Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto był nad morzem i skąd macie na to kasę

Polecane posty

Gość gość

Byłam w tym roku nad morzem i zastanawiałam się skąd ludzie mają kasę na noclegi , jedzenie, zakupy,bo widziałam tłumy co kupują jak leci np. kartofelek frytke za 6 zł 1 sztuka. na dwie osoby 100 zł na dzień to mało a jak ktoś ma jeszcze 2 czy 4 dzieci? Tak się tylko zastanawiam, ja byłam na wakacjach tydzień, ostatni raz byłam 4 lata temu i odkładałam kasę a jak było u was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opalałaś się w stroju czy pokazywałaś kotku studentko pipke?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też odkładałam. Wróciłam wqrwiona bo wcale nie odpoczęłam wykończyły mnie tłumy na plaży i byle jakie żarcie w oszukanym hotelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeee pracujemy? :O nie kazdy zarabia 1200 zl, ze frytki za 6 zł to dla niego majątek :O na wakacje nie oszczędzam, to dla mnie bieżący wydatek i nie spędzam ich nad Bałtykiem tylko zagranica, w tym roku Grecja, a póxniej Londyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię się chwalić opcjami wypoczywania bo inni to podchwytują i potem tłumy. Kiedyś nie było latem takich tłumów a teraz-koszmar. Obmyśliłam inny plan by to ominąć ale nie zamierzam się tym dzielić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy zarabiasz 1200 czy 12000 frytka za 6 zł jest zwykłą przesadą i głupotą. nikt normalny nie będzie przepłacał za zwykłe, podstawowe jedzenie. a chwalenie się pieniędzmi w rozmowie z kimś, kto najwyraźniej ma ich mniej jest brakiem dobrego wychowania, kultury i klasy i żadne pieniądze szanownej pani tego nie zapewnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak dobrego wychowania to również zaglądanie ludziom do portfela i ciągłe pytanie "skad macie na to kasę?!" :O A mamy kase i g****o ci do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt ci nie zabierze sobku jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 zł na obiad dla dwóch osób nad morzem to skromnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego nie oplaca sie jezdzic nad polskie morze duzo tanszy i piekniejszy jest Egipt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z oszczędności. 10 miesięcy po 100,- daje 1000,- (oczywiście jak ktoś może sobie na to pozwolić). Są też ludzie, którzy wyznają zasadę "zastaw się a postaw się", tylko w wersji wyjazdowej, gdzie to oni nie byli na wczasach. No i jak pojadą na te wczasy, to szastają pieniędzmi, żeby wszyscy widzieli, że ich stać. A w rzeczywistości, jest to wzięta pożyczka, albo niespłacana kilka miesięcy stara pożyczka. No albo zwyczajnie po powrocie będą pościć, ale ważne, że na wakacjach byli. Znam takich, co może nie stawiają się na wyjazdach, że są niby tacy przy kasie, ale potrafili pojechać na wakacje, mimo że nie spłacają pożyczki i im rosną procenty cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze jest tak, że niektóre firmy zwracają jakąś kwotę, albo jakiś procent od wydatków za noclegi na wczasach swoich pracowników (np. mój wujek tak ma, tylko musi mieć wszystko na fakturze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam w mielnie a kase mam bo odkladalam ale strasznie drogo ;/ i za duzo haosu bylo ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubię polskie morze dobrze się tam czuję tylko żeby kasy było wiecej a był ktos w Dziwnowie? Polecacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam z rodziną w Jastrzębiej Górze i Karwi prawie 2 tygodnie. Kocham polskie morze o każdej porze roku, staram się 2 razy w roku być, minimum raz w wakacje. Skąd mamy kasę? Oboje z mężem pracujemy, możemy sobie pozwolić na wakacje 2 razy latem i zimą ferie, oprócz tego jakieś dłuższe weekendy kilka razy w roku. Przecież całych pensji nie przejadamy ;-) Rzeczywiście nad morzem nie jest tanio, za pokój płaciłam 200zł /my i dwoje dzieci/, jedzenie średnio 150zł/dobę, jeszcze napoje/lody, inne atrakcje wg cenników. Ale nie żałuję pieniędzy wydanych na wakacje, w sierpniu byłam jeszcze z rodziną w górach 10 dni i dzieci mają fajne wspomnienia