Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pierwszy wyjazd dziecka na dłuższy czas...Przeżywałyście to?

Polecane posty

Gość gość

dzisiaj po raz pierwszy mąż zawiózł córeczkę do dziadków na trzy dni.Nigdy nie rozstawałam się z nią na dłużej niż parę godzin...Byłam ostatnio trochę przemęczona bo mam w domu jeszcze jednego,paromiesięcznego brzdąca a zapewne wiecie że przy dwójce małych dzieci jest cały czas co robić;) więc teściowie zaproponowali że zaopiekują się nią przez parę dni.Teraz siedzę i mierzi mi się już bez niej a minęły może z cztery godziny jak jej nie ma.Już posprzątałam,poprasowałam(wiem że jest niedziela),ugotowałam obiad na dwa dni i cały czas myślę o tym czy dziadkowie dadzą sobie radę,czy nie będzie płaczu wieczorem itd.mój mi mówi że jestem nadopiekuńcza,ale sam to przeżywa;)Jak to jest u Was?podrzucacie małe dzieci dziatkom?jak się zachowywały kiedy pierwszy raz zostały same bez rodziców?dodam że mała ma z nimi bardzo dobry kontakt,moja teściowa ma super podejście do dzieci,pracowała w żłobku i jest pielęgniarką ale mała ma dopiero trzy lata i mnóstwo pomysłów co by tu spsocić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowe z pewnością świetnie dadzą sobie radę, a Ty wykorzystaj wolny czas i zrób coś fajnego sama, bądź z mężem- córka przeżyje, spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przeżywałam tylko się cieszyłam, że mam trochę luzu, nie chcę by dziecko było tak ze mną związane, że nie odstępuje mnie na krok, bo to niedobre i dla matki i dla dziecka dużo czasu poświęcam dzieciom, więc jeśli tylko jest okazja i jacyś chętni to zostawiam bez oporów (tylko niestety rzadko się to zdarza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez trzy lata nie rozstawałaś się z dzieckiem?:O Masakra jak niektórzy ludzie lubią uwiązywać dzieci przy sobie. Moją córke zostawiłam pierwszy raz jak miała rok na tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja córka czasami wyjezdza do dziadkow na 2 tyg , czasami do mojej siostry tez na 2 tyg ma 6 lat martwie sie o nia ale codzienie pisze do mnie smsy dzwonimy rozmawiamy nie chce zeby moje dziecko mi wisiało na spodnicy wiecznie . Ja jak byłam mała nie zostawałam nigdzie bo moja matka mnie przy d**pie trzymała nawet spała ze mna wiec wole jej błedów nie powtarzac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też się z jednej strony cieszę,dawno nie miałam tyle czasu dla siebie pomimo że w domu został synek.Teraz opieka nad jednym to pikuś;)poza tym to nie tak że nigdy nie chciałam żeby dziatki się nią zajeli,po prostu nigdy tego nie proponowali,może bali się że była za mała...to są ludzie grubo po 60-tce także już tyle werwy nie mają.No nic,jakoś to chyba przeżyje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, ze przezywam ! Bardziej niz dziecko :P Tylko ludzie pozbawieni uczuc nie odczuwaja emocji.. Corka miala 2 latka , gdy zostala u dziadkow 2 tygodnie.. zlobek byl zamkniety.. Dalam rade :p a corka zniosla pobyt doskonale, dopiero jak po nia wrocilismy jak nas zobaczyla zaczela plakac:) Pozniej jezdzila na kolonie i obozy.. Po 3 tygodniach zaczyna sie naprawde tesknic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, a ja polecam coś, co ostatnio znalazłem - grupowe kupowanie obozów. Sami sobie tworzymy grupę zorganizowaną, a więc możemy targować zniżki  Chodzi o to, że na FB jest taka aplikacja AleObozyKolonie i można ze znajomymi zarezerwować wspólnie jeden termin, wtedy organizator obozu daje po pięć dyszek zniżki na głowę plus bonusy, do kilku stówek... generalnie się opłaca i bez targowania załatwia się zniżkę. Tutaj więcej: aleobozykolonie.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto to sa "dziatki" ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka ma dwa latka i zostawiam ja czasami na kilka godzin ale na noc nie bo mala nie chce a ja nie bede jej zmuszac. Mamy jeszcze czas na nocowanie u dziadkow jak podrosnie. Synek pol roku na piersi wiec zostawiamgo z mezem na kilka h jak chce wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×