Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak reagowac gdy dziecko wypina mi jęzora i robi glupie miny

Polecane posty

Gość gość

Jestem w związku z facetem który ma dziecko. Niestety nie zawsze wiem jak się zachować kiedy dziecko jest wobec mnie niegrzeczne, bezczelne ,prowokujące a zwłaszcza podczas jakiejś niemiłej sytuacji ,kiedy nie ma jej ojca przy nas Najbardziej wprawia mnie w zakłopotanie jak powinna reagować kiedy dziecko wypina mi język i robi chamskie miny? zwracałam grzecznie uwagę, udawałam ze nie widzę, krzyczałam, nawet wynosiłam ja z pokoju w którym siedziałam ,no ale nic. Kiedy jest ojciec to albo ona taka wobec mnie nie jest bo się boi taty ,albo jak się zapomni i tak zachowa to ojciec odpowiednio reaguje, ale najgorsza i największą mam zagwozdkę co powinnam robić kiedy jesteśmy same we dwie sam na sam . Gubie się w tym . Nie mam podejścia do dzieci :o a ze to nie moje to nawet klapa przyłożyć nie mogę Odbieram to jako ewidentny brak szacunku, dokuczanie i prowokowanie do złości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro boi się ojca, to powiedz jej tak: bardzo brzydko się zachowujesz. Jesteś już całkiem dużą dziewczynką, a pokazujesz mi język jak malutka dzidzia. Powiem o tym twojemu tatusiowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic gdy
a ona wie ze się poskarze i zawsze się skarze, lecz nie myśli przyszłościowo tylko działa z miejsca jak stoi ,i tak zrobi to przed czym przestrzegałam i groziłam ze powiem, a później miauczy abym nie skarzyla, lecz ja się na jej ladne oczka nie nabieram Ostrzegam , ona swoje i tak. Bardzo denerwują mnie te jej mine, grymasy i mam ochote urwać jej ten jęzor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strzel w pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie okazuj złości i nie daj się sprowokować kilkulatce. Spokojnie wyśmiewaj jej zachowanie: "o dzidzia znowu pokazuje języczek", "ale brzydko wyglądasz, jak tak wykrzywiasz buzię" + śmiech i całkowity spokój. Ona doskonale wyczuwa, że Cię złości i po to to robi. No i mówić ojcu, jak się aniołek zachowuje. Swoją drogą dla niej to musi być dość trudna sytuacja - nowa kobieta u boku taty. Może ją to też złościć, może Cię zwyczajnie nie lubić i nie chcieć tego, co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic gdy
No już sama jakiś czas temu powiedziałam bardzo poważnie nie na zarty, ze zaraz jej chlapnę w ten jęzor to glupi grymas zrobiła, wywaliła jęzor i uciekła . Kare mocną ode mnie dostała nawet nie konsultując się z jej ojcem i fochowala się na mnie tydzień zarazem znow dokuczala Lece wziąć prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha - strzel w pysk - dobre! moze przestan na to zwracac uwage, najpierw zmus sie do ignorowania, stopniowo przestanie cie to irytowac az mlodej tez przejdzie jazda na glupoty bo nie bedziesz zasilac tego swoja uwaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj trochę miłości i nie walcz. To przecież dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam, brak szacunku, robienie na złość... Daj spokój, nie bądź taka skoncentrowana na sobie. Dziecko przeżywa bardzo trudne emocje, które Ty zdajesz się zaogniać. Dziecko tęskni za matką, Ty zaś stałaś się osobą, która w pewnej mierze odbiera jej także ojca. Dziwne by było, gdyby była inna reakcja na Twoją osobę. To minie, pod warunkiem, że będziesz mądra i nie będziesz myślała tylko o sobie. Przede wszystkim spróbuj zrozumieć jej emocje, strach, ból. To nie jest arogancja, brak szacunku, to jest cierpienie. Porozmawiaj z dobrym psychologiem dziecięcym, albo poczytaj jakieś książki, np "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały i jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci wspolczuje. Taki rozwydrzony dzieciak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jej tak wywinela zeby piruet w powietrzu zakrecila. Zmienilabym jej zycie w koszmar ale najpierw wysyczalabym jej to do ucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś odświeżył temat z przed 4 lat... A jeśli chodzi o te miny to ja bym to ignorowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćprosteee
też rób głupie miny I wywalaj jęzor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ten problem powinien zaregować twoj facet, to jemu najpierw powiedz że nie bedziesz tolerowac takiego zachowania dziecka nie daj się ponieśc nerwom, prowokacjom dziecka, ono widzi w tobie zagrożenie, ono marzy aby jego rodzice byli razem... ma prawo do takich marzeń bo kocha tak samo mamę jak i tatę poczytaj w necie o emocjach dzieciecych i jak sobie z nimi radzic https://www.tatento.pl/a/1441/niegrzeczne-dzieci-nie-istnieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×