Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mężczyźni postrzegają swoje kochanki?

Polecane posty

Gość gość
A co w momencie jak przypadkiem zaciążysz i nie mów że to niemożliwe, bo różne się rzeczy zdarzają? Gdybyś była w stałym układzie z wolnym facetem, który też nie chce związków, to w razie wpadki miałabyś jakąś szansę, a tak facet cię porzuci i będziesz sobie radzić sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanką jestem
zaciążyć to dzisiaj może tylko ta,która: -albo jest bezmyślna, -albo chce mieć dziecko Czasy są takie,że nie ma obawy o niechcianą ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie to bywa, znam przypadek gdzie nawet podwójne zabezpieczenie się nie sprawdziło, może to wina nieuwagi, podniecenia lub zbyt dużo alkoholu, ale na szczęście oni akurat byli parą, więc problemu nie ma, choć zdziwieni byli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
para może pozwolić sobie na wszystko.Jest w komfortowej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_żonatykochanek
Mam kochankę dla zajebistego sexu, takiego którego nie mam z żoną. KOchanka musi spełniać kilka warunków - ma być rozgarnięta, inspirować mnie intelektualnie, atrakcyjna i powinna mieć bzika na punkcie sexu, nawet czasem mnie przeraża swoimi pomysłami. Oboje realizujemy swoje fantazje. Kochanka ma męża, a ja żonę i nikt nie rozmawia o zmianie tego status quo. KOchankę szanuję, darzę sympatią, może jakimś uczuciem, ale to nie miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem i mam żonę. Kilka lat temu miałem kochank, było zaje...ście wszytsko pasowało seks, dyskrecja itp...wtedy poczułem do niej cos więcej..ona nie. Zabujałem się jak nastolatek. Gdy się zorientowała zostawiła mnie. I co wy na to? Nie tylko faceci to zimne dranie...kobiety też!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co liczyłeś na to że twoja kochanka pokocha gościa który się puszcza i zdradza własną żonę? Takim facetom nie można ufać, takim kobietom również i trzeba być nienormalną aby kogoś takiego poważnie traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż miał kochankę z wypisz wymaluj typu Pani "kochanką jestem", która chciała mieć chętnego, wypoczetego i zadowolonego faceta ale nie na stałe bo prać, sprzątać i gotować mu to już jej się nie chciało. Ale tak dobrze to nie ma...spotkałam się z nią i dostała warunek-albo bierze go z całym pakietem albo nici z dalszego romansu, bo ją zniszcze. No i opuściła. A najśmieszniejsze było jej wielkie zdziwienie moją charakternością bo jak się okazało to mąż twierdził, że ma bardzo wyrozumiałą żonę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty zamiast meza wykopac to poszłas kochanke postraszyc buahaha co za zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to, że postraszyć. Chciałam go oddać:) generalnie to mi lotto co on sobie teraz robi bo i tak ma u mnie zerowe zaufanie. To była kwestia pokazania jemu faktu , iż nie zdawał sobie sprawy z tego z kim zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanką jestem
tak to nie byłoby dobrze dostać faceta do prania,kucharzenia ,sprzątania.Z tego wniosek płynie dla mężów:zabierajcie się do prac domowych,pomagajcie żonom by miały ochotę z Wami na seks.To mężczyzni są winni,że istnieją ''kochanki''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba być ostatnią szmatą,pozbawioną zasad,honoru by być czyjąś kochanką,taka może tylko zabawiać się z takim k****arzem jak ona żadna porządna kobieta nie pozwoli robić d****** z siebie przestań d***** tu skowyczeć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i cały problem z żonami wychodzi. On ma przyjemność z seksu a kobieta w żadnym wypadku. Kochanki też mają swoje potrzeby i zapewne część z nich wcale nie myśli że ten facet który ją rozpala będzie tylko jej a ona tylko jego. Ja byłem z dwoma kochankami oczywiście nie naraz. Jak to było zupełnie przypadkowo nic niczego nie planował. Było miło, piwo i wiele tygodni bez seksu z żoną(może nawet miesięcy). Jak była... marzenie, nie miałem pojęcia że kobieta może mieć ochotę na seks. Długo by opowiadać ale to co przeżyłem było magią. Czy ją kochałem.... tak, gdybym mógł miałbym dwie żony. Idealnie do siebie pasowały tworzyły by istotę doskonałą. Jak to się skończyło.... kochałem ją a ona mnie. Widziałem jak chce mnie mieć na dłużej i dłużej. Odszedłem ale tak i tak za późno. Chciałem Jej dać wolność. Żeby mogła założyć miej lub bardziej udaną rodzinę w każdym razie żeby nie tkwiła w związku bez przyszłości. A co dzisiaj.... myślę o niej cały czas. Nie mogłem wyrzucić jej numeru telefonu, tu pomógł przypadek. Jednak gdy przejeżdżam niedaleko jej domu, zawsze bardzo dużo mnie kosztuje nie zatrzymanie sie i zapukanie do jej drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanką jestem
gościu z 21.57 :tutaj nikt nie skowyczy.Tutaj sie rozmawia na trudne tematy.Twoja filozofia to chyba ''zamiatanie'' podobnych spraw pod dywan.A przecież życie nie jest takie o jakim marzymy będac nastolatkami.Masz prawo ''gościu'' do swojej opinii(pomijam formę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×