Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość córka nie orzeł

Jak zmotywować dziecko do nauki ?

Polecane posty

Gość gość
Najlepiej zmotywować poprzez zaciekawienie nauką. Na szczęście szkoła mojego synka wpadła na pomysł by zaprosić Fundację Einsteina http://www.fundacjaeinsteina.pl/warsztaty a oni zorganizowali wspaniałe warsztaty fizyczne. Dzieciaki dobrze się bawiły, sporo nauczyły i przede wszystkim zaciekawiły się fizyką. Mój syn ciągle by tylko teraz robił doświadczenia fizyczne i oczywiście chce zostać fizykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelka78
Dzieci najbardziej lubią zabawę a przecież śmiało można połączyć zabawę z nauką. Istnieje wiele stron typu http://aztekium.pl/ które pozwalają na przyjemne z pożytecznym czyli coś w stylu gier edukacyjnych, ćwiczeń i zestawów, które na pewno spodobają się dzieciom. Polecam zajrzeć, bo z Aztekium zadowolonych jest wiele dzieci, ale przede wszystkim rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliazima
Jeżeli małe dziecko - to można nauczać przez zabawę, ale jeżeli 13 latek - to co wtedy? Nic go nie interesuje, oceny b.marne (1-2, np, -, nb, : 50% przedmiotów) + opuszcza lekcję - całymi dniami. Odpowiada - że nauka jest nudna i on ma dosyć wszystkiego, ryczy Zabraliśmy teraz już na zawsze media (wcześniej był czas na granie odganiczony-wtedy jeszcze nie wagarował) Dziecko niekontrolowane. Gdy dowiedział się, że są jeszcze Studia czy studium -ryczał silniej niż przed tym. Nie mam pojęcia co dalej robić. Jest duży. Z psychologiem miałam do czynienia wcześniej, stwierdzono, że jest inteligentny ale leń. Porażka. Pewnie będę musiała płacić mu za to, że sie uczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandraaaa1
Ja swoje dziecko motywuję systemem nagród zazwyczaj. Za dobre oceny i zachowanie zbierają punkciki i za jakąś określoną sumę wykupuję im wycieczkę na TropemPrzygody :) Moje dzieci ich uwielbiają, więc to dla nich ogromna motywacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dobre oceny jakiś fajny wyjazd na wakacje - to jest dobra motywacja :) Ja polecam na przykład wysłać dziecko na kurs językowy za granicę. http://kursy.atas.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basjanna

mój 12 letni syn często korzysta z komputera podczas nauki, np podczas przygotowywania prezentacji na zajęcia w szkole 🙂 W ostatnich czasach coraz bardziej popularna staje się też eduacja internetowa chociaż moim zdaniem nic nie jest w stanie zastąpić tradycyjnej nauki w szkole. Syn chodzi obecnie do polsko-angielskiej szkoły edison na warszawskim Wilanowie i uważam, ze to jedna z lepszych prywatnych placówek w stolicy. Odpowiedni poziom nauczania, możliwośc udziału w licznych zajęciach dodatkowych ( czy to sportowych czy naukowych ). Dzieci poza opanowaniem podstawy programowej maja też możliwośc by rozwijać swoje pasje i zainteresowania. Indywidualne podejście do ucznia to też duży plus. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mój syn miał ogromne problemy z koncentracją, chociaż jest naprawdę zdolny. Stosowaliśmy suplementację, byliśmy u lekarzy, bo niby nadpobudliwość. W końcu żona zapisała syna na kurs indywidualny u pani Wandy Wegener specjalistki od technik wizualizacyjnych. Syn, krótko mówić nauczył się technik koncentracji i pracy z własnym umysłem. Teraz przede wszystkim rozumie, a nie uczy się na pamięć i ma zupełnie inne podejście do nauki, którego staramy się z żoną nie blokować. Zobaczymy, co czas przyniesie, ale polecam zajrzeć na kanał wskazanej specjalistk youtube com/channel/UC0cIv5e3RNSY7aCxR3RU43Q/videos . Zrozumiesz lepiej, o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qulitta

