Co Wasza rodzina uważa o Waszym wyglądzie

Czy np pasuje im Twój styl ubierania i wyglad, czy np powiedzieli Wam "powinnaś coś zrobić z włosami/ zakładać inne swetry" itp

Mówią mi ze jestem ladny

mój teść zawsze jak przychodzimy z mężem na obiad mówi mi że mam ładne nogi i powinnam zawsze zakładać mini hehehe

@upwrzuć foto

Uważają, że wyglądam niepoważnie, a z tatą nadal mam o to całkiem poważne sprzeczki. Krótko mówiąc nic się nie zmieniło od czasów nastoletnich, nawet jest gorzej :P

Nie wiem, co myślą o moim wyglądzie, ale wydaje mi się, że akceptują moją ekscentryczność.

miło z ich strony

gość - a czemu niepoważnie? :) Jaki masz styl ubierania, co jest takie "niepoważne" wedlug taty?

moja mama uwaza ze jestem za gruba a siostra,ze zle sie ubieram

O mnie sądzą, że jestem ładniejsza niż jestem moim zdaniem, czasem mama coś wspomni, że powinnam częściej biegać w kieckach, szpilkach i marynarkach, a ja się na to złoszczę :)

Zależy od dnia - ale wpadając na mnie na ulicy pewnie wzięłabyś mnie za kogoś z subkultury metalowej/gotyckiej/nawet punkowej. Według ojca noszę za dużo biżuterii (co jest nieprawdą), nie lubi moich tatuaży, nie lubi tego jak się maluję (a nawet nie zawsze się maluję!), wolał jak miałam długie włosy itd. Zwłaszcza tatuaże i makijaż mu przeszkadzają - moim zdaniem w ogóle nie powinien komentować, nawet jak mu się nie podoba, ale już na to macham ręką. Tyle lat się nie zmienił to teraz to też nie nastąpi.

mi mówią że ubieram się jak wieśniak lub jak chłopak. Siostra się mnie wstydzi . No i po za tym słyszałam że ciotki mnie obgadują

Moja rodzina szczerze nie znosi wszystkiego w moim wyglądzie. Ich zdaniem powinnam zacząć sie opalać, mieć krótkie niefarbowane włosy i nosić kolorowe sukienki, a ja kocham bladość, mam długie farbowane włosy i ubieram sie raczej na czarno/biało i nie noszę sukienek :) cżesto słyszę ze wyglądam okropnie/,,jak straszydło"

Ja też wyglądam jak straszydło. Ostatnio usłyszałam, że jestem wiedźmą. Ale uroczą wiedźmą.

może jakiś zlot zorganizujemy?

Sabat czarownic. ;)

Ja również nie wiem, ale powinienem już być w drodze do nich. :D

gość - rozumiem :) A w mojej rodzinie najbardziej na mój wygląd narzeka mój brat. Ogólnie to nic nie ma we mnie aż tak charakterystycznego, lubię kolor czarny, choć inne też często noszę w połączeniach, i mam kolczyk w wardze. Z tego powodu dziadek pytał, czy nie należę do sekty satanistów :-O

przydałoby się odkurzyć miotłę...

Przymykaj na to oko :P A skoro mowa o dziadkach to np. mojej babci bardzo podobają się moje tatuaże, ale ona jak była młoda to też bardzo się wyróżniała. Mnie tylko czasami jest przykro bo wiem, że czepianie się mojego ojca wynika z tego, że nie pasuję do jego "wizji" na córkę. Woli o mnie opowiadać niż mnie pokazywać.

Moja familia twierdzi że jestem ładna, lecz czasem wulgarna. Tu się z nimi zgodzę, zbyt często afiszuje się swoją pupą :o

jak jest fajna to czemu nie?

Ja planuje kolczyk w brwi i rodzice są z tego powodu załamani, twierdza ze zrujnuje sobie życie, ze jestem bardzo głupia, ze żaden człowiek już nigdy nie potraktuje mnie poważnie, ze od razu każdy uzna mnie za patologie i wiele innych :) przyzwyczailisie ze noszę głownie czarny, ale nadal nienawidzą stylu metal/got/punk (nie utożsamiam sie z subkulturami, tylko mój styl zahacza o takowe), jak 1 raz ufarbowalam włosy na ciemny brąz to moja matka sie popłakała ze jestem wyrodnym dzieckiem, ze ja rozczarowała mi to sie powtarzało bardzo często (miałam wtedy 16 lat). Ogólnie nienawidzą mojego wyglądu i stylu, nienawidzą chyba najbardziej tego, ze jestem blada i unikam słońca, bo wg nich bladość to obrzydliwosc i choroba

powiedz matce, że pomarszczyła się od tego opalania ;)

A no faktycznie coś w tym jest :D ale ona twierdzi ze to jej dodaje zdrowia :)

przyśpiesza rozrost komórek...a głupi doktor potem klepie po rącze i pieprzy coś o jakimś raku skóry... :P

Konwal, nie zna sie, słońce to zdrowie i basta

up

zawsze się trochę czepiali że lubię wszystkie kolory pod warunkiem, że są czarne, teraz już mi to trochę minęło, mam jeszcze parę innych kolorów w szafie. uważają że nie powinnam sie farbować bo swój kolor mam ładny naturalny, że mam świetną figurę - szczupła, wystający kształtny tyłek, generalnie, że atrakcyjna jestem i część mówi że ładnie się maluje a część że mam zbyt jaskrawe szminki

:)oni to klamcy i w ogole jak tak mozna byc co to za rodzina 555 www.youtube.com/watch?v=IDWSBRwgnMc