Napisać do niego?

Witam, być może podobny temat już był, a cały wygląda jak rodem wzięty z życia gimnazjalistki, jednak bardzo zależy mi na poważnych odpowiedziach. Niedawno na wakacjach poznałam pewnego chłopaka, który zaczął dawać mi znaki zainteresowania dopiero pod koniec wyjazdu. Wcześniej nie zwracałam na niego uwagi, mimo, że mi się podobał, bo usłyszałam, że w swoim mieście ma dziewczynę, ale gdy sam zaczął do mnie podbijać w ostatni dzień strasznie się wkręciłam. Po powrocie dodałam go do znajomych, a on nawet nie polubił mojego zdjęcia (podobnie jak większości znajomych). Teraz mam straszną ochotę do niego napisać, ale nie wiem czy powinnam się tak wybijać, bo spalę się ze wstydu jeśli mnie oleje. Na dodatek nie jestem pewna, czy aby na pewno nie jest zajęty.

A co za problem napisać do niego jak do zwykłego kolegi i wybadać teren :).

no wlasnie

Problem jak dla mnie, bo mimo wszystko jestem dość nieśmiała. Na fejsie popularne są zaczepki, więc poprosiłam koleżanki, aby go zaczepiły-żadnej nie "odczepił". Obawiam się, że to może oznaczać brak zainteresowania z jego strony, chociaż dawał na tyle wyraźne znaki, że aż inni zwracali na to uwagę

jak dawal znaki to napisz

Napisz. Nie nastawiaj się na cuda ale może akurat. Powodzenia

A co za problem napisać co słychać? jak leci po powrocie? Po diabła angażować koleżanki żeby coś testowały.

mam ciągle wątpliwości do tego. Skoro nawet nie był w stanie polubić mojego zdjęcia, a jego najlepsi kumple to zrobili. Nie chciałabym być nachalna i zazwyczaj wychodzę z założenia, że jeśli typ chce ze mną gadać to on sam napisze. Zdarzało Wam się pisać pierwsze?

tak

Oczywiście pisałam pierwsza - napisałam nawet pierwsza do swojej pierwszej miłości. Dziś jesteśmy razem :D

napisz! Ty będziesz miała czyste sumienie, bo wykonałaś jakiś ruch, a on nabierze więcej odwagi :) jeżeli rozmowa nie będzie się kleić, pożegnaj się szybko i po sprawie. nie patrz na lajki, ani zaczepki. to o niczym nie świadczy. nigdy nie odczepiłam żadnej, bo dla mnie to błazenada! a lajki? osobiście roztropniej rozdaję lajki tym, którzy mi się podobają. a żeby w razie się nie domyślili! :D to dziecinne, ale wiele osób tak ma, więc nie przejmuj się ;) PS. Ile masz lat?

Wiem, że to dziecinne i jeszcze nigdy się tak nie wkręciłam :D Wiek naprawdę nie gra w tej sytuacji roli. Większą rolę odgrywają dzielące nas kilometry-jakieś 450. Zdecydowałam, że jednak nie napiszę, koleżanki także mi tego odradzają mówiąc, że one nigdy pierwsze by nie napisały. Szkoda, bo wszystkie chciałybyśmy spędzić następne wakacje z tym chłopakiem i jego przyjaciółmi, ale żaden z nich się do nas po powrocie nie odzywa.

Nie wierze, ze nigdy nie napisały pierwsze :) chyba,ze mówimy o gimnazjum. Co chcesz napisać? Od tego wiele zależy.

Pewnie coś w rodzaju -hej :) -hej -co tam? -spoko -aha, to fajnie tak, pewnie tak by to wyglądało

Jak się słucha koleżanek to się potem płaczę w poduszkę... :( Ja nie posłuchałam żadnej koleżanki, ba nawet przyjaciółki. Dziś część koleżanek odsunęła się, pozostali nieliczni przyjaciele, ale prawdziwi i jest On - jest moim najlepszym kumplem, przyjacielem i facetem :D

tego nie wiesz. może akurat rozmowa się rozkręci :) wiesz wiek tutaj ma duże znaczenie. jeżeli jesteś niepełnoletnia, to jakby cudownie nie było to kontakt się urwie, bo dzielą Was setki kilometrów. ale im jesteś starsza, tym bardziej mobilna i tym masz większy wpływ na swoje życie i podejmowane decyzje :) wtedy co to jest te 450 km?! jak pokocha, to będzie podróżował :D

napisz, spróbuj, dowiedz się i przekonaj, jak będzie. lepiej wiedzieć, niż potem żałować, że się czegoś nie zrobiło.

jak ci zalezy na nim to napisz.

Nie wierzę w te porady. Niech się wypowie jakiś mężczyzna, szczerze, co pomyśli o kobiecie która sama się podkłada. Bo ja uważam, że fajnie się poczuje, bo się komuś podoba, ale nie potraktuje takiej dziewczyny poważnie.

no to nie pisz

Nie jestem autorką, tak sobie dołączyłam do dyskusji. Autorka już napisała że ona nie ma zamiaru pisać (moim zdaniem dobry wybór).

Nie zachowuj się jak dziw/ka bo tym sposobem nic nie wskórasz :P

W jaki sposób zachowałabym się jak dzi/wka?