Mój mąż: za wrażliwy, za mało męski, nie to!

Niestety w prawdziwym życiu trzeba iść na kompromisy i trzeba wybierać pomiędzy kimś męskim, pociągającym, a kimś takim jak mąż autorki tematu.

@ gość dziś - Dylemat stary jak świat, albo spokój i poszanowanie, albo poobijana gęba i zszargane nerwy. Wybór należy do ciebie i twojej macicy.

@ gość dziś - Dylemat stary jak świat, albo spokój i poszanowanie, albo poobijana gęba i zszargane nerwy. Wybór należy do ciebie i twojej macicy. 12:25 - Jakoś Bonnie nie miała poobijanej gęby i żyła ciekawiej i lepiej od większości kobiet w USA. Tym bardziej, że podałam przykłady "złych dla innych, dobrych dla swojej kobiety" - to jest właśnie najlepszy kompromis, niestety rzadko się zdarza, bo zazwyczaj albo cham na całego albo jakieś prawiczki co odezwać się do kobiety boją.

@ gość dziś Słowem, pociągają Cię kryminaliści.

A której kobiety nie pociągają? która kobieta w podstawówce nie marzyła o Bohunie z Ogniem i Mieczem albo o Hannibalu z Milczenia Owiec?

@ gość dziś - Taak, nas facetów też pociągają k***y z p****li i co z tego?

12:44 - To znaczy, że faceci są prości skoro wystarczy im pokazać kawałek cycka i już się ślinią.

@ gość dziś 12:44 - To znaczy, że faceci są prości skoro wystarczy im pokazać kawałek cycka i już się ślinią. X Nie odwracaj kota worem, to biologia.

12:50 - Tak samo biologią jest to, że kobietom podobają się faceci z charakterem, inteligentni, dominujący, a nie ciapy.

Wypierdalać babsztyle go garów!

do garów, do kuchni! Tam wasze miejsce a nie na forach siedzieć!

12:56, 12:57 - Co, boli cię to, że kobiety wolą męskich facetów, a nie kobiecych?

ehh... jestem w podobnej sytuacji, tyle, że już nie jesteśmy razem.. byłam ze swoim facetem 7 lat i 3 ostatnie lata zastanawiałam się co się dzieje ze mną.. nie miałam ochoty na sex itp.. a moje uczucie po prostu wygasło.. też miał taki właśnie charakter, ale u mnie chodziło jeszcze o wygląd. On się o mnie starał bardzo na początku, chodził za mną i chodził i wychodził. Powinnam nie brnąć w to na samym początku, bo tak się to kończy właśnie jak próbujemy być z kimś na siłę.. Człowiek z którym jesteśmy powinien się nam podobać od początku i od początku nas kręcić, inaczej taki będzie finał... :(

I co robić?? żyć z takim facetem na siłę? Bo w związku ogólnie było dobrze.. tylko ten brak sexu..

Autorko rozumiem Twoj bol. Moj maz tez jest taka ciapa. Codziennie przed praca robi sniadanie calej rodzinie, po pracy robi zakupy robi obiad, pomaga dziecku w lekcjach, sprzata prasuje itp. jest przez to malo meski. Zupelnie mnie nie kreci dlatego od jaakiegos czasu zdradzam go. Ale chyba wezniemy rozwod bo chce miec prawdziwego mezczyzne u boku.

ciekawe jakie zostały podjęte decyzję ..szkoda ze po latach nie napisała w która stronę to poszło..