Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosciowa

czy potrzebuje pomocy specjalisty?

Polecane posty

Gość gosciowa

Mam 25lat,ciezkie rozstanie po 4latach. Powod "on sie wypalil"... minely juz 2lata,a ja nadal stoje w martwym punkcie.. wszystko mam przed oczami,nas.. nasze obietnice,plany.jakby to dzialo sie wczoraj. Mam milion zajec, 3prace,nowe studia,staz wszystko wzielam na glowe by o nim nie myslec. Ale to nie pomaga. Strasznie go kocham i nie moge zapomniec i sie pogodzic z tym wszystkim... czy mam isc do psychologa\psychoterapeuty?poradzcie mi cos ,jesli byliscie w podobnej sytuacji,ja naprawde nie mam juz sil, najgorsze jest to ze nabawilam sie ciezkej choroby na tle nerwowym\stres itp wiadomo dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli Ci to pomoże to idź do psychologa możesz też znaleźć coacha, on Ci pomoże odnaleźć motywacje pod warunkiem że nie masz nerwicy czy depresji. nie rób tego co konieczne ale to co myślisz, że przyniesie Ci ulgę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Zdiagnozowano u mnie poczatki dystymi, i zaburzenia obrazu ciala (zdaje sobie z tego sprawe ze to dziwnie brzmi bo takie osoby sie lecza regularnie ,ale trafilam do szpitala najpierw z choroba crohna a jak spedzalam w szpitalu msce na wyleczeniu pojawila sie depresja,po wyjsciu lekarz szpitalny stwierdzil ze dobrze sobie radze i nie potrzebuje pomocy psychologa (praca ,studia ,moje podroze go przekonaly,to ze na codzien jestem przebojowa ale jak wracam do pustego mieszkania to sie zaczyna ,wszedzie widze nas ,kochajacych sie na stole,w lazience ,mam okropne sny, czasamu nie wiem co jest prawda a co wymyslem mojej wyobrazni. ) tak bardzo chcialabym jechac do niego i powiedziec ze ciagle go kocham,ale jemu to nie potrzebne ,zostawil mnie jak psa. Robie naprawde glupie rzeczy typu kupuje mu prezenty,loty na wakacje i chowam to gdzies w walizkach.codziennie gotuje obiad jakby mial wrocic z pracy,chyba sie siebie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje ci naprawde, tez kiedys kogos mocno kochalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×