Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gargamel stworzył smerfy

Dosłownie osrałam sąsiadkę

Polecane posty

Chyba domyśla się, że to ja. Bo kiedyś była tutaj i awanturowała się o drabinkę dla kota, oblałam ją zimną wodą. Zresztą jak coś robię to dobrze! Np. potrafię a). puszczać głuche telefony (tak zrobiłam kilku osobom) b). podałam służbowy numer telefonu, podając się pod pewne osoby, że są - pracodawcami - chcą kupić dom, mieszkanie, samochód, ubrania, kosmetyki c) zamówiłam pizze do miejsca ich pracy To świadczy o mnie, że jestem zajebistą laską :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a numer im się nie wyświetla? :D No pewnie że jesteś zajebista. Wrzuć tu kawałek scenariusza swojego o mordobiciu w rodzinie. Fajnie to się czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyświetla się numer ale dzwoniłam z zastrzeżonego lub np. kupiłam se kartę (bo zadzwoniłam do dziesięciu pizzerii i zamówiłam po 8 pizz). A oprócz mnie to zostały zwolnione jeszcze inne osoby, a pracownicy zastanawiali się kto im takie numery robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wariatka z ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszystko to są świetne tematy na scenariusze. A może byś napisała do telenoweli paradokumentalnej? Takie 'Dlaczego ja?' z Dobczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale o co chodzi z tymi pizzami? Rozumiem, ze robisz wtedy zlosliwy kawal wlascicielom pizzerii, ale to tyle. Naprawde myslisz, ze to dobra zemsta, zmusic kogos zeby powiedzial panu kierowcy ze to nie ty zamawialas, to musi byc pomylka? (Nie, zebym wierzyla w autentycznosc autorki tematu, ale dlaczego akurat to wybieracie jako 'psikus', to nie daje mi spokoju)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
92 chłopie, Smerfetka to babka dla ciebie. Ty ją poznaj bliżej a nie zajmuj się wyimaginowanymi Werkami czy madziami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tych pizzerii też nie lubię a żart naprawdę wyszedł. Bo to się wszystko tak zsumowało, najpierw mieli głuche telefony, potem mieli telefony od zupełnie nieznanych ludzi w sprawie samochodów, domów, mieszkań, telewizorów a na końcu pizze. Przy tych telefonach podszywałam się podając ich imiona i nazwiska. Ale nigdzie tego nie zgłosili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
92, studentka i smerfetka to jedna i ta sama osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×