Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byla u mnie wczoraj kolezanka z 2 letnim synem

Polecane posty

Gość gość

Bardzo zywy chlopak, wszedzie go pelno ale w miare grzeczny. Ja mam corke 6 miesieczna i tak pomyslalam sobie, ze w zyciu nie chcialabym miec dzieci z mala roznica wieku. Chyba bym padla z wycienczenia. Nie wiem jak mozna upilnowac dziecko 2 letnie jak niemowle placze, chce jesc, wymaga uwagi. KOSZMAR! Nie znam osoby z 2 dzieci z mala roznica ,ktora by nie powiedziala ze pada trupem pod koniec dnia . Mam kilka takich kolezanek. Co dziwne tylko na kafeterii 99% matek z dwojka pisze ,ze jest ok i nie odczuwaja wielkiego zmeczenia a po 20 maja ochote na goracy godzinny seks z mezem i ugotowanie dwudaniowego obiadu na 2 dzien. BZDURA! W realu wszytskie przyznaja sie, ze sa wycienczone totalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam bliźniaki i jest super. teraz mają po 3 lata i całymi dniami bawią się razem. pierwszy rok był dość trudny, ale bez przesady, o 19 szli spać i cały wieczór dla mnie i męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to jest kafeteria, tutaj wszystkie po porodzie wyglądają lepiej niż przed, są ciaśniejsze i zarabiają minimum 5tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze ,ze z blizniakami jest fajnie przez pierwsze dwa lata powiedzmy, nie wierze! Ok moge sie zgodzic ze tak juz po 2-3 latach jest w miare ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem tak- to wszystko zależy od dnia. Mam 2-letnie bliźniaki i jakiejś wielkiej orki nigdy nie było, nie padałam nigdy na twarz, ale tak jak piszesz- wieczorem marzę o świętym spokoju. Bywają fajne, bezproblemowe dni, ale bywa też tak, że trudno ogarnąć wieczne wrzaski, piski, bicie, ryki. Cóż, jak trzeba, to wszystkie dajemy radę, ale nie ukrywam, że z zazdrością patrzyłam i patrzę na mamy jednego dziecka, bo dla mnie to one mają luzik:) A co do świadomego zaplanowania dwójki dzieci z małą różnicą wieku, to nie wiem.... chyba bym się nie zdecydowała. Podejrzewam, że skłonna byłabym pozostać przy jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o 19 szli spac a ty dopiero sprzatalas rozumiem w sobote? bo jezeli mialas caly wieczor dla siebie i meza to znaczy ze albo sprzatalas dopiero w weekend albo jak oni spali czyli jednym slowem koszmar jak dla mnie Ja odpoczywam jak moja corka spi ,wlaczam laptopa robie kawke cwicze przed tv itd . Gotuje jak sie obudzi. Daje jej rozne drewaniene lyzki garnki i ma zabawe a ja w tym czasie robie szybki obiad. Z dwojka dzieci to niemozliwe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mówiłam? cała kafeteria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chociaz sie przyznajesz, ze nie zawsze jest kolorowo bo prawie wszystkie kafeterianki pisza, ze jest super i nawet planuja 3,4 dziecko .A w realu kazda powie, ze orka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:22- z bliźniakami jest trudniej, owszem, ale nie aż tak jak Ci się wydaje, bez przesady. Ty dawałaś łyżki jednemu dziecku, matka bliźniaków daje dwójce i tyle:) Ty myślisz, że jak bliźnaki to już nie śpią w ciągu dnia i nie można nic przy nich zrobić? To też jest do ogarnięcia na podobnej (choć nieco trudniejszej) zasadzie co z jednym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale bliźniaczki a niemowlak i dwulatek to niebo a ziemia. Bliźniaczki robią to samo, chowa je się podobnie. Niemowlak leży i krzyczy, a dwulatek dobiera ci się do telewizora. I co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh- jeden kij:) Bliźniaki: jeden dobiera się do telewizora, drugi wspina na szafkę, spada i ryczy. Co robisz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepszy jest tekst że pipa im się sAmoistnie wsysa po porodzie i jest ciasna jak u dziewczynki lat 6 , IDIOTKI TEPE TŁUKI ŚMIERDZĄCE POLACTWO ROBACTWO ZAMILCZCIE JUZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:22 - głupoty piszesz, bliźniaki chodzą spać w tym samym czasie, także w dzień. poza tym jak Twoje dziecko tłucze tymi łyżkami w garnki, to moje mają najlepszą "zabawkę" świata - brata! dzieci się bawią, ja sprzątam, gotuję - czego nie rozumiesz? :D pisałam, że pierwszy rok jest trudny przede wszystkim dlatego, że dzieci są kompletnie niesamodzielne, same nie przejdą z pokoju do pokoju, same nie zjedzą, itp. odkąd dzieci zaczęły chodzić, częściowo same jeść, ubierać się itp. jest niebo a ziemia. jak masz dwulatka i niemowlaka to ten pierwszy jest już trochę samodzielny. minusem przy różnicy wieku jest na pewno zazdrość starszego dziecka, przy bliźniakach tego nie ma, jest to naturalne bo dzieci od razu jest dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×