amfa...

Jak zludne szczescie daje przekonalam sie sama.Kiedys szczesliwa,pelna zycia i uczuc, dzis zagubiona i zapewne uzalezniona... Kochana,silna psychicznie, niby nie glupia... a jednak stalo sie. Sa dni kiedy mam jej serdecznie dosc w moim zyciu a jednak ciezko sie rozstac. Czuje ze zabiera mi co raz wiecej. Chcialam sie tylko ananimowo troszke wygadac :)

Może wybierz sie na msze uzdrawiajaca ;) mówię serio ;) może sie tak stać ze pan Jezus Cie uzdrowi z uzależnienia i zaznasz spokoju w swoim życiu ;) wpisz w Google ,,msza uzdrawiajaca o.Daniel "

Zostaw, amfa nie jest dla kobiet. ;)

Nie mieszkam w Polsce. W boga wierze ale czegos takiego nie mozna wymodlic :) ale dzieki za odp ;) Amfa nie dla kobiet? a dla mezczyzn tak? Co za roznica...

Mam to samo. Nie wiem czy jestem uzależniona. Ostatnio nie brałam 3 tygodnie i nawet o tym nie myślałam, dopóki mnie nie poczęstowano. Nie umiałam odmówić. Dzisiaj jest czwarty dzień ciągu. Generalnie poznałam to rok temu, a od zimy do tej ostatniej przerwy, regularnie. Mam dzis na 9 do pracy, chyba juz nie zasne. Czuje, ze przez amfę jestem cholernie wrażliwa. Pragnę miłości tak bardzo że zakochuje się w każdym, kto da mi choćby najmniejszy sygnał, który odbieram jako flirt. I to takie zakochanie obsesyjne, które mija po paru tygodniach. Nie jestem juz odporna na krytykę. Kiedys bylam otwarta, a teraz mam wrażenie, ze każdy kto jest dla mnie miły, czy powie komplement, robi to by ze mnie zakpić i mnie upokozyc. Amfa niszczy powoli i nie mowie tu o organizmie. Niszczy psychikę, miłość do samego siebie. Mam dobra prace, teraz wybieram sie na studia, bo poprzednie przerwalam. Jestem lubiana, ale w każdej sytuacji i rozmowie z kimkolwiek, czuje sie niepewnie i brakuje mi często słowa, gorzej konstruuje zdania. Chciałabym skończyć na zawsze, ale jak ktoś mial z tym przygodę, do konca życia będzie gryzl sie sam ze sobą, gdy ktos podstawi mu to pod nos...

To nic; ) jest coś takiego jak polskie kościoły napewno ;) a jeśli nie to zawsze można sie wybrać na te kilka dni do polski ;) nie można wymodlic?? Oj slavmba twoja wiara kochana dla Boga nie ma rzeczy nie możliwych i już nie jedna osoba sie przekonała wiesz z jakich nałogów ludzi taka msza uzdrowila i z przeróżnych chorób tylko o tych mszach sie nie mówi dużo bo kościół nie chce robić z tego sensacji bo to nie jest po Bozemu takie urządzenie sensacji .. Ludzie tam przeróżnych rzeczy dozna jest wiele spoczynkow w Duchu św co jest jednoznaczne z uzdrowieniem tak moja znajoma została uzdrowiona z guzka na jajnikach czy coś ..tylko nie wolno takiej mszy traktować jako zabiegu ze pójdziesz zemdlejesz i po wszystkim .. Trzeba wierzyć i ufać Bogu ;)

"Dzisiaj jest czwarty dzień ciągu." Właśnie dlatego amfa nie jest dla kobiet. ;) Facet odpuszcza po 24 godzinach, a wy ciągnięcie ile można. ;) Jesteście słabe.

"Pragnę miłości tak bardzo że zakoch*je się w każdym, kto da mi choćby najmniejszy sygnał". To akurat normalne bez względu na płeć. Przechodzi po kilku godzinach i można się zdziwić. :D

Przepraszam, mam dwa okna otwarte i czytam kafe tylko częściowo. W twoim przypadku trwa to trochę dłużej. Kolejny powód dla którego nie powinnaś tego tykać. I broń cię panie szatanie, nie bierz do nosa kokainy.:D Tymczasem idę spać, a wy się męczcie. :D

Jakbym czytala siebie - pol roku temu. Mialam z tym uzaleznieniem doczynienia 5 lat, prawie codziennie, normalnie po tym funkcjonowalam + pozniej doszly zachwiania nastrojow , Poczucie wiecznej depresji... Dla nie wtajemniczonych dodam ze Osoba uzalezniona narkoman czy alkoholik w dzisiejszych czasach to nie Zul bez domu ...nigdy mi niczego nie brakowalo a Jednak weszlam w to bagno I duzo w zyciu przez to stracilam( wartosci, nie poszlam na studia , dodam ze mam 24 lata) ale zaczynam od nowa. Od pol roku jestem czysta , jak chcesz skonczyc raz na zawsze Urwij kontakty ze znajomymi z ktorymi to robisz , najlepiej gdzies wyjedz by sie Calkiem odciac, zmien miasto... Ja zmienilam kraj ale znow wrocilam do pl ale juz sie nie obawiam tego bo mam wstret jak sobie przypomne te stany.... No I nie mam kontaktu z Nikim z Kim Mialam wczesniej. Zmien to poki mozesz , teraz czuje ze zycie nabralo sensu...

Gdy zaczynalam bralam ze znajomymi,wtedy jeszcze bylo to tak zwane branie weekendowe,dopiero gdy wyjechalam zaczelam brac najpierw z chlopakiem,potem sama...wiec od siebie samej nie uciekne :) Wiem ze musze sobie z tym poradzic,musze odnalezc sposob na to by bez tego gowienka cieszyc sie znow ze zwyklych rzeczy. Przez fete nabawilam sie chyba nerwicy lekowej? no chyba ze faktycznie,fizycznie jest ze mna tak zle- normalnie boje sie co raz czesciej ze umre... Nie wiem czy sobie tylko wymyslam przerozne bóle i stany i to faktycznie objawy nerwicy lekowej czy nie.ehh W kazdym razie widze juz jeden plus- ze co raz mniej plusow widze po wzieciu :) i kiedys "ja" uwielbialam,teraz na szczescie juz nie.To jak toksyczna milosc. To prawda,wielu mysli ze tylko ludzie pochodzacy z patologicznych srodowisk popadaja w uzywki, a prawda jest taka ze zbyt latwy jest dostep do narkotykow a i ludzie sobie bliscy coraz mniej ze soba rozmawiaja o problemach...wiele mozna byloby napisac.