Odrzucił propozycję spotkania :(

Cześć. Właśnie... tak jak w temacie. Jakiś czas temu poznałam chłopaka. Po jakimś czasie znalazł mnie jakoś na fb, zagadał i co jakiś czas wychodził z inicjatywą rozmów. Od czasu do czasu "zaczepiał" mnie również sms-owo. Fajnie nam się rozmawiało. W między czasie przewijał się również temat spotkania. Wydawało mi się, że jest tym zainteresowany. Przynajmniej dawał delikatnie do zrozumienia. W końcu zaproponowałam mu zwykłe spotkanie, na luzie, spacer e.t.c. I tu mnie zaskoczył, ponieważ odrzucił moją propozycję, tłumacząc się byle jakim powodem. Ech... i po co były te zaczepki, pokazywanie zainteresowania. Bez sensu. Oczywiście nie zamierzam dać mu do zrozumienia, że mnie to w pewnym sensie zabolało. Ale sama nie wiem, czy poczekać i dać teraz jemu szansę na jakiś ******czy po prostu go olać.... Co o tym myślicie?

zmienil zdanie

No być moze zmienił zdanie. Ale jestem pewna, że niedługo znowu coś zagada. W tym właśnie problem. Nie rozumiem o co facetowi chodzi.. i nie mam pojęcia jak ja mam zachować się w takiej sytuacji..

Olej. Gdyby chciał, to by się spotkał. Nieważne czy późno, czy zimno, czy ma sraczkę. Nie chiał więc się nie spotkał. Proste.

Olej go nie zasługuje na to abyś się nim przejmowała :)

może to jeden z tych, co woli sam zdobywać kobietę i zraziło go, jak sama wyszłaś z inicjatywą. ale nie przejmowałabym się. jeśli faktycznie mu się spodobałaś, to szybko znów zacznie zaczepiać itd. (a jeśli nie, to i tak wyjebane w niego). a jak masz się zachować? normalnie. rozmawiaj z nim, bądź miła jak zwykle. ale sama już spotkania nie proponuj. poczekaj tym razem na jego inicjatywę.