Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chłopiec 7 lat i jego zachowanie

Polecane posty

Gość gość

Chodzi tu o mojego pasierba...idzie za chwilę do 1 klasy mądry chłopak liczy pisze czyta ale przerażające jest jego zachowanie mianowicie idąc do toalety nie spłukuje po sobie wody, nie myje rąk, siedząc przy stole siedzi z podkurczonymi nogami krusząc na podłoge, mlaska ilekroć mu się zwraca uwagę to poprawia się ale z wielkim oburzeniem a i tak następnym razem robi to samo. Najgorsze jest jak z nim gdzieś jedziemy nikomu dzień dobry nie powie zwiesza głowe burczy pod nosem niezadowolony wygląda jak by się ludzi bał. Co z nim zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Za mlaskania wywalać od stołu. Nie umyje rak, niech nie wchodzi nawet do kuchni. Za niesplukiwanie bierzesz go z alape i jak male dzidzi zawstydzasz dając intrukcje obsługi spłuczki Za nakruszenie zamiata po sobie, nikt inny za niego Na brak dzień dobry i do widzenia zwracałabym uwagę na glos "co się mowi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego matka chce iść z nim do psychologa twierdząc że on ma jakiś problem a moim zdaniem to ona ma problem bo go nie wychowała i teraz tak sie zachowuje. moim zdaniem to poprostu zaniedbanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tak jest nauczony . Mnie rodzice nie uczyli że trzeba mówić dzień dobry. Powiedzieli mi to w szkole ale zawsze się bałam bo nie wiedziałam jak to zrobić i wstydziłam się. Dziecku jest łatwiej zacząć. W domu też nie kazali mi spłukiwać gdy robiłam siku tata oszczędzał wodę, rąk też nie myłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moim zdaniem to trauma z powodu rozwodu rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka może zganiać na niego bo jej wstyd. Moi rodzice też często kłamią i wszystko przekręcają. Jak coś źle to nasza wina , albo jest źle a mówią jakby było dobrze, zmyślają , przechwalają itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu z 22.17 gdzies ty sie chowała? okropne,co piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice się mną nie zajmowali. Nauczyciele śmieli się że nie znam miesięcy a rodzice narzekali na nauczycieli że niczego nas w szkole nie uczą. W domu zostawałam często sama jak przychodzili dostawałam jeść i tyle śniadań nie jadłam. W zerówce gdy zemdlałabym w szkole wysłali mnie do lekarza. Kazali mi jeść śniadanie. Zawsze siedziałam w domu nie było gości , nie miałam koleżanek. W szkole rzadko do kogokolwiek się odzywałam. Myśleli że jestem przygłucha byłam na badaniach słuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale właśnie wszyscy mu tłumaczą co ma robic i jak sie zachowywac ale on na upartego dalej swoje ile mozna tlumaczyc ze ma rece myc jesc nad stolem ....przeciez chodzil do przedszkola tam tez Panie ucza i tez na niego narzekały i nic to nie dalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 22 : 25 miałam dokładnie tak samo, wychowywałyśmy się obie wręcz same, rodzice to tylko byli od płacenia rachunków, co? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
To przestan tlumaczyc, wytlumaczylas raz, drugi, 25 i pora na działanie nie umyje lap,-precz od kuchni, mlaska -won , nie spluka klopa z kuupyy,obiecaj ze zawartość w reklamówce mu na pościel wrzucisz Pora na działania a nie bierne jakies tłumaczenia milardowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniec tłumaczenia, czas na kary. To nie jest mały dzieciak/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie by chyba trafilo. Powiedz mezowi ze ma z nim konkretny porzadek zrobic bo Ty nie bedziesz po nim chodzic i sprzatac. Co to w ogole jest za wychowanie. 3 letnie dzieci wiedza ze sie sprzata po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×