrze się dogadujemy. Nie przepadam tylko za spotkaniami w gronie jego znajomych, którzy dla mnie są po prostu dzieciarnią. I o różnicy wieku wiedzieliśmy od dnia, w którym się poznaliśmy... czuję, że cokolwiek nie zrobię będzie źle :(

Maria Kaczyńska była 7 lat starsza od swojego męża prezydenta, i co?

mnie zawsze podrywali mlodsi.

Nie badz frajerka, nie koncz jesli on cie dobrze traktuje i czujesz sie szczesliwa, ( sluchaj glosu serca) co z tego ze spolecznstwo cos powie( pewnie zazdrosc) a pozatym ja to obserwuje ze mentalnosc w tym wzgledzie juz sie zmienia ja jestem facet, mam 34 lat a partnerka( teraz żona) 2 lata wiecej , chodzilismy ze soba 4 lat zanis slub wzielismy bo ona mial podobne rozterki....i mamy za soba 5 lat malzemstwa i jest udane co do mnie ja specjalnie szukalem straszej pani do zwiazku, bo od zawsze kazda poznana dziewczyna jesli byla w moim wieku, badz mlodsza to wydawala mi sie jakas niedojrzala , niewidzaca czego chce od zycia, bylo mi trudno z na nawiazac kontakt.... idealnie bylo gdy byla starsza o 2 lub wiecej lat...miedzy nami 2 latta ...to w praktyce spolecznie akceptowane i nie ma w praktyce z tym problemu...kiedys bylem w krotkim zwiazku i bardzo goracym z pania 10 lat starsza( ona nieżyje wypadek samochodowy) dlatego skonczyl sie....tamten tez byl bardzo udany jesli chesz o tym porozmawiac ...oto moj @ najslodszy@o2.pl

ze mna chca sie umawiac duzo mlodsi.

W sumie tak...Ale dużo lepiej byłoby, gdybym miała np. 32 a on 25, a nie teraz...gdy on jest dopiero na "starcie". dzisiaj tak mnie naszło na przemyślenia, bo we wrześniu mamy jechać razem na wakacje i dotarło do mnie, że coś, co miało trwać chwilę przestać trwać nie może...

nie rozstawajcie się... zobaczysz jak minie rok kim dla sb jesteście. Możesz oszukać przeznaczenie ale na swoją nie korzyść bo jeśli to jest ten to jak z nim zerwiesz i do 30tki założysz rodzinę to i tak nie będziesz szczęśliwa... Bądź z nim realnie patrząc na sprawę za dwa lata możecie się pobrać a za 3 lata mieć dziecko, nic nie stoi na przeszkodzie_otwórz się na miłość! Zapomnij o metryce.

Przy nim czuję się szczęśliwa, bardzo....Choć zdarzają się sytuacje, gdzie różnice mentalne uwidaczniają się niesamowicie, choć póki co jest to powód jedynie do śmiechu ;) Ale...Np. moi rodzicie ciągle mają nadzieję, że jest to moja "zabawka" jedynie :( Jego rodzice zaś znają mnie i z tego co mi wiadomo nie są uprzedzeni.