dlaczego ludzie nadal trzepia dywany? to straszna wiocha

nie mają odkurzaczy czy jak? widze jak niektórzy jeszcze trzepia te dywany jak za prlu.. w dodatku hałas robia czesto w sobote z rana niemilosierny

No powiem tak, ja nie znam zwyczaju trzepania dywanów - mieszkałam całe życie w domku jednorodzinnym, dopiero teraz mam 24l mieszkam w bloku i w sumie nie widzę problemu z tym trzepaniem - jeszcze chyba nikogo nie widziałam - ale z kurzu sobie prztrzepać dywan to raczej fajna sprawa szczgólnie dla alergików.

sam odkurzacz nie wywali tak kurzu i tego co się czepia we włoski. Sama raz na jakiś czas trzepię dywan, żeby pozbyć sie tego całego badziewia. Nie wiem co cię tak dziwi. Kiedys machnij takim "odkurzonym" dywanem, to mocno sie zdziwisz ile tam różnych śmiotków zostało

Wiochę to ty masz pomiędzy nogami, drogi Autorze.

ja odkurzam codziennie po 2-3 razy a i tak trzepie dywany bo nawet najlepsy odkurzacz nie wszystko wyssie. mnostwo piasku wylatuje, kurzu no i wlosie sie podnosi po trzepaniu. ja jeszcze na mokro szczotka je podnosze na trzepaku, jak wyschnie jest puszysty i mieciutki. no i czysty.

Boo, trzepanie daje dużo lepszy efekt niż odkurzacz. Zwłaszcza na śniegu. Nawet meble typu wersalka, czy materac polecają niektórzy nie odkurzać, a trzepać po położeniu wilgotnego ręcznika (żeby wchłaniał kurz. Spróbuj kiedyś poodkurzać, a potem powieś ten dywan i mocno trzep. Zobaczysz, że jeszcze jest co trzepać.

wiocha???? Nigdy na wsi trzepaka nie widziałam. Natomiast na każdym osiedlu w Warszawie jest kilka trzepaków. Więc wiocha to chyba ty jesteś skoro w syfie żyjesz

"ja odkurzam codziennie po 2-3 razy" to już podchodzi pod jakąś manię. Jak nie chodzisz po tym dywanie w butach mając typowy piach przed domem, to nie rozumiem po co tyle razy. Nawet chyba zwierzęta nie brudzą aż tak i wystarczy raz dziennie.

bo mieszkam w domku parterowym i mam male dziecko, ktore czesto prosto z piaskownicy wpadnie po cos do domu.

Ok, to już rozumiem. Oszalałabym :D U mnie się w butach nigdy nie wchodziło do domu. Nawet u babci na wsi.

no ja tez nie wchodze, ale mlody jak sie rozpedzi to przewaznie butow nie zdejmuje, po prostu wpada, bierze jakas zabawke i jazda na dwor:P

to tepa krowo gowniarza naucz poszanowania dla swojej pracy. nastepna bezmozga kwoka co sie wziela za "bezstresowe wychowanie". dziecko jej kilka razy w ciagu dnia cale ujebane po domu lata i zamiast gowniarza przyuczyc to zapierdala z odkurzaczem jak yebnieta!

"to przewaznie butów nie zdejmuje" tak zes nauczyla to tak masz "mamusiu od 7miu bolesci"

jak macie jakies stare i beznadziejne odkurzacze to musicie potem latac na dwór i wiesniacko trzepać dywan. ja nigdy nie trzepalam dywanu, bo zainwestowalam w porzadku odkurzacz i wszystko mi zbiera. nic nie zostaje. a wam biedoki została paletka i trzepak :D

Widać, ześ bidna boś głupia. Chcesz sie dowartościować?

O przynajmniej dałaś okazję do wyżycia się, bo widać, niektóre kafeterianki tego potrzebowały. :) Drogie panie, to wszystko można było przekazać w KULTURALNY, CYWILIZOWANY sposób, jak przystało na DOROSŁYCH. W końcu, to magazyn dla kobiet, a nie dla dziewczynek. ;)

Żaden odkurzacz nie wyciągnie dokładnie wszystkiego z dywanu. Mam dwa odkurzacze . Ręcznym zasuwam po pracy, a jak mnie nie ma to zasuwa iroobot, ale trzepak to jest to. Nie dość , ze całe cholerstwo łącznie z roztoczami można wytrzepać, wywietrzyć to jeszcze w zimie wymrozić.

jak masz takie teksty pisać niewychowana babo, to lepiej nie pisz w ogóle. Co za chamstwo takie wulgaryzmy pisać :( Z ciebie to dopiero wiocha.. I jeszcze większa że gościom w skarpetach chodzić w domu każesz a buciki na klatce śmierdzące pewnie ... to dopiero wiocha

zamknij pysk stara ruro i lepiej bahora przyucz! potem goscie przychodza, buty sciagaja a tam syf po gowniarzu

syf to ty masz w domu, a dziecko jak to dziecko, nie bede robic szumu o byle co. a co do wychowania to z pewnoscia moj 5latek ma wiecej kutury i wychowania niz ty.

"o byle co" niedlugo pojdzie cos ukrasc i z nozem po ulicy poganiac, to tez tepa krowa powie "nie bede sie czepiac o byle co" no ale co sie dziwic. stara krowa z bahorami, totalny nierob, bo na utrzymaniu panstwa albo faceta to sie korwa nudzi caly dzien i odkurzanie po bahorach 10 razy dziennie to dla niej "byle co" bo co kura domowa ma wiecej do roboty?

stara wiochmeńska panna, nikt jej nie chce to pod przykryciem internetu wyżywa sie na ludziach i swoje "mądrości" głosi po chamsku bo jej nie widać Cieszę sie że cię nie znam

spokojna twoja rozczochrana...moje dziecko, moje wychowanie. a tobie nic do tego. zal ci mojej pracy, czy pradu?

ciebie mi zal kwoko domowa. lepiej energie zostaw na wieczor dla meza, zeby szpary popuscic, bo taka korwe domowa juz dawno po rogach wali :D

chyba sie pochlastam po tej wiesci:D a potem sobie upiore dywan.

mozg sobie idz upierz. najlepiej kilka razy dziennie, bo strasznie duzo tam syfu