wakacyjne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Dziwnowie nie byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy o jakiej grupie wiekowej mówimy... ja byłam z rodziną, mężem, dziećmi... w tym wieku już raczej rodzice nie pomagają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy kto jeszcze ile zarobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zależy o jakiej grupie wiekowej mówimy... ja byłam z rodziną, mężem, dziećmi... w tym wieku już raczej rodzice nie pomagają... " Byś się czasem zdziwiła, w jakim wieku ludziom jeszcze rodzice pomagają. ;) Mojej ciotce jej rodzice do dziś pomagają, choć jej kasy nie brak, zresztą tak samo jak pomagają jej dorosłemu synowi, który już ma rodzinę (i choć pracuje on, jego żona, to jeszcze ciągną kasę od swojej babci i od wujka żony i nie wiadomo czy od rodziców też nie ciągną). Wiek nie jest wyznacznikiem, tylko zaradność (ciotka jest zaradna, bo choć sama prowadzi działalność a jej mąż dobrze zarabia i ma dużo dodatków, to potrafi jeszcze wyciągnąć kasę od rodziców - nie pochwalam, ale jest to zaradne, bo nie każdy tak potrafi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym oszczędzaniem i kasą na wakacje jest tak że jedni przez caly rok biedują żeby pojechać a inni żyją jak chcą i się dziwią że kasy na wakacje nie mają np. rodzina mojej kumpeli jest tyle samo członków co w mojej a kasy zarabiają więcej niż moi rodzice ale ciągle coś nowego mają moja koleżanka mówi że buty dwu letnie to stare jej matka co tydzień na fryzjera wydaje jeżdżą super autem na kredyt oczywiście jedzą obiady dwu daniowe nic sobie nie odmawiają a potem płaczą że im do końca miesiąca nie starcza i nie mają na wakacje a u mnie jest tak że mam jedną parę butów letnich w których już 4 rok chodzę i były kupione tanio co moja kumpela by takiej tanizny na nóżkę nie włożyła jeździmy gratem nie mamy kredytów a obiad jemy raz na tydzień i też raz na tydzień mamy mięso a moja koleżanka wcina same rarytasy z baru i restauracji i my mamy na wakacje a im nie starcza czasami brak kasy to kwestia oszczędzania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w 3mieście i nie cierpię Bałtyku - tego smrodu - ostatnio pojechałam sobie nad morze - facet koniecznie chciał - na Rewe i cholera mnie trzaska jak siedzą te ludziska jeden na drugim i ten hałas biegające dzieci sypiące piaskiem wrr... Za to w nieziele pojechałam sobie do Krynicy morskiej tam jak na helu plaża z dwóch stron - jedna od zalewu wiślanego i zdecydowanie mniej ludzi na plaży - oczywiście nie mówię konkretnie o Krynicy tylko w małych wioskach przed i spokój w kątach rybackich pełno świeżych i wędzonych rybek. I w zalewie mimo że brudno to niema tych upierdliwych fal i można popływać jak w jeziorku. A generalnie polecam Jakieś fajne jeziorko na kaszubach - jak ktoś się uprze to godzinką autem i jest się nad morzem a jezioro cżęsto pod samym pensjonatem czy domkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedni wybiorą remont inni wakacje ja już tak długo nigdzie nie byłam ze wybrałam wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś O kurde obiad raz w tygodniu to ja dziękuje za wakacje - wolę obiad zjeść codziennie - a co jadacie - podaj przykładowe menu na tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minnie mikie
byłam ja studentka i koleżanka studentka, kolega student, narzeczony pracujący. studenci mieli od rodziców, ja np od mamy bo moja mam więcej zarabia niż tata. mój ukochany w tydzien wyciaga czasem tysiąc bo ma własną firme więc tydzien popracował i mógł jechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a te gofry takie dobre u mnie wcale nie ma gofrów a gdzie byliscie ja w Łebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chcę pojechac za rok jakoś bliżej bo łeba i wladysławowo jest najdalej ode mnie gdzies w okolice międzyzdrojów ale zeby bylo podobnie jak w Łebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zatoka Gdańska jest cieplejsza jeśli chodzi o wodę -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad macie kaske/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba z oszczędnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×