Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SHIMEROWANA MEZATKA

Polecane posty

Gość gość

Jestesmy z mezem malzenstwem od ponad 7 lat , mamy dwoje udanych dzieci. Do niedawna wszytsko bylo ok a od pewnego czasu [jakies 6 mies] non stop sie klocimy- o drobiazg potrafi wybuchnac klotnia stulecia. Ja przyznam sie , ze nie mam na to wszytsko sily , chcialabym zeby bylo tak jak dawniej a tu wieczne przepychanki. Czuje zal, coraz czesciej wydaje mi sie, ze za panny bylo mi o niebo lepiej. CZuje sie niekochana, niepozadana... nie wiem jak to wszytsko nazwac czuje , ze z mezem oddalamy sie od siebe. Co to moze wszytsko byc? Krzyzys jakis czy co? Przylapalam sie na ty, ze wole jak maz jest w pracy bo jak jest w domu to niemilosiernie mnie wku..ia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1a
Mi też czasami się marzą czasy panieńskie. I gdybym miała taką możliwość cofnąć czas to bym raczej singielką została. Męża kocham strasznie, dzieci to oczka w głowie, ale jakieś to życie takie nie moje, sama nie wiem. Mam czasem takie przemyślenia ;) Jestem raczej typem towarzyskiego samotnika, że tak powiem. W związkach chyba nie do końca się spełniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka122
Tez tak mam . Czuje , ze w malezenstwie jestem niespelniona, ze wlasnych marzen przez to nie spelniam. Ciagle jest tylko , mama daj , mama przynies, mama siku a maz tez nie lepszy. Brak mi zauwazenia przez meza, adorowania mnie, przytulania, sexu , calowania. Czuje sie oderwana od tego wszystkiego , chcialabym wziac walizke i tak jak za panny jechac przed siebie. Dalabym wszytsko zebym sie czula tak jak dawniej- ladna , zgrabna, rozesmiana, mialam duze powodzenie u facetow, a teraz jestem jakims wstretnym babskiem ktore jest wiecznie nieszczesliwe. Tylko, ze ja nie wiem jak to wszytskozmienic. Czuje jakby zycie przelewalo mi sie przez palce a ja nic nie moge zrobic , jestem bezslina i dlatego nieszczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1a
Aaa tak, życie przez palce przecieka. Tak trwam, bo nie mogę inaczej. Czekam :) Jak dzieci wyrosną, wyfruną, zostanę z mężem lub sama. Mam w głowie drugą młodość i wiem, że tak będzie. Patrzę na moją mamę, która dopiero od kilku lat czerpie z życia tak jak zawsze chciała. Ja też tak będę. Wierzę w to i ta wiara, i marzenia mnie napędzają jakoś. Póki co żyję tak jakby obok siebie. Do czasu! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jak przerwac to bledne kolo smutku , niespelnienia, rozgoryczenia i rozczarowania wlasnym zyciem ? JAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze zacznij realizowac swoje plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C to znaczy do nowa? :] Czy to mozliwe w 7 latnim zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×