Matki polki czym wy karmicie te biedne dzieci?!

Po co dajecie niemowlaka dziecia kaszki kleiki itd? Juz nie wspomne o mleku mm... czy wiecie ze wiekszosc mm jest na bazie soi? Zapewne nie wiecie co soja robi z organizmem malego dziecka... soja podwyzsza poziom estrogenow - czyli hormonow zenskich. Takie male dziecko jest jakby na 5 tabletkach antykoncepcyjnych dziennie (taka dawka soi tak dziala na jego malenki organizm). Nie wierze w to, ze ktos nie mogl karmic piersia.. to sa sytuacje ekstremalne i zdarzaja sie bardzo rzadko. A w dzisiejszych czasach co 3 niby nie mogla... prosze was. Kazda mama miala problemy przy karmieniu - ja tez. Sa te ktore przez to przeszly i takie, ktore sie poddaly. Mysliscie, ze tylko wy mialyscie 'malo mleka' (ktorego dziecku wystarczy - trzeba przykladac) obkrwawione sutki, zatory itd? ja tez to mialam i dalam rade. Do tego bylam w szpitalu z ciezka choroba, nie moglam jesc chodzic przez tydzien ale nie stracilam mleka. Kaszki, kleiki, herbatki itd po co to dawac dziecku? natura tak nas stworzyla, ze mleko z piersi dziecku wystarczy. Do tego owoce, warzywa i ryba - wiecej nie potrzeba. Moja corka jest na piersi - dostaje domowe obiady - same warzywa i owoce no i rybki i zyje ma sie dobrze nigdy nie choruje. kleikow itd nigdy nie widziala na oczy, zamiast wody itd wole jej podac piers (mleko z piersi to w wiekszosci woda nie ma potrzeby dopijania). Zal mi waszych dzieci

Bo my jesteśmy jeszcze bardzo zacofanym krajem i mozna nam wcisnąć każdy syf w ładnym pudełeczku (mm) napisać na opakowaniu ze sa witaminki i mleczko sprzedaje sie jak świeże bułeczki.

Może zerknij na schematy żywienia niemowląt. Tam są kasze. No chyba, że jesteś mądrzejsza od dietetyków z WHO. Co do reszty, to może i się zgadzam, ale kurde, pilnuj swojego nochala. Ja karmiłam piersią, ale miałam łatwo, żadnych ekstremalnych sytuacji, więc się nie mądrzę. Nie wszystkie problemy z piersiami to poranione sutki, są większe problemy.

Spoko, dziecko dostanie potem 20zl od babci, pojdzie do sklepu nqwpieprza sie slodyczy i bedzi rzygac dwa dni. Ja nikogo nie oceniam czym karmi dziecko, nie oceniaj tez innych. Kto dal ci prawo do tego?

zanim zaczniesz pouczać innych, weź się najpierw za siebie, bo Twój poziom języka ojczystego sięga niestety dna

Ludzi w rextauracjo jedzących niezdrowe według ciebie potrawy też pouczasz. Czy tylko na forum taka genialna jesteś?

Nie mowie, ze jestem madrzejsza - stawiam na nature. Skoro kaszka nie jest naturalna to po co ja dawac? Myslisz, ze ludzkosc przetrwalaby tyle lat gdyby kaszka byla niezbedna? Nie interesuje mnie czy kaszka jest w schemacie czy nie, jest sztuczna.

ale co Cię obchodzi czym inni karmią swoje dzieci???? czy ktoś wtrąca się, co Ty podajesz? żyj i pozwól żyć innym po swojemu

a skoro tak stawiasz na naturę, to rozumiem, że nie używasz pieluch jednorazowych, a ubrania macie jedynie z czystej bawełny i lnu, tak?

Dobrze rozumiesz, uzywam pieluch wielorazowych. Co do ubran to kupuje normalne - niestety w dzisiejszych czasach wszystko naturalne byc nie moze. Jednak dieta to podstawa.

ja widzę malutkie dziecko karmione butlą to od razu ogarnia mnie złość ... na matkę, która takim syfem karmi noworodka. A zaraz potem myślę sobie biedne dziecko... co ma zrobić, skazane na durną matką.

no i świetnie, uzywaj sobie pieluch wielorazowych, hoduj marchewkę w ogródku i przestań narzucać innym, co powinni, a co nie

a skoro tak stawiasz na naturę, to rozumiem, że nie używasz pieluch jednorazowych, a ubrania macie jedynie z czystej bawełny i lnu, tak x i ta na jednym poziomie stawiasz pieluchy i mleko modyfikowane??? współczuję rozumu a właściwie jego braku.

