Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pęknięcie krocza 3 stopnia!!

Polecane posty

Gość gość

Czy którąś spotkało to co mnie? Rodziłam synka naturalnie, skończyło się tak poważnym pęknięciem :( Zastanawiam się jak będzie dalej wyglądało moje życie... wypadanie narządów i nietrzymanie potrzeb fizjologicznych za parę lat? Jak z seksem? Czy konieczna będzie plastyka? Proszę o wymianę doświadczeń mamy, które przez to przeszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodziłam duże dziecko, tak jak Ty silami natury. Mialam duuuzo szwow. Seks na poczatku kompletna porazka, nic nie czulam, maz co prawda dochodzil ale sam pozniej stwierdzil- scianki pochwy nie byly tak przylegle. To trwalo 3 miesiace, mialam lekkie nietrzymanie moczu. Po 3 miechach pochwa o dziwo napiela sie ponownie, przestalam popuszczac mocz. Dodam ze cwicze miesnie kegla codziennie sumiennie. Maz obecnie mowi, ze pochwa jest przylegla tak jak dawniej. Mysle ze to te cwiczenia pomogly. Plastyka sie interesowalam, nawet dzwonilam do gabinetu lekarskiego- to jest dla kobiet po ciezkich porodach u ktorych sciany pochwy rozciagnely sie lub zapadly. To czesto (predzej czy pozniej) konczy sie obnizeniem lub wypadnieciem narzadu rodnego. Musisz isc do swojego ginekologa i poprosic o ocenę krocza (ja tak zrobilam 6 miesiecy po porodzie- nie stwierdzil zadnej nieprawidlowosci). Jezeli stwierdzi u Ciebie cokolwiek to Cię poinformuje co z tym zrobić. Plastykę bym zrobiła gdyby cos bylo nie tak, uwazam ze zaden wstyd, mamy prawo czuc sie dobrze i miec satysfakcje z seksu. Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka. Poki co jestem załamana. Całymi dniami o tym myślę, boję się, ze popadam w depresję. Psychicznie nie potrafię tego unieść. Nie wiem jak będzie dalej. Lekarz uspokaja mnie, że będzie dobrze, ale jak widze swoje krocze to chce mi się wyć... O seksie nawet nie myślę, nie to, że nie mam ochoty. Po prostu wstydzę się mężowi pokazać, w dodatku ciągle mnie tam boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeśli mogę zapytać, nie byłaś nacinana i dlatego tak pękło? czy to dodatkowe pęknięcie pomimo nacinania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj spokojnie aż się zagoi to po pierwsze. Rozmawiaj z mężem, to po drugie. Razem możecie zrobić 'oględziny' jak się już wszystko zagoi. Później chyba pozostają ćwiczenia jeśli według Ciebie będzie taka potrzeba, solidnie i sumiennie jak tu pisała dziewczyna powyżej. Jeśli to nic nie da, do specjalisty po poradę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i macie te swoje cudowne porody sn...hahaaaaa.CC najlepsze ale ciemne baby zawsze beda ciemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CC nie chroni przed obniżeniem ani wypadaniem narządów rodnych, a co za tym idzie szeroką pochwą. Ciąża sama w sobie jest wyzwaniem dla mięśni dna miednicy. Jeżeli kobieta ma je genetycznie dość słabe, to zwłaszcza po kilku ciążach może mieć podobny problem mimo cięcia cesarskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do: gość dziś Nie lubię takich ignorantów jak ty. Nie masz pojęcia, a się wypowiadasz... Cesarskie cięcie to OPERACJA zagrożona ryzykiem wielu komplikacji! Być może Ty nie znasz nikogo, kto miał problemy po CC, a ja znam. Za to nie znam nikogo, kto ma problemy po porodzie SN. Jak widać, historie takie jak u autorki, mogą zdarzyć się zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozsmieszaj mnie, pochwa po cc jest nienaruszona, a po naturalnym jak widac jest zmasakrowana. Ale podobno usmiech dziecka wszystko wynagradza....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje krocze po porodzie wygladalo pewnie podobnie do Twojego autorko. Srom tzw. ziejący, pełno siniaków, dosłownie pełno. Jedna warga sromowa jakaś poszarpana jakby byla... Ale wierz mi, czas leczy rany! srom się zrobił szczelinowaty (prawidłowy - sam ginekolog to stwierdził), warga się wypełniła i zagiła, siniaki znikneły. Trochę wiary w naturę. Poza tym dzisiaj medycyna jest w stanie naprawić to z czym nasze ciało nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokształć się, ciemnogrodzie. Zapytaj ginekologa swojego, że po cesarkach kobiety również mają rozciągnięte pochwy, jeżeli ich macica się obniża i napiera na jej ścianki. Tacy ludzie mnie rozbrajają. Nie ma to o niczym pojęcia, a się cwaniaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pękłam mimo nacięcia. Lekarzowi się śpieszyło i wydusił mi dziecko siłą. Jak tylko sobie to przypomnę to już mi słabo.. Mam wątpliwości, czy moja gruba, boląca i paskudna, rozchodząca się jeszcze w niektórych miejscach blizna ładnie się zagoi. Wiem, że teraz medycyna nie z takimi przypadkami sobie radzi, ale nie stać mnie na zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bieda tak sobie wmawia,ze po cc jest mlion