Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdrada, a rodzina?

Polecane posty

Gość gość

Nie mam z kim pogadać, muszę się tutaj wyżalić. Nie mam pewności ale mąż mnie chyba zdradza. Znalazłam kolczyk w aucie na tylnym siedzeniu ja takich nie noszę, do tego paragon z kawiarni w czasie kiedy mówił, że był w pracy. Kolejny paragon z czasu jak był na urlopie i siedział z nami w domu, pojechał do sklepu obok i wpadł do domu twierdząc, że coś mu się auto psuje i musi biegiem do mechanika jechać nie było prawie 3h z tego czasu paragon z kolejnej kawiarni. Tel nosi ze sobą wszędzie na hasło do tego, hasło na kompie nie mogę nawet zaglądać do niego. Do tego między nami średnio, tydz temu rozmawialiśmy czy dajemy sobie szansę jeszcze czy się rozwodzimy (mamy 2letnie dziecko). Ja chce walczyć o rodzinę, on też powiedział że będzie sie starać. Na razie zbieram dowody rzekomej "zdrady" obym się myliła... Znacie może jakiś sposób jak odczytac wiadomości z fb albo smsy na kompie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzekomej? To jest dość oczywiste, chyba, że twój małżonek zaczął w kolczykach chodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co takie dochodzenie i lamanie hasel - jak przyjdzie do domu siadz i powiedz ze chcesz teraz otworzyc jego fb i telefon, jak sie nie zgodzi to juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego kolczyka znalazłam przy nim i się pytam kogo to jest? a ten mi wmawia że na pewno moje i żebym się nie ośmieszala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na bank się nie zgodzi mi pokazać fb ani tel. bo jak on to twierdzi szanuje swoją prywatność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieźle musieli dawać w tym aucie, że kolczyki p**deczce pospadały. Ale w aucie to się prostytutki bierze, a nie kochanki. Ja bym się na twoim miejscu bała, że mnie czymś zarazi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wejdź na jego konto abonenckie w nocy i sprawdź bilingi. Tylko musisz się zalogować z jednorazowym hasłem, które przychodzi smsem. Potem wykasuj smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się nie zgodzi to mów, że dla ciebie to wszystko wiadome, że cię zdradza i będzie rozwód z jego winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki spr zaraz ten biling. nie zarazi mnnie niczym bo kochamy sie raz na 2mc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma szans zebym dorwała jego tel w nocy wszystko na hasło a tel pod poduszką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowilas ze ma telefon z haslem? wtedy konto abonenckie nie da rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ma tel na hasło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj biedna to już masz po mężu, ale dobrze myślisz - zbieraj dowody! a tak w ogóle to na pewno chcesz zajrzeć w ten telefon czy kompa? chcesz zobaczyć coś co zaboli? ja też mam dwuletnie dziecko a jej ojca zostawiłam zanim ona się urodziła - do zdrady fizycznej podobno nie doszło ale spotykał się po kawiarniach z jakimiś koleżankami, karteczki z numerkami tel znajdowałam w jego spodniach, jednej seks proponował i mimo tego że setki razy błagał to nie wróciłam do niego, nie chciało mi się ratować rodziny głową której miał by być zwykły s*******n. poboli kilka miesięcy ale przechodzi i jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce zobaczyć i zrobic kopie albo zdjęcia i zostanie z niczym jeśli mnie zdradza. Rozwód z jego winy, i ograniczone prawa ojcowskiego, nic mu nie zostawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj też ma telefon na haslo i laptopa tylko, ze jego laptop wlaczony jest i idzie gdzies np a ja mam wolny dostep. Jednak nie sprawdzam bo nie mma po co. Haslo w telefonie tez nie wiem jakie jest ale jak chce zobaczyc jego teefon to nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, napisz ogłoszenie na najbliższej politechnice - student informatyki przedstawi ci takie materiały z kompa z stówkę. Jeżeli chcesz inaczej - idź do biura detektywistycznego - troche drożej, ale tez skutecznmie - tam tez mają informatyków. Zbieraj, zbieraj... szkoda cie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha w ten sposób. Wiesz co, może proste ale najlepsze rozwiązanie idz do adwokata - ten ci doradzi najlepiej jakie dowody zbierać i w jaki sposób bo często jest tak, że coś co jest dla nas dowodem dla sądu jest nie istotne. zapisz się gdzieś na bezpłatną poradę, opisz mu sytuacje i bedziesz wiedziała co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za porady. Jutro pojadę do znajomego adwokata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymaj się i pamiętaj, że na początku będzie ciężko ale później sama stwierdzisz że ci lepiej bez niego, spokojniej przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóż podsłuch w aucie i np w domu i wyjdź gdzieś na dłużej. Są takie małe podsłuchowe urzadzenia wyglądające jak np. pendrive, budzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×