Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co się dzieje z moim dzieckiem? martwię się!

Polecane posty

Gość gość

mój synek ma 2 lata. Od kilku dni coś niedobrego się z nim dzieje. Prawie w ogóle nie je, dosłownie ćwierć małej bułki przez cały dzień. Wygląda to tak, że on jest głodny bo szuka jedzenia ale jak mu postawię np. obiad, który zawsze lubił to odwraca głowę ze wstrętem. Wszystko go odrzuca choć jest głodny. Zawsze był bardzo żywym dzieckiem a teraz nie bawi się wcale, tylko przeważnie siedzi czy leży i coś sobie ogląda. Byłam dziś u lekarza i wszystko ok, twierdzi że to taki etap. Szczepień żadnych nie miał ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie,moze to skok rozwojowy,albo w gorszym razie dopiero rozwija sie jakas infekcja.Bez paniki !!!! I blagam,kolejne ew. forumowiczki,nie piszcie o autyzmie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasożyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debil po mamusi :O była u lekarza, który widział dziecko a ona pyta obcych osób na forum :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za odpowiedzi. O pasożytach też pomyślałam, ale nie ma nic w kupce, nie ma wysypki, nie zgrzyta zębami. Nawet powiedziałam lekarzowi o tym ale nie dał skierowania na badania. MOże to rzeczywiście taki etap. Jednak niepokoi mnie to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek krupski
Zaczął ćpać pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie zdarzylo sie wam tak,ze lekarz badal i bylo ok,a na drugi,trzeci dzien,kaszel,katar i cala lawina objawow? Bo matka to zaraz wyczuje,ze dziecko nieswoje i idzie do lekarza,sle czesto tak jest,ze jeszcze nic sie nie rozwinie,zeby wybydac,a matczyne oko wyczuje ...i czego wyzywasz? DEBILKO !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym na Twoim miejscu mimo wszystko zrobiła badanie na pasożyty. Dla spokoju ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jeszcze bedzie trwalo,a zadnych innych objawow nie bedzie,zrob badanie kalu( nie zawsze golym okiem xobaczysz),moczu i krwi i NIE PANIKUJ!!! Trzymaj sie,macierzynstwo to czasem kreta droga ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie nie martwiła na razie do póki pije moze podawaj mu soki przecierowe najlepiej razem zróbcie to moze chętniej wypije , może dopiero bedzie chory jakis wirus , kup mu priobiotyki takie czekoladowe misie nie zaszkodzi a wrazie wirusa pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze raz dziękuję :) mieszkam w UK i tu nie ma prywatnego laboratorium niestety. Podam dziecku chyba lek na pasożyty tak na wszelki wypadek bo to pewnie właśnie pasożyty. Kurczę jak to wytępić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy robiłaś mu badanie krwii, nie rozumiem tego wrózenia z fusów przez lekarza, bo na podstawie zaglądniecia do gardła i osłuchania nie można odpowiedzialnie powiedzieć że się nic nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leki na pasozyty nie są obojetne dla organizmu , spokojnie to kilka dni tylko patrz pilnuj żeby pił i sie nie odwodnił na razie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja szwagierka tez mieszka w UK i bardzo narzeka na opieke pediatryczna,ze oni tak wszystko zlewaja,a zajmuja sie na powaznie,jak stan zagrazajacy zyciu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potwierdzam, pewnie zaczął ćpać, ma rozszerzone źrenica? zrob test na obecnosc narkotykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto mieszka w UK ten wie jak to wygląda :( tutaj niechętnie dają skierowania na badania :O:O przypomniało mi się coś ważnego: przedwczoraj starsza córka jadła jajko niespodziankę i syn wziął od niej kawałek tego jajka czekoladowego i wręcz pochłonął a potem płakał bo chciał jeszcze a on wręcz nie cierpiał słodyczy nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez stawiam na narkotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskay
Hej ja tez mam dwa dwulatki i tez są ostatnio jakieś dziwne ,miaucza ,Wrzeszcza,jeden bliźniak miał gorączkę bo szły żeby,teraz drugiemu ida,masakra ,nie ma mowy o przesłaniu w nocy godziny. Tez mieszkańcy w UK,nawet do lekarza niue ide bo paracetamol który by zapisał sama sobie kupnie a aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×