aplikacja lactovaginal'u

Dziewczyny jak go aplikujecie? Chciałam sobie rano go zaaplikować, ale mi się rozwaliła, tak, że pół otoczki zostało we mnie później taka biała zelatyna wyszła... Trudno mi ją wcisnąć bo ta kapsułka sie przykleja mi tam i o. Jak robicie by zrobić to najłatwiej? Dla głupich pytań, nie nie jestem dziewicą.

leki dopochwowe stosuje się na noc -wtedy zostają w pochwie na noc. Rano wypłyną pod wpływem grawitacji.

moze masz za sucho w pochwie, zmocz palec i zwilz troche pochwe wtedy nie bedzie takiego oporu i umiescisz go latwiej

Tak mi się wydaje, że mam sucho, bo jestem po tygodniowej kuracji Mycosyst'em i chciałam teraz florę odbudować. Wieczorem zrobię tak, że zmoczę sobie pochwę i dopiero zaaplikuje.

musisz na noc bo inaczej wszystko z ciebie wypłynie. Dobrze, że odbudowujesz po leczeniu florę bo takie problemy lubią powracać - ja kiedyś tego nie zrobiłam i za trzy tyg. była powtórka. Teraz przy każdym antybiotyku lactovaginal lub invag idzie w ruch - pozdrawiam.

Zakładaj raczej na noc, w miarę najgłębiej jak sie da to prawie nic wtedy nie wypływa, no i delikatnie zwilż czy palec czy samą kapsułkę to zakłada się zdecydowanie łatwiej. A jak odczuwasz dużą suchość to możesz przerzucić się na Hydrovag, który działa jak probiotyk, odbudowuje florę po antybiotykoterapii bo zawiera kwas mlekowy i glikogen, a dodatkowo zawiera kwas hialuronowy, który przywraca intymne nawilżenie. Globulka fajnie wyprofilowana, łatwo sie ją zakłada.

Kiedyś zwilżałam wodą a teraz smaruje wargi sromowe i wejście do pochwy provag żelem i aplikuje globulkę. Zawiera on kwas mlekowy więc dodatkowo pomaga szybciej wrócić do zdrowia. Tak jak pisały dziewczyny głęboko i najlepiej na noc wtedy będzie najbardziej skuteczny. Pamiętaj aby przechowywać go w lodówce wtedy bakterie będą w dobrej kondycji.

ja też lactovaginal stosuję na noc-ale nie miałam nigdy problemu z "włożeniem"-może faktycznie delikatne zwilżenie wystarczy...