Kurcze jak czytam te Wasze wpisy to stwierdzam, że mam ogromne szczescie bo ja nigdy nie musiałam motywować mojego syna do nauki. Nie wiem, może to kwestia jego charakteru i podejścia do nauki a może zasługa szkoły, do której chodzi ( Te Vizja w Warszawie). Fakt, że lekcję są tu prowadzone w bardzo przystępny i ciekawy sposob a nauczyciel potrafi zainteresować ucznia swoim przedmiotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Problem braku chęci do nauki ale i odrabiania lekcji przez dzieci jest dosyć powszechny. Dla dzieci nie jest to jedno z ulubionych zajęć i ciężko im się dziwić, że wolą w tym czasie na przykład grać w gry komputerowe. Są jednak pewne metody które mogą pomóc nam zmotywować dziecko do nauki. Motywację można podzielić na zewnętrzną, a więc to co pojawiło się już we wcześniejszych odpowiedziach, wszelkiego rodzaju zachęty, które stosujemy aby przekonać drugą osobę do wykonywania konkretnych działań. Zawiera się w tym również narzucanie celów, wywieranie presji, ocena. Sposób ten zwany jest motywowaniem za pomocą ,,kija lub marchewki” . Zachęcając dziecko nagrodą jest duże prawdopodobieństwo że polecenie zostanie wykonane. Tak samo może zadziałać kara. Dziecko w obawie przed nią może dostosować się do naszych oczekiwań, jednak problem  pojawi się kiedy nagrody staną się niewystarczające, lub skończą nam się pomysły na kolejne. Dziecko z biegiem czasu zacznie wymagać coraz więcej. W jego głowie zostaje jedynie przekaz ,, jeśli zrobisz to co czego oczekuję dostaniesz nagrodę, jeśli nie, zostaniesz ukarany.” Niesie to za sobą pewne konsekwencje. Zamiast rozbudzać ciekawość i chęć do nauki sprawiamy że dziecko skupia się jedynie na celu. Po jego osiągnięciu następuje utrata zainteresowania aktywnością. Dodatkowo praca staje się pozbawiona kreatywności i mniej przemyślana, a dziecko uczy się zależności że aby zasłużyć na coś czego pragnie musi wykonać to mniej przyjemne i trudne. Metoda ta działa tylko na chwilę i nie wywołuje trwałych zmian. Innym rodzajem motywacji, przynoszącym o wiele lepsze skutki jest motywacja wewnętrzna, a więc ta która znajduje się w nas. Będąc zmotywowanym wewnętrznie wykonujemy coś bo sprawia nam przyjemność i jest dla nas ciekawe lub po prostu widzimy w tym wartość. Aby córka miała chęć do uczenia się dobrze jest pokazać jej jak wiedza książkowa przekłada się na rzeczywistość. Dziecko uczy się również od nas. Jeśli wymagamy czegoś od dziecka dobrze jest się zastanowić czy dajemy mu przykład takich wartości. Dobrym rozwiązaniem jest wspólne stworzenie zasad i przedyskutowanie ich aby dziecko miało poczucie że jego zdanie również jest ważne. W umowie należy zawrzeć także własne obowiązki, aby córka widziała, że nie tylko ona musi się z nich wywiązywać.

Zamiast mówić dziecku komunikaty: ,,Zrób coś bo tak Ci każę” lepiej jest użyć zwrotu: ,,Chciałabym abyś to zrobiła (co?), ponieważ jest to dla mnie ważne” (dlaczego?). Daje to poczucie sensu i wspiera motywację wewnętrzną dziecka.

Kolejnym sposobem motywacji jest nauka wyznaczania celów. Ucząc  tego da jej Pani narzędzia, które świadomie pomogą jej zarządzać jej czasem i energią. Wyznaczanie celu i planu pomoże wspierać samodyscyplinę i samokontrolę. Natomiast ich osiągnięcie powoduje osiągnięcie sprawczości, które mogą okazać się motorem dla przyszłych działań. Przydatne może się tu okazać stworzenie planu dnia, aby dziecko widziało to co ma do zrobienia a co już udało mu się osiągnąć, a także uwzględnienie w nim czasu na odpoczynek. Ważne jest aby został w nim określony konkretny czas i miejsce wykonywania danej czynności w tym przypadku właśnie czas na naukę. Poświęcając chwilę na to aby wspólnie z dzieckiem określić kiedy oraz gdzie będzie coś robić zwiększa to szansę na to że chętniej to wykona. Najbardziej skuteczny będzie  jeśli spiszecie go na kartce i umieścicie go w widocznym miejscu tak aby wszyscy domownicy mieli do niego wgląd.

Na koniec polecam jeszcze przeczytanie książki:  J.  Steinke- Klembka  ,,Dodaj mi skrzydeł! Jak rozwijać u dzieci motywację wewnętrzną”. Pokazuje ona trochę inne spojrzenie na rozwijanie motywacji u dzieci, bez stosowania  gróźb, nagród oraz kar. Znajdzie Pani w niej wiele sposobów jak skutecznie zachęcać dzieci do nauki, odrabiania lekcji ale i wykonywania innych obowiązków.  Autorka podaje również  cenne porady  jak rozmawiać z dzieckiem aby wpłynąć na jego zachowanie  unikając przy tym kłótni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minka3

Czasem trzeba zachęcić dziecko do nauki, jakoś zmotywować, ale dobrze, jak w szkole też nauczyciele nie przeładowują dzieci nauką. Dlatego jest to konieczne, żeby wybrać dobrą placówkę. Niepubliczna Szkoła Podstawowa im. Wiktorii Wiedeńskiej na Wilanowie nam się spodobała. Przede wszystkim właśnie dzieci tutaj nie są tak zestresowane, bo mają też dobre warunki do pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniva

Dziecko może mieć problem z koncentracją i niekiedy trzeba je zmotywować do nauki. W dobrej szkole też będzie łatwiej przyswajać wiedzę. Niepubliczna Szkoła Podstawowa nr 49 przy ul. Bacha ma mniejsze klasy a to też wpływa na naukę dziecka i koncentrację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nazwawww

Ograniczyc internet, oto co zrobić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no tak, moze także z nim próbować się uczyć...ja jeszcze nie mam takiego problemu bo mam małe dzieci, ale chodzą do Szkoły w Wilanowie im wiktorii Wiedeńskiej...i nie wiem czy to ta szkoła czy wiek dzieci, ale nauka sprawia im frajdę. Wiec całe szczescie te problemy chyba jeszcze przede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×