nie poszlam do pracy

Pracuje miesiąc w pewnej firmie umowę mam tymczasowa która podpisuje co miesiąc. W tamten czwartek wzięłam sobie wolne, dzień przed świętami. W pon nie poszłam i dzwoniła do mnie babka z pracy czemu nie nie ma, nazmyslalam że źle sprawdzilam na grafiku i myślałam że mam na południe a nie na rano. Wczoraj byłam i podpisalam umowę na tydzień. Adzisiaj znowu nie poszłam tylko tym razem nikt do mnie nie dzwonil, ja zadzwoniłam do babki że chce zrezygnować a ona powiedziała abym jutro poszła do majstra i przedstawiła sytuację , że chce rozwiązać umowę. Teraz żałuję że dzisiaj nie byłam. Czy oni mogą mnie sami zwolnić? Wstyd mi jutro pójść do pracy i nie wiem co powiedzieć czemu mnie nie bylo. Teraz żałuję że chce zrezygnować bo nic innego nie znajdę. Jak to odkręcić?

Źle napisałam : UMOWE PODPISUJE CO TYDZIEN.

raczj nie mas juz czego tam szukac. pokaalas, ze jestes nieodowiedzialna i wszystkiego mozna sie spodziewac po Tobie. a nieobecnosc pracownika (taka niezapowiedziana) komplikuje prace innym pracownikom, ktorzy musza za Ciebie robic

hahahhah coś w moim stylu

To co wymyślić jutro jak pójdę. Że czemu dzisiaj mnie nie bylo i nie poinformowalam nikogo?

"Przepraszam, że mnie nie było i nie poinformowałam o tym wcześniej. To było bardzo nieodpowiedzialne i nie mam uzasadnienia" A jak spyta: no ale dlaczego To powiedz, że tak jakoś wyszło, albo sprawy osobiste. A osobiste, to osobiste i już.