Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy barmanka kelnerka sprzątaczka pielegniarka może być inteligentna ?

Polecane posty

Gość gość
W przeciwieństwie do osoby zakładającej taki temat i oceniającej ludzi tyko po ich pracy, to owszem może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zaskoczę cię, gdyż osoba zakładająca ten wątek ma bardzo wysokie IQ. Poza tym inteligentna sprzątaczka, kelnerka, barmanka, tudzież pielęgniarka to raczej wyjątek potwierdzający regułę :) No chyba, że tylko wydaje się inteligentna po czteropaku :D ale ten stan szybko mija :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do w/w zawodów nie potrzeba inteligencji więc odpowiedzcie sobie sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różne ludzie mają historie w życiu, to oczywiste. nie każdy ma odpowiednią sytuację życiową, żeby móc się wykształcić np. to, że kobieta pracuje jako sprzątaczka nie znaczy, że to jest szczyt jej możliwości. mogło być tak, że z pewnych przyczyn musiała szybko iść do pracy i przerwać naukę np. albo, w dobie bezrobocia, żadnej porządniejszej pracy znaleźć nie może. co za głupie pytanie, bez kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do pielęgniarek - znam bardzo mądre osoby, które wybrały ten zawód z poczucia misji. tzn. chciały mieć zawód pożyteczny i czynić dobro. i mają potrzebę opiekowania się ludźmi. to naprawdę trudny i szlachetny zawód. wyobrażacie sobie tak zmieniać komuś pieluchy, będą jednocześnie miłym, ciepłym i wyrozumiałym. a ktoś to musi robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez kitu, skoro miałyby poczucie misji i były przy tym inteligentne to zostałyby lekarkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarzami chce być wiele ludzi, i więcej w tym realizacji własnych ambicji niż chęci pomocy. pielęgniarką już nie każdy chce być. myślę, że wtym poczuciu misji chodzi też o poświęcenie. takie matki teresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedawca dywanow iq 132 Sprzataczka iq 134 Mechanik samochodowy iq 172 Mozna? Mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no oczywiście, że można. mało jest ludzi bez wykształcenia mega oczytanych np? nawet wśród bezdomnych znajdą się erudyci. różnie się ludziom w życiu układa, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedawca dywanow iq 132 Sprzataczka iq 134 Mechanik samochodowy iq 172 Mozna? Mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
To zaskoczę cię, gdyż osoba zakładająca ten wątek ma bardzo wysokie IQ >>po czym to wnosisz ? do mensy nalezysz czy rodzice ci tak powiedzieli :D ? co do lekarzy jesli na jedno miejsce jest 15 chetnych to wiele inteligentnych i madrych osob sie i tak nie dostanie poza tym na egzaminie wazna jest wiedza nie inteligencja. wsrod lekarzy tez mozna znalezc niezbyt rozgarnietych tam pamiec odgrywa bardzo duza role. medycyna to nie matematyka jestes inteligentna a takich rzeczy nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matematyka jest latwa. na medycyne trzeba umiec fizyke i chemie, a fizyka jest duzo trudniejsza od matematyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
w szkole podstawowej czy gimnazjum tak :D zaawansowana matematyka nie jest do zrozumienia przez kazdego i nie da sie jej nauczyc na pamiec nie rozumiejac czyli trzeba miec predyspozycje. podejrzewam ze nie masz pojecia co to np. fraktale a takie rownanie struny to zarazem matematyka i fizyka. fizyka to abstrakcja i dziedzina zblizona bardzo do matematyki wystepuja tam te same zagadnienia jak np. ta struna, a na medycynie to chyba raczej chemia i biologia, na pewno rozbudowanej fizyki tam nie ma. fizyka medyczna to nie fizyka to proste rzeczy dotyczace pewnie diagostyki. nawet glab pojmie jak dzialaja promienie rentgena czy odbicia fal w usg a optyka to w szkole podstawowej jest az zapytam znajomych co tam na tej medycynie na fizyce mieli podejrzewam ze niezbyt wiele i niezbyt trudne bo raczej fizyczneog myslenia u nich brak a niektorzy to matematyczne glaby wiec tym bardziej to wyklucza jakas rozbudowana fizyke bo bez calek w niej nawet drogi nie policzysz a oni z calkami na bakier a tak na pewno by cos pamietali. no moze poza neurologia to nie sadze aby tam jakas fizyka byla potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiec to glownie na anatomii, ale co ty tam wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
