Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Narzeczony miesiąc przed ślubem mówi że nie chce ślubu

Polecane posty

Gość gość
cywilny rozwód mniej kłopotliwy?? ja pierdole przeciez rozwód koscielny zdarza sie raz na miliony, wiec co Ty chrzanisz ? 99% to rozwody cywilne i one bywaja tragiczne, ślub kościelny nie łączy Ci z nikim kredytem np, dlatego lepiej w ogóle nie pakowac sie w małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdziwa autorka posta
Nie dość, że świat mi się wali, to jeszcze sobie ze mnie żartujecie. Powtarzam-ja go nie zmuszam do ślubu, ale jak będzie trzeba to na smyczy go przed ołtarz zaciągnę, nie ma chooja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie rozumiesz mojego toku myślenia,bo nigdy nie bałaś się ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko skoro facet ci powiedział, że nie jest pewny tego ślubu, to po takim tekście powinnaś odejść z godnością i klasą, odwołać wszystko, zakończyć związek, a nie się płaszczyć przed panem i władcą czy on zmieni zdanie i zachce mu się ślubu? Jakie to upokarzające dla kobiety. Zresztą facet 40 lat mówiący swojej narzeczonej że on nie jest pewien to zwykłe zero i ja bym z takim nie była, który mi robi łaskę, że się ze mną ożeni. A ty zdesperowana 33 latko dalej z nim siedzisz i płaszczysz się przed nim. Bardzo niedojrzały facet, zresztą jestem pewna, że swoje ex też porzucał i kręcił nosem gdy mu się znudziły, piotruś pan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że to nie baby są debilkami tylko faceci wiecznymi chłopcami. Jak po tylu latach można na miesiąc przed ślubem powiedzieć "nie chce tego" przecież to brak jaj i głupota. Dodam jeszcze jedno jeżeli do tego ślubu nie dojdzie (tu już mówię tylko o sobie) to mnie zniszczy. Już raz w życiu zostałam okropnie skrzywdzona i jeżeli teraz to będzie koniec to ją strace wszystko zaufanie, sens życia, siebie. Dlaczego no mi to robi? x Dziewczyno jeśli sensu życia szukasz w jakimś facecie to marnie widzę twój los. Szczęścia trzeba szukać w sobie a nie w kimś. Wyluzuj. Niestety po facetach można się wszystkiego spodziewać. Znudziłas mu się po kilku latach i nie chce się z tobą żenić, wiązać na zawsze, chciałby spróbować innych kobiet. Facet nie ma jaj ale teraz co drugi taki. Znaleźć faceta z jajami coraz ciężej. Robisz z siebie męczennicę desperatkę na łasce faceta. Kobieta mądra po takim tekście i wahaniu ze strony faceta by go po prostu zostawila, wyprowadzila sie z godnoscią. A ty dalej z nim jestes, dajesz mu doopy, po co? A to pisanie o zniszczeniu, o sensie zycia jest po prostu żalosne, desperackie. Siły trzeba szukac w sobie i umiec sobie radzic z problemami. Ten facet ma cie w doopie i taka prawda, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki brak jaj? To znaczy, co? Ożenić mimo, że uczucie wygasło? Brakiem jaj byloby udawanie, że wszystko ok? przyznanie się do prawdy nazywacie brakiem jaj? Uczucia nie są zależnie od naszej woli i jak się wypalaja nie możemy nic na to poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję faceta.Jedna odpowiedź mi się podobała :spokojnie oznajmij,że skoro ma wątpliwości,to niech odwoła ślub.ON NIECH ODWOŁA! Dlaczego ty masz się stresować i tłumaczyć? I ma rację ten/ta ,który pisze ,że siły musisz szukać w sobie.Brak jaj twojego faceta nie powinien wpływać na twoje poczucie wartości.To on dał ciała,był z kimś dla wygody,a tak naprawdę ,jak się okazało ,że to "do końca życia"(przynajmniej w założeniu;)),to się okazuje,że aż tak bardzo to nie kocha.Facet powinien dziękować losowi,że zdobył TĘ WŁAŚNIE KOBIETĘ,inaczej nie wróżę dobrze małżeńswu czy związkowi,bo inaczej facet traktuje wymarzoną kobietę,a inaczej taką "z braku laku",czy "bo wypadało po paru latach","bo ciąża","bo nalegała". Upokarzające dla ciebie czekać miesiąc czy może mu się przypadkiem "zachce",nie sądzisz?A jak nie ,to co? Odwoła w dzień ślubu?Czy raczej zwali to na ciebie,bo tak mają tchórze:(. Nie myśl o tym,że zawali ci się świat,tylko,że cudem,w ostatniej chwili ratujesz się przed małżeństwem z dupkiem.Wszystkiego dobrego,głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczucie wygasło?? Co za debilny tekst! Uczucie samo z siebie nie wygasa. A nawet jeśli biedaczkowi "wygasło" to mówi wprost "niechcę z Toba być, odwołujemy ślub" a nie pieprzy głupoty!