Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

"Pieniążki" biednych ludzi

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego biedni ludzie mówią na pieniądze "pieniążki"? :O Czytam forum pomocowe i tam każdy wpis jest typu "nie mam pieniążków a mam trójkę dzieci, czy ktoś może nam pomóc" albo "pieniążki z MOPSu dostanę dopiero XX, czy ktoś może zrobić nam zakupy", "pomoc z MOPSu nie jest wielka, to naprawdę są małe pieniążki" :O Dlaczego nie można normalnie powiedzieć "pieniądze"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha k***a nie wiem czemu, ale rozbawił mnie ten temat i te pieniążki :D :D to żałosne, może tak zdrabniają żeby wywołać u dobroczyńców bezradność i bezbronność jak u 5 letniego dziecka? Nie wiem, ale pieniążki są dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
małe- duże. Chłopiec- chłopak, facet, dziadek. Dziewczynka- dziewczyna, kobieta, staruszka. Małe pieniążki- duże pieniądze. Ciężko to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz dla niektorych 2,5 tys to będą pieniążki a dla niektórych pieniądze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzmy, że powodzi mi się nie najgorzej a jakoś nigdy, na żadną kwotę nie mówię "pieniążki". Dla mnie to jakieś niepoważne. Chciałam pomóc a te "pieniążki" mnie rozwaliły, jakby sobie ktoś kpił ze mnie i z mojej chęci pomocy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś słyszałam wypowiedź znanego finansisty chyba prof. Orłowskiego albo Kołodki i też padło słowo "pieniążki" , no normalnie mnie rozwaliło. Jak można tak zdrabniać? Pieniążki to dla mnie takie plastikowe kółeczka albo papierowe niby banknoty do zabawy dla dzieci w sklep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie niesamowicie wkurza powtarzanie o tych "pieniążkach". Kiedyś jakiś tam celebryta (nie pamiętam czy Miodek czy ktoś inny) napisał, że nie podoba mu się to zdrobnienie, jest nieładne stylistycznie i nie zawsze pasuje do kontekstu. Odnosił te słowa do konkretnej wypowiedzi, konkretnej kobiety z telewizji (nie pamiętam czy była to dziennikarka czy osoba, z którą wywiad przeprowadzano), która powiedziała "pieniążki", mając na myśli wielomilionowe sumy i mowa była o jakichś poważnych inwestycjach. Od tego czasu ludzie mający małe pojęcie o języku jak papugi tępią te nieszczęsne "pieniążki" jakby to był jakiś błąd co najmniej, albo w ogóle obciach językowy. A prawda jest taka, że jest to zwyczajne, polskie, poprawne słowo, którego można w różnych kontekstach użyć. Czasem mówią tak biedni a czasem bogaci. Różnie. A obciachem jest powtarzanie cudzych opinii bez ich rozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 18.02 zwolenniczka ciumkania jak widać to jedna z tych, która do małego dziecka będzie mówić: rączunie, nożunie, brzusiuniu, kaszunia, majtusie, skarpetusie :D:D:D a póżniej wyrosnie taki jak w/w finansista i o poważnych pieniądzach powie "pieniążki" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam mam pieniążki a wy jak macie co innego to wasz kłopot :P Będę mówił tak jak mi się podoba a wy możecie dać mi buziaczka w d**eczkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej zwolenniczka samodzielnego myślenia. Równie dobrze może cię wkurzać słowo: "kotek", "mama", "jajca", "kafeteria", ale to tylko twoje osobiste wkurzanie i nic więcej. Dorabianie teorii, że finansista powiedział "pieniążki", bo jego matka coś tam, albo bo chce się stworzyć iluzję bezradności jest idiotyzmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz prawo mieć własne zdanie, a ja mam prawo mieć je w d***e ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa biedaczka
przesadzasz.ja zawsze mówię kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zgodzę z autorką. Dla mnie idiotyzmem, jes,t jak dorosły człowiek mówi lub pisze "pieniążki". Dla mnie to również brak szacunku, osobiście miałabym wrażenie jakby osoba potrzebująca nonszalancko odnosiła się do ciężko zarobionych pieniędzy np prze zemnie lub innych. No ale pewnie tak jest, bo ciężko zapracować na własne PIENIĄŻKI jest o wiele trudniejsze niż naciągać innych. Nie mówię o naprawdę potrzebujących, ale jest mnóstwo przypadków ludzi którzy żyją z opieki i darowizn bo tak im wygodniej. Dla nich to tylko PIENIĄŻKI. Może to i jest normalne słowo, ale dla mnie nie do przyjęcia u dorosłych osób. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeanalizujmy pierwsze zdanie wypowiedzi autorki: Dlaczego biedni ludzie mówią na pieniądze "pieniążki"? "Dlaczego" - kreuje się na inteligentkę, bo mogła napisać "czemu". "Biedni ludzi" - pewnie jest rozpuszczoną córką bogatych rodziców i od nich się nauczyła mówić "biedni" zamiast np. "niemajętni". "Mówią na..." - i tu wychodzi buractwo, bo powinna napisać, "nazywają pieniądze pieniążkami" - to ładniej brzmi. Zero szacunku do czytelnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wyżej, a teraz dobranocka, paciorek i lulu 😴 teraz to ty (celowo z małej) obrażasz innych, którzy mają inne zdanie. Może załóż sobie bloga i tam wylewaj jad na ludzi i na cały świat 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj pieniążki kochane, kiedy was dostanę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak słysze półgłówków i ich pieniążki to mam ochote uciekać z tego kraju , wstyd komuna i żanada na każdym kroku i jeszcze chińszczyzna aż razi po oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×