przepisy dla maluchów

mamy podzielcie się fajnymi przepisami dla niemowlaków. Córa ma 8 miesięcy, lubie kombinować w kuchni, gotuje jej sama. Jednak brak mi już pomysłów. Co robicie na obiadki i desery?

.

Ja tu kiedyś próbowałam założyć taki temat, ale 0 odzewu :P Chyba wszyscy na słoikach jadą albo już nie wiem. Mój synek ma 9 mcy, smaki lubi słodko-kwaśne. Na śniadania dostaje zwykle owoce gotowane na parze, zmiksowane z jogurtem, czasem dodaję kleik ryżowy albo kaszkę. Obiady to już większe wyzwanie. Gotuję mu na parze warzywa i mięso. Miksuję. Do tego makaron/ryż/kasza jaglana. No i oczywiście dodaję jogurt, inaczej nie zje... Trochę przyprawiam(trochę soli, pieprzu, zioła), bo mdłego też nie ruszy. Kolacja to kleik/kaszka z owocami lub bez. W międzyczasie dostaje owoce/warzywa. Najbardziej lubi borówki.

Je niestety nie mam za wiele czasu na gotowanie, ale też wolę przyrządzić swoje danie, choć proste niż słoiczkowe (słoiczki dawałam na początku, gdy mała testowała smaki). Na śniadanie są płatki, jogurty, rogale maślane itp itd. Na obiad - zupa na pierwsze, albo makaron, albo ryż. Z reguły proste dodatki do tego makaronu, albo sos pomidorowy, albo parmezan, albo biały ser. Na drugie danie jakieś mięso, albo ryba, albo po prostu szynka. I warzywa - z reguły jakieś 1 warzywo, doprawione jeśli trzeba oregano, bazylią, oliwą. Potem jakiś kawałek sera. Owoc. Oczywiście wszystko w proporcjach małych, choc fakt je dużo różnych rzeczy, obiad jest złożony. Podwieczorek to coś mlecznego, albo ciasto jogrutowe. Kolacja - najczęsciej zwykłe kanapki, albo naleśniki, albo zupa warzywna. Córka ma już połotora roku.

też zakładałam tu podobny temat, z tym, że ja akurat pytałam o sprawdzone książki kucharskie dla dzieci. 0 odzewu, ale sama znalazłam i kupiłam książkę "Najlepsze na świecie domowe jedzenie dla dzieci". Nie gotowałam jeszcze z niej nic, bo na razie to dopiero początek przygody z jedzeniem i zaczynam jednak od słoiczków, ale jak mała przyzwyczai się do nowych smaków to mam zamiar gotować od czasu do czasu. Myślę, że mogę polecić tę książkę, bo przepisy są tam bardzo proste, szybkie do zrobienia, jest podana ilość porcji, która wychodzi i co można zamrozić, ile trzymać w lodówce itd. Są przepisy na różne fajne kaszki na śniadanie (także z użyciem mm i mleka mamy), obiadki, desery. Z tyłu przy spisie treści strona, gdzie można zaznaczać, które danie maluchowi smakowało bardziej lub mniej. Ogólnie bardzo mi się spodobała ta książka i jestem na razie pełna zapału do gotowania dziecku.

"gość dziś Je niestety nie mam za wiele czasu na gotowanie, ale też wolę przyrządzić swoje danie, choć proste niż słoiczkowe (słoiczki dawałam na początku, gdy mała testowała smaki). Na śniadanie są płatki, jogurty, rogale maślane itp itd. Na obiad - zupa na pierwsze, albo makaron, albo ryż. Z reguły proste dodatki do tego makaronu, albo sos pomidorowy, albo parmezan, albo biały ser. Na drugie danie jakieś mięso, albo ryba, albo po prostu szynka. I warzywa - z reguły jakieś 1 warzywo, doprawione jeśli trzeba oregano, bazylią, oliwą. Potem jakiś kawałek sera. Owoc. Oczywiście wszystko w proporcjach małych, choc fakt je dużo różnych rzeczy, obiad jest złożony. Podwieczorek to coś mlecznego, albo ciasto jogrutowe. Kolacja - najczęsciej zwykłe kanapki, albo naleśniki, albo zupa warzywna. Córka ma już połotora roku. " mieszkasz może we Włoszech? :)

tak :) nie ma łatwo, bo mają chopla wszyscy na punkcie jedzenia tutaj...

ale też i pyszne mają to żarcie, zazdroszczę ;)

dobre, ale zwodnicze...te makarony każdego dnia, nie na nasze polskie żołądki :D

Fakt, mieszkając swego czasu rok we Włoszech, przytyłam 12 kg!! Ale było to 20 lat temu, u nas nie było takiego makaronu, o oliwie z oliwek nikt nie słyszał, o parmezanie, granie, peccorino, mascarpone, mozzarelli - również, ależ się wtedy opychałam :P

hej tu autorka, podajcie przykładowe ulubione dania waszych dzieci i ile mają miesięcy/ lat. Ja staram się jak najbardziej urozmaicać dietę córki. Je bardzo dużo owoców, bardzo je lubi. Na obiady to różnie dziś np. miała coś a'la pomidorową. Pomidory obrane ze skórki ugotowałam z odrobiną ryżu do tego dodałam mięsko z królika i suszoną natkę pietruszki, na koniec masło. Blender i pychota. Jadła aż miło :) Robiłam już domowe kisiele. Kaszę jaglaną gotowaną z rodzynkami i cynamonem. Gotowane suszone morele z ryżem... itp

.

krem brokułowy, krupnik, spaghetti, mus owocowy z jogurtem, nalesnikiem, owoce z twarożkiem