Ten dzieciak przechodzi samego siebie

Nie chce mi sie wymieniac wszystkich jego wad, bo od razu uznali by to za spam. Chce tylko przytoczyc kolejną uwage na jego temat. Dzieciak ma 3 lata jest wielki jak słoń, wpieprza kotlety aż mu się uszy trzęsą, jabłka gryzie, ze wszytskimi słodyczami daję radę, ale biedny nie może sobie poradzić ze skórką od chleba. Więc wszyscy musza mu odkrawac skórkę na 2 cm! do środka. O zgrozo! Moja córka na rok zjada kromę bez żadnych wycinek mimo tylko 4 zębów i to oczywiście na własne życzenie. I nie chodzi o to kto jest lepszy tylko to jest chyba logiczne, że on przesadza. Piszcie co chcecie ja tylko chciałam 'pokazać', że niektóre matki również przesadzaja w róznych kwestiach pozwalając na to. I zje takich kromek 5 bo połowa sie marnuje. Byc może ja tez nie jestem idealna, ale teraz chodzi mi o ten konkretny przykład.

Ale o co ci chodzi? Normalna jesteś? :D

Może po prostu nie lubi skórki od chleba? W przedszkolu mojego syna większość dzieci nie chce skórki i nikt nie robi z tego problemu (akurat moje dziecko je).Zresztą, co cię to obchodzi?

a g*wno mnie to obchodzi przewrażliwione matule! wiedziałam ze tak bedzie. dlatego od razu to zastrzegłam. hahaha