Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozpoczecie roku szkolnego a msza

Polecane posty

Gość gość
Mam 33 lata i odkąd pamiętam zawsze rok szkolny rozpoczynał się i kończył mszą. I to nie w jakiejś małej miejscowości, a w Krakowie. Teraz sama jestem nauczycielką... I również mamy msze na rozpoczęcie roku, ale nikt nikogo nie zmusza, żeby w niej uczestniczyć. Jest podana godzina mszy, wiadomo, ze trwa ok. godziny, a potem jest akademia w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak miałam w podstawówce, ale ja nie chodziłam. Można przyjść normalnie do szkoły na późniejszą godzinę bez konsekwencji. Nie każdy jest wierzący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamiętam w podstawówce, że jak ktoś nie poszedł na te mszę, to katechetka potem się wypytywała czemu cię nie było dziecko i takie tam. Stresujące :O Nie wiem jak to babsko wyłapywało kogo nie było :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro chodziłaś na katechezę to znaczy, że przynajmniej z założenia byłaś wierząca i katechetka miała prawo rozliczyć Cię z nieobecności. Inaczej wygląda sprawa z osobami nie będącymi katolikami. Oczywiste, przynajmniej dla mnie jest, że skoro nie wierzą to nie chodzą do kościoła i na katechezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w szkole nigdy mszy nie było. A zbaczajac z tematu to od września szkoła będzie miała obowiązek zorganizowania lekcji etyki nawet dla jednego ucznia ( dotyczy to również przedszkoli) co mnie osobiście bardzo cieszy ponieważ syna na religię posypać nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w podstawówce nie bylo takich dzikich zwyczajow za moich czasow:D ale w LO owszem, modliliśmy się nawet na holu na apelach:D a za brak chodzenia na rekolekcje byly obnizane oceny ze sprawowania. I tak najsmieszniejsze byly te korytarzowe modly trzymajac sie za reke:D wspominam to nawet fajnie;) Ja na te msze nie chodzilam bo spalam, ale z religii mialam caly czas dostateczny:( Ale ja szkole wybralam swiadomie i wiedzialam ze tak bedzie, no ale to byla wtedy jedna z najlepszych szkol srednich w kraju wiec się poswiecilam i pokrzyczalam od czasu do czas Ojcze nasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie wiedziałam ze jest tyle nawiedzonych mamuś !!zastanawiam się gdzie wy do szkół chodziłyscie że mszy nie było !! Moja mama opowiadała nie raz o mszach przed rozpoczęciem i na zakonczenie roku szkolnego! Zawsze jest spowiedz dla dzieci na zakonczenie i rozpoczęcie! Ja też zawsze chodziłam i moje dziecko też było w przedszkolu . A w pierwszych tyg szkoły jest jeszcze msza gdzie dzieci idą z tornistrami , plecakami i jest poswiecenie rzeczy szkolnych !! Też pewnie nigdy o tym nie słyszałyście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×