Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TakMiPrzykro

załamana emigracją

Polecane posty

Gość TakMiPrzykro

Witam. Muszę się wyżalić. Mój mąż ma niebawem wyjechać za granicę. To będzie nasze pierwsze rozstanie na tak długo, bo kilkanaście tygodni. Do tej pory przyjeżdżał w weekendy, a najdłużej nie widzieliśmy się jeden raz, przez dwa tygodnie. Jestem załamana. Cały czas płaczę. Nie wiem czy dam radę. Niby wiem, że to potrzebne, by podreperować nasz budżet i czegoś się dorobić, z drugiej jest mi tak strasznie żal... Tym bardziej, że mamy kilkuletnie dziecko. Jestem taka załamana i dobita. Nie mogę sobie poradzić ze sobą. Wszystko straciło sens dla mnie. Przepraszam. Musiałam to z siebie wylać :( Jak ktoś ma jakieś rady, to poproszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjedź z nim gdzieś na stałe, bo tak co chwilę będzie "wyjeżdżał na trochę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakMiPrzykro
Narazie nie mamy jak. To jego pierwszy wyjazd. Może dlatego tak strasznie przeżywam. Poza tym nie zna języka tego kraju, ale do pracy nie będzie mu potrzebny. Może kiedyś, choć wątpię, ale na pewno nie już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie jedzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakMiPrzykro
Nie chcę wchodzić w szczegóły. Napiszę tylko, że jest to jakieś 2000km stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakMiPrzykro
Pocieszy ktoś? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×