Jesteś tu gdzieś

Napisz, że rozumiesz

Jesteś tutaj... Czuję żar podniecenia..czuję Twój seksapil, czuję, że omdlewam.. W zmysłach zahaczam o Spojrzenie woje, a moje palce..stają się nie moje...

Spadaj mała

Twoje słowo, rozkazem jest dla mnie..Ale czy ucieknę, czy umknę niedbale.. Jesteś tutaj, a i ja jestem, czy aby w tym szale--unikać rozkoszy, rozkoszy dotyków, zmysłów doznaniom...

Nie zasłużyłam na takie traktowanie. Masz jednostronne podejście. Choć z drugiej strony to takie typowe. Kochacie tak bardzo, że nic więcej nie dostrzegacie. Za bardzo Dobranoc

Obudzona promieniem słonecznym, zażywszy kąpieli, odziana jedynie z zapach ...czekam w oknie wieży ;)

mówiłem że nie jestem chłopcem który szuka zaliczenia. uczucie mam silne.

Słodycz Twego uczucia, ogrzewa moje zziebniete ciało, któremu dotyku rozkoszy wciąż mało i mało

Dla Ciebie mój wyśniony .. .. https://www.youtube.com/watch?v=q9y5eY1hKuE ..tęsknię

Jestem dzisiaj niedopieszczony :)

To nie tłumaczy jednostronnego podejścia

Oddać się ciału Twemu. Ofiarą być dla niego. Pozwolić swym krzykom znaleźć ujście, wykrzyczec te rozkosz, orgazmow doznania. Co ma się stać, niechaj się stanie. Ruchom twym ulegać, wychodząc na powitanie. Ustami zaznaczyć cudownsci doznanie

Bardzo poetycznie, ale dalej jestem napalony i masuję sobie sam.

Pozwól , ze ujmie w dłonie . Rozkosz twą pobudze. Ustami nadam rytm, oddechem tempo. Kleczac przed Tobą, spojrzeniem cie pieszczac... złap mnie za włosy .. poprowadz , pokieruj..

No nieźle Ci to wychodzi :) Bierz mnie i baw się moim wielkim berłem., stoi na widok twojego ciała drżącego z rozkoszy.

Slabo to wychodzi. Zdradze sekret mam wyebane na kobiety.

Trzymaj me włosy, ruchami ciała w usta me uderzaj.. oddychają szybki, głęboko. Zaspokojenie oddaj w moje gardło, oblej mnie sperma, nasmaruj moje drżące z podniecenia ciało...

Wkładam mojego ogroma w Twoje usta, dławisz się i krztusisz, ale czuję, że Ci mało więc pcham do końca. Oj widać, że chciałaś tego bardzo. Czekasz z niecierpliwością na wystrzał ładunku. Jeszcze chwila i nie wyrobię.

Zgwalc moje usta, uderzeniem ostatecznym. Brakowało mi bardzo gęstego napoju, rozmarz mój makijaż, zadrapaniami naznacz moje ciało. Jestem gotowa, przyjmę Cię z ochota, kładąc się na plecach czekając na Ciebie... nie zwlękaj, nie czekaj... nie widzisz ze oczy przynykam czekając na cel ostateczny...

kobiety = wyebane a tu na srafe szrot pospolity

Ty jesteś poezja Bernadeto :)

Nie generalizuj

gdybym miał wybierać: A)pocalowac kobiete B)strzał w łeb wybieram to drugie

A ja znam parę welonków ..i pirani też :P

No, bo Ty z tych co to tylko facetów całują :D możesz się kręcić pod wieżą, tylko nie podrywaj mojego rycerza czy tam jego konia :P

facetów lubię czasami przejechać samochodem. dla sportu. lepiej nie prowokuj byc może dziś na pasach nie wyhamuję i przejadę jakiegos ojca z dzieckiem. i co będzie?

Dobrze się bawisz?

Niechaj okrzyki innych nas nie wyciągają ze splotu ciał, w westchnieniach miłości.. Podejdz do mnie blisko, ne nogi rozchyl. Wejdzie ostatecznie, wejdz blisko.. wprowadzając mnie w krainę rozkoszy... szybki, mocno , gwałtownie wbij się w usta moje ... które po tym spełnieniu stają się Twoje

co za korva belkot o miłości :O diabeł jest wsrod nas i to on pozabija wszystkich w milczeniu grozy ku klux klan...

o bracia wypijmy z kielicha grozy najcenniejszy sakrament złożony ze zmielonych wnętrzności nierządnic...