Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to jest dobre wychowanie 2 3 letniego dziecka

Polecane posty

Gość gość

byłam dziś na gofrach w takiej budce i była też matka z córką taką 2-3 latka i jeszcze były znią inne babki z dziećmi.w każdym razie mała była na początku grzeczna i po krótkiej chwili zaczęła się wyłupiać i biegać dookoła-to było na zewnątrz i było tam wszędzie wyłożone żwirem i ta matka powiedziała raz żeby się trochę uspokoiła bo yło pełno ludzi i zeby spokojnie zjadla to sie pobawi ale mała nic więc powiedziała to jeszcze raz ale mała zaczęła kpać i żucać ten żwir po wszystkim i po wszystkim i matka wstała złapała za reke i powiedziała ze jezeli jeszcze raz rzuci to choc nie maja auta to ją zaniesie do domu na sile ale mala wspadla w jakis szal i zaczela jeszcze gorzej tm zwirem to ona wziela ja pod pache i naprawde zaniosla takie ryczace dziecko -bez zadnej dyskusji.pozniej jak wracalam to widzialam jak idzie spokojnie i smarka w chusteczkę grzeczna jak aniołek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baardzo dobre zachowanie i reakcja matki Sama identycznie postepuje , tak samo ,przy czym potrafię podnieść glos co nie każdemu się to podoba ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zalezy glownie od tego, jakim problemem bylo zachowanie dziecka w pierwszej kolejnosci. Bo jesli przeszkadzala innym faktycznie, to raczej ok sie matka zachowala, ale widze tez czesto ze ludzie zostawiaja dzieci samopas i oczekuja, ze beda siedzialy cicho, a potem sie zloszcza, ze te dzieci szukaja jakiejs rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ludzie to by ją wzrokiem tam pozabijali bo jak można tak zrobić z dzieckiem tak baby komentowaly ze to trzeba tlumaczyc ze nie wolno a nie od razu dziecko z placzem i rykiem na sile dziecko zabierac jak nawet nie zjadlo tego loda i gofra co matka kupila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mimo wszystko patrzylabym raczej na skutki zachowania tej matki, a nie jedna sytuacje. Skutki sa takie, ze matka zwraca dziecku uwage, a to wpada w histerie. Wiec raczej tak dobre jej sposoby nie sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początku była grzeczna i bawila sie z jakims innym dzieckiem pozniej zaczynaly biegac i matka upomniala raz pozniej mala zaczela zwirem zucac w budke i upomniala drugi i jak zaczela ta mala po ludziach i dzieciach zucac i sie smiac to po prostu wstala zostawila wszystko co kupila i wziela ja beczaca pod pache i powiedziala jak szla ze juz wiecej jej nic nie kupi bo to nie ma byc tak jak chce dziecko tylko tak jak powie mama i się darło i darło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko wpadlo w histerię dopiero jak je zabierała a tak to rzucała po złości w skutek emocji wywołanych zabawą z inną dziewczynką i wogóle jej nie sluchała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec wlasnie mysle, ze to sa zle metody wychowawcze. Po co w ogoel uspokajac dziecko, ktore sie tylko bawi. Nie wiem, trudno ocenic nie widzac sytuacji, ale mnie takie metody nie imponuja, skoro dziewczynka nie reaguje na upomnienia matki inaczej niz histeria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam ze dobrze zrobila. Ja miala jakis czas temu problem z uciekajacym z placu zabaw dwulatkiem. Dla zabawy syn uciekał i nie reagowal na moje zwracanie uwagi. Chcial sie dalej tam bawic ale robil sobie takie kilku minutowe przerywniki w ktorych wychodzil z placu i biegl przed siebie. Zaczelam stosowac dwa upomnienia jak tylko zaczyna zblizac wie do wyjscia a potem na ręce i do domu. Dwa razy tak zrobilam i juz problem sie skonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to dziecko żwirem-kamieniami zucało w niemowlaki w wózkach we wszystkich i histerii dostało dopiero jak je niosła do domu i jak matka mowila ze juz wiecej tu z nia nie przyjdzie bo jest niegrzeczna a nie jak ja upominala to jest roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie krzyczala tylko mowila spokojnie 2 razy i za 3 razem juz bez upominania po prostu ja zabrala i bez zadnego bicia czy szarpania tylko mocno pod pache i przed siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona sie nie tylko bawiła tylko z tego pisze autorka tematu również rzucała tym piachem w dzieciaki. Jeszcze by brakowało,żeby któremuś wleciało do oka i inna mama się nieźle wkurzyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego, co napisala, wynika, ze rzucanie zwirem bylo po zwroceniu uwagi, najpierw dziecko sie bawilo i biegalo, wiec ja nie rozumiem, po co w ogole uspokajac. Ale z tego, ze na zwrocenie uwagi mala zaczyna sie matce zlosliwic, wynika w sposob oczywisty, ze matczyne sposoby nie dzialaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pozniej szlo jak aniolek sluchajac sie mamy i przepraszajac wiem bo szlam wtedy na spacer z moim niemowlakiem z tych gofrów i ta kobieta miszeka w bloku na mojej ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, ze dobrze zrobiła. Upomniała dziecko, uprzedziła o konsekwencjach i dotrzymała słowa. Uwielbiam rodziców, którzy na wszystko pozwalają ( rzucanie piachem tam gdzie są inni ludzie to nie jest zabawa). Jeszcze lepsi są ci, którzy zwracają uwagę 100 razy, a dziecko ma ich gdzieś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muszę zacząć chyba tak robić ze swoim bo wcale mnie nie slucha i robi na zlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze zrobiła, gratuluję zimnych nerwów. Ma być ostrzeżenie, czas, kara...koniec kropka. Moja nie ma jeszcze 2 lat, a już metoda "liczę do trzech" działa - czasami mi się nie chce, gdy doliczę do trzech i ma byc konsekwencja moja tak zwana, ale trudno :) jak raz sobie odpuszczę to pójdzie w gruz całe wychowanie.... całe szczęście w 90% mała przestaje robić to , czego nie powinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
taaak, jasne, niech dzieciak 3 letni rzuca w ciebie zwirem,. kmieniami piasem a nawte rodzic uwagi nie mzoe zwrocic bo to już znęcanie się nad dzieckiem i terroryzowanie dziecka verde opamiętaj się co ty piszesz Jkaby twoje dziecko mnie kamieniami rzucalo, czy czymkolwiek a ty nie raczylabys zworcic uwagi bo niuniu się pięknie bawi osobiście ja bym opierdzielila twoje dziecko i ciebie A jak by to nie pomoglo to bym w ciebie zwirem porzucala, zobaczyłabym jak to fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×