Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy moge sie tu komus wyzalic?...

Polecane posty

Gość gość

Tak bardzo cos mnie gnebi, chcialabym to wyrzucic z siebie, tak po prostu anonimowo, ale nie wiem czy znajdzie sie tu ktos kto mnie wyslucha..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy moge tu komus wylizać - tak przeczytałem hehehe dobra liż....tzn mów ja wysłucham....znaczy pzreczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;) Dziekuje, od jakiegos pol roku mam problem ze soba, raz jest lepiej a raz gorzej, ale przewazaja te gorsze dni kiedy nic mi sie nie chce, do wszystkiego sie zmuszam, do wstania z lozka, pojscia do pracy, itp, mam niska samoocene, czuje sie taka niepotrzebna i zastanawiam sie po co zyje, czesto mam mysli samobojcze i mam nawet wybrany sposob tylko, ze brakuje mi odwagi..ale przyznam, ze uszczesliwia mnie fakt, ze juz mnie by tu nie bylo, ze nie musialabym sie dluzej meczyc, nawet nie chce mi sie spotykac z ludzmi, a czasem mam takie dni, ze czuje przyplyw euforii, ze moglabym zrobic doslownie wszystko, ale takie dni mam rzadko, do tego mam problemy z jedzeniem, czuje wstret do swojego ciala, wydaje mi sie, ze jestem za gruba i przez pare dni jem malo, po czym doslownie sie objadam i tak mam na zmiane. Przyznam szczerze, ze zaczyna mnie juz to wszystko meczyc****ewnie musialabym skorzystac z pomocy psychiatry?tylko ja tak nie lubie chodzic do lekarzy, a tym bardziej do takiego, dodam, ze mieszkam za granica..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie wiem dlaczego tak mam, po prostu meczy mnie to, ze musze zyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arystopanes
Znajdź hobby, chłopaka. Skup się na swoich pasjach, rób to co lubisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie powinnaś wybrać się do psychiatry. Po o się męczyć? Ten problem się będzie pogłębiał, im wcześniej tym lepiej :) Psychiatra nie jedno już widział, nie ma co się przejmować i wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się nazywa choroba afektywna inaczej depresja dwubiegunowa, niestety musisz iść do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko wskazuj na to że to depresja. Na początek psychiatra i dobrze byłoby zrobić badania ponieważ objawy które opisujesz można przypisać również innym chorobom. Działaj szybko póki jesteś świadoma swojego złego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszlabym, ale mieszkam za granica i dochodzi do tego bariera jezykowa, nie znam az tak dobrze jezyka, zeby moc swobodnie o wszystkim rozmawiac, nawet nie wiem co, gdzie i jak, nie wiem jak wyglada taka wizyta, czasem jestem taka zdesperowana, ze sama mam ochote pojsc do szpitala, zeby mnie zamkneli..naprawde takie mam mysli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz znajomego, który zna dobrze język?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek205
No to sama nie jesteś... tez chętnie dałabym się zamknąć na oddziale, ciężko znieść takie samopoczucie. Mam identycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek205
Zdecydowanie musisz znaleźć kogoś kto dobrze zna język albo krótki urlop w Polsce, niestety. Bez psychiatry nie dasz sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam, ale wstydze sie komukolwiek o tym powiedziec, nawet rodzinie nic nie mowilam, znajomym, na tym forum powiedzialam o tym po raz pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja tez tak mam :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś postawić swoje zdrowie na pierwszym miejscu. Teraz Polacy są wszędzie, może w szpitalu czy przychodni będzie ktoś tam akurat pracował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek205
Ale tu nie ma się czego wstydzić, depresja jest chorobą i trzeba ją leczyć. Bardzo dobrze, ze jesteś świadoma tego że dzieje się coś złego, to już dobry znak i sygnał dla Ciebie że lekarz potrzebny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To widze, ze nie jestem sama..ale jak bym poszla to chyba nie skonczyloby sie na jednej wizycie?Musialabym co jakis czas przychodzic?Nawet jakbym do Polski poszla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz decyduje, ale penie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek205
To oczywiste. Leki trzeba brać regularnie. Ale wizyty tylko na początku będą częściej, może dwie, trzy pierwsze w odstępie 6.tygodni a potem tylko recepty i kontrole jeśli będzie Ci dalej źle oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak leczysz sie? Pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek205
Przyznajcie, że to choróbsko to wredota, to gorzej jakby coś bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek205
Tak, leczę się od 10. miesięcy, teraz schodzę z dawki leków. Narazie nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest taki bol psychiczny..gorzej niz fizyczny, musze cos zrobic, bo sama widze, ze jest ze mna zle, dziekuje za wszystkie odpowiedzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek205
No to za telefon i umówić się na wizytę i to jak najszybciej. Trzymaj się i nie DAJ się :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaraj się umówić jak najszybciej na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak mam, ale postanowiłam zmienić swoje życie, bo bez sensu jest się męczyć w taki sposób jak można odmienić swój los. Po pierwsze znalazłam sobie zajęcie-siłownia, chodzę, ćwiczę, chudnę, mam zajęcie. Dzięki temu słyszę komplementy od ludzi, że ładniej wyglądam i więcej osób zwraca na mnie uwagę. Stałam się bardziej pewna siebie, zaczęłam dbać o swój wygląd i widzę sens życia. Kiedy łapie mnie dół staram się wyjść na spacer, pójść na imprezę, ale nie po to żeby się upić, ale potańczyć, poznać kogoś. Uwierz, że z każdej najgorszej sytuacji jest wyjście, tylko grunt to jest wziąć się w garść, wyznaczyć cel i dążyć do niego. Masz prace, schudnij, zadbaj o swój wygląd, poznasz kogoś fajnego. Grunt to się nie poddawać, bo to bardzo szybko wykańcza. Trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja tak mialam, chodzilam na zumbe, na basen czy spacery, wychodzilam, zeby spotkac sie ze znajomymi, a teraz nie moge sie zmusic, chocbym bardzo chciala to nie moge, cos mnie w srodku blokuje, to cud, ze jeszcze do pracy chodze, ale tez chodze z przymusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje, ja mam oparcie w mamie zawsze mi pomaga i jest cudowna, bo do znajomych nie mam szczęścia. Mi sport pomógł widzę sens w tym co robię. W Twoim przypadku jak to nie pomogło to musisz poszukać pomocy u specjalisty. Życzę Ci powodzenia, na pewno dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×