Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wasi partnerzy was czasami biją?

Polecane posty

Gość gość

w kłótni? Czy to normalne jak człowiekowi puszczają nerwy to wykopuje drzwi z futryny, trzyma za szczękę , ciągnie za nogi próbując wywalić z pokoju człowieka, bije po rękach i dusi ręce ( aż krwiaki wyskakują) i obraża że druga osoba jest p******a , psychiczna itd? a na drugi dzień przeprasza i mówi ze nie ma co przeżywać głupot ? czy faktycznie w każdym domu ludzie się tak kłóca i nie trzeba wypominać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie! Rozumiem sir klocic i powiedziec w nerwach cos przykrego ale to to juz ewidentna przemoc. Moj jakby tak zrobil to juz mial by spakowane walizki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj lubi przypalac ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ,do tego próbuje rozjechać na drodze i rzuca we mnie krzesłem..albo wyrywa karnisze ze ścian..wyrzuca na ulicę z rozpędzonego auta ,demontuje hamulce w rowerze itp..On chyba coś bierze...a i nigdy mnie nie przeprasza.:-(jeszcze się nie zdarzyło aby przeprosił.:-(...ma kogoś to proste...tylko po co tak robi??s.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co opisujesz to przemoc i agresja tak nie zachowuje się zdrowy człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A macie jakiś system kar w domu ? Np jak nie po odkurzacie czy nie po pierzecie mimo ze takie polecenie otrzymalyscie to macie kare Np kleczenie z rekami w górze itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze czego... Pewnie to nędzne prowo i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecenie? Polecenia to on moze psu wydawac a nie mi. Moj maz ewentualnie mnie o cos prosi nigdy nie nakazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ,ale co zrobić gdy nie ma się świadków?.wszystko dzieje sie w czterech ścianach,nikt nie daje temu wiary..rodzina i sąsiedzi kryja go i bronią.Jestem sama,sama jak palec.Nawet dzieci zastraszone sytuacja wolą trzymać jego stronę.Robi tak bo podburza go pewna kobieta ..on myśli ze ja wreszcie pęknę i pójdę od niego ,ale dlaczego miałabym jakiejś"p*****e"zostawić dorobek swojego życia ,to dzieciom się należy a nie komuś obcemu.Przed ludzmi to świętoszka udaje.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy sie nie zdarzylo. jeden raz i wychodze z domu i nie wracam (tak mu kiedys powiedzialam),ale nigdy nie byl nawet blisko rekoczynow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez idz z tym na policje. Zaloza wam niebieska karte. Mie sadae by go to powstrzymalo, ale chociaz bedziesz miala podkladke. Poza tym jesli widoczne sa slady na twoim ciele, za kazdym razem rob obdukcje. Potem do adu, o rozwod z jego winy i tyle. Nawet jesli swiadkowie sie nie znajda, to bedaie wlasnie dowod. Nie daj sie tluc, dzieci na to patrza i sie ucza - potem beda mysleli ze to normalne. Syn bedzie tluk swoja zone a corka bedzie kolejna ofiara kata - tym razem swojego. Nie pojmuje jak mozna zycz czlowiekiem katem. Moj maz nigdy w zyciu nawet epitetu pod moim adresem nie rzucil, nawet w klotni, co dopiero popchnac czy uderzyc! Wie ze to bylby pierwszy i ostatni raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...no i z piwem tez było ,kiedyś rozlał jedno na połowę byłam na niego zła nie chciałam z nim pić nawet małego piwa.Na szybko wymysliłam ze brałam"ibuprom "bo boli mnie głowa a piwa na tabletki pic nie bedę ,wtedy on zaczą skakać jak opętany i rzucił kubkiem do zlewu tak ze az ucho odpadło .Czysty szał.Czy to efekt brania czegoś.Od dawna podciaga stale na nosie,jest agresywny ma dziwne wybuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko! a od czego sa telefony, dyktafony, kamerki :) Spóbuj pokombinować. Nie ma takiej mozliwości, żeby mąz mnie uderzył. NIGDY! Byłby to pierwszy i ostatni raz 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tez ma dziwne wybuchy cos mu nie podpasuje i awantura, uciekam wtedy do 2 pokoju zamykam naklucz ale on wali pięściami i ostatnio wlasnie kopać te drzwi zaczal i je wylamal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko durnowate baby daja sie bic i soba pomiatac:O I mowia - nic sie nie da z tym zrobic! Co za bzdura! Widac lubia i czesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..byłam z tym na policji,ale świadków brak więc wszystko stoi w miejscu...a i problem w tym ze on opowiada ze to ja sie kłóce i drę i ze niby jestem psychicznie chora.Najgorsze jest to ze moi rodzice nic nie widza o niczym nie chcą słyszeć i trzymają jego stronę.dobra uciekam do pracy..pa.s.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla otoczenia jesteśmy super szczęśliwym związkiem, tez gra świętoszka a w domu bicie,plucie,obrażanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale jestes p******a :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagrywałam na telefon ,ale sie kapnał i spuscił mi go w ubikacji.dobra idę.pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do karty to jakby się dowiedział to by chyba mieszkanie zdemolowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Was facet spokojny i normalny jest niemęski, wybieracie tych "twardzieli" rzucających mięsem w co drugim zdaniu i agresywnych.. Teraz zbieracie polony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko spokoj nas uratuje hehe
Zalezy co masz na mysli czasam... niestety bicie w domu to sytuacja smutna i trudno sie z nia pogodzic. Wrecz nie wolno godzic sie z nia. Za co spotyka Cie agresja,co robisz ze puszczaja mu nerwy ? Czy nie robisz nic a on po prostu wstaje rano i za to ze ma taka ochote leje Cie w lepetyne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robię?- w sumie to nie wiem czasem jest dobrze a czasem jak się o cos wkurzy to wpada w szal niszczy wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko spokoj nas uratuje hehe
To powiem Ci tak... wszystkim puszczaja nerwy,nie ma ludzi swietych niestety.sama tez nie jestem. Ale jesli kochasz go,to sprobuj mu pomoc.agresje tego rodzaju sie chyba jakos leczy. A jak nie kochasz drania,to do widzenia i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ex kiedyś wsciekl się o sms od kolegi zlapal mnie za wlosy i okladal po buzi :(potem udawal ze nic się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co?! nie ma prawa podnosic na Ciebie reki! uciekaj od tego potwora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, w łóżku jak się kochamy, ale ja to lubię :p i to raczej klapsy i ciągnięcie za włosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie! Nie wierze ze sa jeszcze takie idiotki co sie tak daja traktowac! Wy jestescie tak samo psychiczne jak te wasze chlopy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem kobiet, które godzą się na takie traktowanie. Dziewczyny, opamietajcie się i uciekajcie od takich gnojków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×