nie mam pojecia o medycynie ale wydaje mi sie ze dobra pamiec jest konieczna bo wiele rzeczy wkuwaja na pamiec nie tylko z anatomii. przeciez choroby maja dane objawy trzeba sie tego na pamiec nauczyc. pielegniarka z ktorej sie tak smiejesz tez pewnie ma anatomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
no i gdyby sami madrzy i inteligentni na tej medycynie byli to nie byloby konowalow a jest ich cale multum :D poza tym ja tylko twierdzilem ze mozna byc inteligentnym i sie na medycyne nie dostac i zostac pielegniarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na jakiej podstwie piszesz, ze ja sie smieje z pielegniarki? i nie mowie, ze pamiec nie jest wazna. bo tak jest i nie kazdy ja ma, a kazdy chcialby miec, ale to nie znaczy. ze egzaminy sa latwe i kazdy glab(nierozgarniety) sie na medycyne dostanie juz nie mowiac o utrzymaniu sie na niej.a ty na jakim kierunku?pewnie matematyka, ciekawe czy skonczysz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
sadzilem ze jestes autorka tematu. nie studiuje i nie studiowalem matematyki wiec moge obiektywnei ocenic powiedzmy ze znam pewien zakres materialu z wyzszej matematyki z fizyki zreszta tez. nie smieje sie uwazam ze madycyna to jeden z najtrudniejszych kierunkow ale nie przez fizyke tylko ogrom materialu moim zdaniem glowanie do zapamietania ale nie wiem to moje subiektywne wrazenie. glaby sa wszedzie na medycynie tez - znam takich po prostu mieli dobra pamiec i samozaparcie.na matematyce czy fizyce by im sie nie udalo na pewno, to znajomi ze szkoly wiec moge to ocenic. poza tym tam duzy wplyw ma srodowisko o ile lek mozesz zdac jak umiesz i na specjalizacje przyjac cie musza o tyle specjalizacji nei zrobisz jak cie srodowisko nie lubi wiec maja znaczenie t koneksje wiec ktos moze zdawac sobie z tego sprawe i zostac pielegniarka bo o tym temat. na prawie kiedys bylo podobnie duzo ludzi w moich czasach tam nie szlo wlasnie z tego wzgledu ze liczyli sie z tym ze na zadna aplikacje moga ich nie rpzyjac bo sa spoza srodowiska za to pelno glabow mialo patrona wujka/dziadka/sasiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostala pielegniarka. bo sie na medycyne nie dostala, a nie jakies p*****ly wyssane z palcaD prawo i medycyna i 2 rozne swiaty, wiec przestan pierdzielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na studia idzie 78% tłkow co pracować im sie nie chce darmozjady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
no bardzo czesto tak jest ze zostala bo sie na medycyne nie dostala ale to nie znaczy ze jest glupia czy nie jest inteligentna. tu sie nie zgadzamy i tyle. no i jak mozna ludzi ocebniac po pracy to tez nie wiem. dorosniesz bo penwie studiujesz i ci sie wydaje ze po studiach bedziesz zarzadzala i dyrygowala glupszymi to zobaczysz jak zycie wyglada i zweryfikujesz swoj poglad :D bo na razie to jak ze slepym o kolorach rozmowa. no ale przynajmniej wiem z kim gadam bo niewiele na tym forum pyskatych studentek ktorym sie wydaje ze sa pepkiem swiata. kiedys sie mozesz zderzyc z ziemia jak ci szczescia braknie. czasami wlasnie to szczescie decyduje o tym co robisz. nawet jak sie nie zderzysz to ktos ze znajomych sie zderzy i zrozmiesz ze ktos byl od ciebei inteligentniejszy a zostal "kelnerem" w tym czy innym zawodzie bo mu sie zwyczajnie nie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie lanser pochwal co studiujesz czy tam skonczyles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy kto wykonuje 4 zawody i nie pierdolą mu się procedury musi być w miarę inteligentny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponad to konkluduje ze, o ile takie cuda mają miejsce, autorce dramatycznie spada iq w trakcie mycia naczyń tudziez przyrządania drinka oraz wymiany tamponu lub opatrywania ra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem studentka, wiec nie wiesz z kim rozmawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemadrzala nie-studentko, a o zasadach interpunkcji slyszalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to kim jesteś nie na żadnego znaczenia dla dyskusji. Wydaje mi się ze niezłym kryterium byłaby analiza pracy mozgu podczas wykonywania konkretnych czynności zwiazanych z zawodami o ktorych piszesz pod katem rejonow ktore angażuje itd. W dodatku kiedy idziesz kupę co moim zdaniem nie wymaga inteligencji nie oznacza to ze nagle stałas sie głupia i zapomnisz wytrzec d**y. Czy udało mi się jakoś pomoc ci w rozwiązaniu dręczącego cię dylematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×