komplikacji.Sn takie wspaniale,a potem szukaja macicy bo gdzies wypadla i wiecznie popuszczaja mocz,nieraz nawe kal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci lekarza. Trafiłaś na jakiegoś rzeźnika. Tam gdzie ja rodziłam bardzo dbają o to, żeby nie doszło do pęknięcia. Na pierwszym skurczu partym każą tylko lekko poprzeć, żeby właśnie pochwa nie pękła, wtedy też jeśli trzeba nacinają. Nikt nie wypycha dziecka siłą. Koleżanka moja z sali nie mogła wyprzeć, to kazali jej zmienic pozycję i poszło od razu (parła kucając). Niestety plastyka nie jest refundowana. Musisz na nią uzbierać, nie ma wyjścia. Kwestie finansową musisz już sama rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli bieda rodzi sn, to w takim razie co powiesz o celebrytkach ktore nawet kilka razy rodza silami natury? nieraz nawet celowo bez znieczulenia, w domu? czy to tez Twoim zdaniem bieda sobie wmawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cc kosztowaloby cie mniej niz plastyka....no ale jak sie wierzy w bajki to potem sa takie skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiesz,ze rodza sn i bez znieczlenia?w party tak napisali czy moze bylas obecna przy porodzie?Niektorzy sa jednk strasznie naiwni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura, plastyka kosztuje 3 tysiace, a cc w dobrej (podkreslam dobrej) klinice to koszt nawet 7 tysiecy zl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, wszyscy ale to wszyscy klamia i kazdy kogo stac oplaca sobie cesarke. Dziewczyno puknij się. Tak się podniecasz jakby bylo czym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pieniądze, ale narasta we mnie frustracja, że będę musiała wydać część swoich oszczędności, bo ktoś miał - za przeproszeniem - w dalekim poważaniu mój poród. Dodam tylko, że rodziłam w prywatnym szpitalu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieodpowiednio to go wypchnal,zeby sie nie udusil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja co prawda byłam nacięta i pękłam II stopnia, ale dość długo - tak mi się zdaje - dochodziłam do siebie jeśli chodzi o krocze. Tzn po około 2 miesiącach mogę powiedzieć, że nie czułam już wielkiego dyskomfortu. Wargi sromowe mniejsze mam inne, ciężko to określić, ale jakby zmniejszyły się, bo zawsze były wystające ponad te większe. Czasem podczas seksu - zależy od pozycji - czuję dyskomfort/lekki ból na dolnej ściance sromu - pomiędzy o***tem a sromem. Czasem-zależy co robię (ćwiczę, sprzątam itp) - to jakby lekko pobolewało mnie miejsce po cięciu - pewnie przez tarcie. Co do nietrzymania moczu/wypadania narządów - nic takiego nie mam, ale ja ćwiczyłam mieśnie kegla szybko po, w trakcie ciąży i wiele lat przed zaczęłam.. Jestem ponad 7 m-cy po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeszcze ja (16:41) - dodam, że poród zakończył się kleszczowo, nikt mi dziecka nie wypychał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miłośniczki "natury" dalej będą twierdzić że to tak super, wcale nie rozrywa dziury od pępka po zadek a piersi po karmieniu nie wiszą do pasa. Normalnie po takim porodzie i karmieniu wygląda się lepiej niż przed ciążą. A inne naiwne uwierzą i później zakładają takie tematy bo mąż ma luzy jak w wiadrze i wioczy zagląda strach o kochankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile czasu minęło od porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim to trzeba być biednym i żałosnym człowiekiem by ublizac kobiecie która urodziła Dziecko SN. Ja Urodziłam SN, mimo nacięcia pękłam, w czasie gojenia wogole tam nie zaglądałam, tylek bolał mnie tak ze usiedzieć nie mogłam jeszcze ponad Tydzień porodzie. Wszystko w swoim czasie się zagoilo i wróciło do normy. Ale plusy porodu SN są takie, że od razu jesteś na chodzie, nie musisz liczyć na niczyja łaskę by ci przy dziecku pomógł. Moja siostra niedawno Urodziła blizniaki przez CC i choć wskazania do niej miała to Po porodzie stwierdziła że nigdy więcej. Biedna nie mogła Przy dzieciach w pierwszych dniach nic zrobić, a na dobór zlego dostala od leżenia zapalenia oskrzeli. Jak wróciła do domu to wrak człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ten wrak za chwile będzie na chodzie, nie będzie miał piersi do pasa i wypadającej wątroby. Ale pewnie, natura przede wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam..to zależy jaki kto ma próg bólu (chodzi o cc) Ja miałam cc i co?po niecałej dobie usiadłam sama, na drugi dzień chodziłam i spokojnie mogłam się zająć małą. Nawet żadnych środków przeciwbólowych nie brałam więc to zależy od organizmu kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat siostra karmi piersią oboje dzieci wiec nie trafiłaś frustratko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co?zamknęły się zwolenniczki sn??:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×