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jakim dupkiem? Ludzie, czy wyście powariowali? Mało razy związujemy się z kimś z miłości a potem nagle spostrzegamy, że to nie to. Albo zwyczajnie pomylilismy namiętność z miłościa. Zresztą głębokośc odczuwania jest związana z psychiką i jedni odczuwają glębiej i dlużej a inni są płytcy i na to nic nie poradzimy. Każdy jest jaki jest i kocha na własną miarę. Ale żeby od razu nazywać kogoś dupkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczuci najczęściej wygasa samo z siebie, bo czas wszystko weryfikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolici zarem być oszukiwane. Niech facet zatai, ze przestał kochać i pokaże tzw. jaja żeniąc się? I co dalej? Całe życie w kłamstwie? W ten sposób bedzie waszym wymorzonym facetem z jajami a nie dupkiem? Oszukując was cale życie? no gratulowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurwa, facet robi inaczej niż wszyscy, idzie pod prąd i to jest twoim zdaniem WADA? jesteś głupia, jak but, jeśli to dla ciebie wada. przynajmniej chłop ma jakieś swoje zdanie i jakikolwiek pomysł na życie. a ty co, kościółkowa rozmodlona mamusia poleczka, beznadzieja. niech spierdala od takiej baby, bo żal faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pisałaś że narzeczony lubi iść pod prąd, może zorganizujcie jakieś niebanalne wesele czy coś innego żeby ten dzień był inny niż większość standardowych ślubów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ma iscie pod prad do wypalenia sie uczuc? zupelnie rozne sprawy, chyba wiekszosc tutaj tego nie ogarnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor ka posta
Po pierwsze oznajmiam że jakiś debil podszywa się pode mnie. I pisze jako "autorka postu" lub "prawdziwa autorka postu" jakieś brednie (11:54 i 11:59). Po drugie dziękuję za wasze rady, choć obrażanie mnie nic nie da nie należę do ludzi wrażliwych na idiotyczne obelgi. nie wiem jak to się skończy ale na pewno ktoś będzie cierpiał. a cywilny prze kościelnym odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor ka posta
Od dawna czułam, że coś jest między nami nie tak, że coś się psuje, a mianowicie od momentu, kiedy mój TŻ w trakcie stosunku seksualnego nazwał mnie, cytuję: '' jego małym p/o/s/r/a/ń/c/e/''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet jest nie odpowiedzialny i tyle zastanów się jeżeli dojdzie do ślubu bedzie to przymus i nie wyjdzie ja bym odpusciła to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor ka posta
Wiem, że to szaleństwo, ale może on jest gejem i dlatego chce zrezygnować? Może poznał jakiegoś faceta? 13:44 to oczywiście podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet to dupek decyzja o ślubie jest wspólna nie ma jaj żeby postawić sprawę jasno wiele kobiet na twoim miejscu olało by gnoja i bez łaski poszłoby swoją drogą! ty żebrasz o miłość masz złudne nadzieje zakoncz to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKA POSTA
aha taka gra, w porządku. oznajmiam wszystkim którzy na serio potraktowali mój problem że nie będę się już na tym forum wypowiadać bo ktoś pomyśli że naprawdę jestem tak niepoważna aby złapać faceta na dziecko. Pewnie za chwilę pojawi się jakiś kolejny idiotyczny tekst podpisany moim nickiem. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję, będę na pewno czytać co piszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otulona_snem dziś aha bylam dwa razy zamezna i nigdy zaden z mezow nie mial watpliwosci by sie ze man zenic,ba oswiadczali sie po paru tyg znajomosci i sami dazyli do slubow bardziej niz ja-takze jak sie koles zaczyna rakiem wycofywac a na to niestety wyglada-to lepiej to przerwac przed slubem niz narazac siebie na bycie rozwodka za pare lat jak nie szybciej-ZLE TO WROZY i tyle ci powiem dziewczynko X Miałaś infantylnych mężów i na tej podstawie chcesz radzić innym? Kobieto po nieudanych małżeństwach? Z tego co piszesz jak facet nie ma wątpliwości aby się żenić i oświadcza szybko, wtedy jest rozwód. A nie jak ma wątpliwości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otulona, to jest jakaś nawiedzona. Miała dwóch mężów, teraz jest w ciąży, a ma ok. 30tki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×