Dzisiaj dowiedziałam się, że jestem żoną wybraną przez jego rodziców.

A gdzie tu jest wzmianka o autorki o pomiataniu, nie szanowaniu i ponizaniu?!?!?! ogarnijcie sie wsciekle i negatywne baby

A czy stwierdzenie że ktoś oświadczył się sypiał poprosił o reke NIE KOCHAJAC nie jest pomiataniem? To naprawdę płytka jesteś jeżeli uważasz że nie. Facet okłamał ją i wprowadził w błąd, ona bzykała się z kims kto każdego dnia ja kłamał, i jak przyznał nie kochał.

Moim zdaniem proszenie kobiete o reke gdy się jej nie kocha, a tak jej wmawia to totalny brak szacunku, o honorze nie wspomnę. To śmieć.

Ja całe życie obiecuję sobie, że będę z całych sił stawać na przeciw trudnościom, nie pozwolę aby błahostka, kłótnia, nieporozumienie zniszczyły mój związek...teraz ludzie tak łatwo się rozwodzą..ale co autorka ma naprawiać?? skoro okazuje się, że żyła w fikcyjnym świecie, zaufała i pokochała kogoś, kto jest tak wyrafinowany, że przez kilka lat grał zakochanego, by zadowolić rodziców..udawał podczas gdy wyznawał miłość, podczas gdy się z nią kochał, gdy się oświadczał i gdy przysięgał jej przed Bogiem i rodziną...w tym fałszu i obłudzie założył z nią rodzinę, spłodził syna a teraz nie wiadomo po co nagle ma przypływ uczciwości??? Jeśli na prawdę by ją pokochał, to wiedziałby jak bardzo mogą zranić takie słowa, zamknąłby (za przeproszeniem) pysk i zostawił te rewelacje dla siebie.