Dokladnie biedne dziecko... Zal mi strasznie dzieci, ktore maja matki idiotki.

a skoro tak stawiasz na naturę, to rozumiem, że nie używasz pieluch jednorazowych, a ubrania macie jedynie z czystej bawełny i lnu, tak x i ta na jednym poziomie stawiasz pieluchy i mleko modyfikowane??? współczuję rozumu a właściwie jego braku. x wystarczy, że Ty jesteś na tyle mądra i fantastyczna, że każdemu,kto ma inne zdanie, ubliżasz, niestety to Tobie i Twojemu dziecku należy współczuć

Jezu ale wy baby w Polsce jesteście czepialskie, nie mam dziecka,ale gdybym miała to stroniłabym od takich mamusiek, które zawsze wszystko wiedzą lepiej. Dajcie innym żyć jak chcą, są o wiele poważniejsze problemy niż to,że któraś mama podaje dziecku modyfikowane mleko. Robicie z igły widły!

No strasznie wielka krzywda karmienie mlekiem mm - doprawdy. A co powiesz o tych , które znęcają się nad dziećmi w takim razie?

Ja jestem ciekawa czy warzywka sama uprawiasz i czy chodzisz lowic ryby nad jeziorko.bo jezeli kupujesz w sklepach to gowno a niezdrowo odzywiasz

:D

z igly widly? Jesli ktos chce karmic sztucznie to lepiej niech w ogole sie nie bierze za robienie dzieci. Macierzynstwo to wyrzeczenia, karmienie piersia idzie w pakiecie. Jesli to jest za trudne to lepiej dla dziecka jak sie nie narodzi. MM to straszny syf, dziecko nie ma startu. Bezplodnosc, brak odpornosci, rak itd to tylko nieliczne minusy podawania MM. Takich jest wiele.

Karmie córkę od trzeciego tygodnia mm i nie uważam ze daje jej syf. Piersi nie chciała darla się w niebogłosy przy cycu. Dałam butle a co miałam do znachora zaprowadzić i skazać na śmierć. Nie róbcie de jaj. Jak nie cyc to butla tak było zawsze. Kaszki też daje i serki tez obiady i deserki robię sama. Mala ma 10 miesięcy i zdrowa jak ryba. A mi przynajmniej cycki nie wisza

ryby kupuje WILD czyli dzikie/lowione. Warzywa i owoce tylko organic.

anomaliaa333 dziś z igly widly? Jesli ktos chce karmic sztucznie to lepiej niech w ogole sie nie bierze za robienie dzieci. Macierzynstwo to wyrzeczenia, karmienie piersia idzie w pakiecie. Jesli to jest za trudne to lepiej dla dziecka jak sie nie narodzi. MM to straszny syf, dziecko nie ma startu. Bezplodnosc, brak odpornosci, rak itd to tylko nieliczne minusy podawania MM. Takich jest wiele. x a Ty mieszkasz na wsi zabitej dechami, z dala od cywilizacji, uprawiasz własny ogródek, hodujesz krowy i kury? jeżeli nie, to zamknij swój szanowny dziób

no wlasnie typowa mama MM - dziecko nie chcialo piersi/ mi cycki nie wisza. brak slow

Nas w domu bylo czworo wszyscy bylismy karmieni mm.zyjemy,nie chrujemy i kade z nas jest plodne

Mam dla Ciebie dobrą rade autorko - zajmij się swoim tyłkiem zamiast ingerować w życie innych ludzi :) Każdy ma prawo żyć jak mu się podoba , odnosi się to również do karmienia dziecka. Może zacznij się czepiać matek , które zbyt często podają dzieciom fast foody, zamiast krytykować mamy, które podają mleko modyfikowane, które nie jest szkodliwe dla zdrowia.

jesli zyjemy w czasach gdzie nie kazdy moze mieszkac na wsi i miec wlasny ogrodek to juz od razu trzeba dawac mm bo skoro i tak mamy wszedzie syf to mozna dziecku podac jeszcze wiecej syfu, a niech ma! super myslenie. w 100% zdrowo sie nie da zyc ale chyba mniej jest lepiej? moze ja sie nie znam...

Jezeli chce sie miec naprawde zdrowe warzywa to powinno sie je uprawiac samemu.co z tego ze kupisz niby eko jak i tak one sa pryskane i stucznie nawozone inaczej wyroslyby w malej ilosci i marniutkie

Aha czyli widać masz jakieś kompleksy. Karmienie zmieniło twój biust i teraz musisz się wyżywać na kobietach, które nie zostały kurami domowymi, mają własne życie a do tego są atrakcyjne?

moze i twoje dziecko jest zajebiscie odzywione, ale i tak mi go szkoda dlaczego? bo ma matke idiotke i na zmiany w tym temacie sie nie zanosi