Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MECZĄCY PIES SĄSIADÓW

Polecane posty

Gość gość

Juz nie mam sily......tak jest prawie od 5 lat ,codziennie spuszczaja psa o 6 rano i obszczekuje wszystko ,co sie rusza.....szczeka pod oknem i koniec spania i tak jest codziennie ........6 godzina i prosze sasiada zeby psa nie wypuszczal na ulice,bo goni i ujada....a on mi mowi ,ze pies ma takie prawo..........powtorka jest pod wieczor o 19-22 policja nie robi na moim sasiedzie wrazenia....on ma to w doopie i smieje sie w twarz :( co zrobic,jak zyc zeby sie nie wykonczyc.............a ha w czasie wakacji pies szczekal cala noc pod moim oknem...nie mam sposobu na tego hama mojego sasiada !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chama oczywiscie! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj chyba bym mu podrzucila smaczna przekaske...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosze moze ktos mi doradzi..moze cos jest zeby odstraszac tego cholernego psa............help !!!! :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń do schroniska z informacją,ze jakiś biedny piesek błaka sie po ulicy,pewnie zgubił się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idż się poskarzyć do administratora budynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam na wsi ...nie ma mozliwosci ....policja oddalona o 15km,urzad gminy czynny od godz 7 - 15 w tym czasie pies uwiazany...nie ma sposobu........wiem ,ze pies tu nie zawinil,to zlosliwosc mojego sasiada.....5 lat ,kiedys bylo jeszcze gorzej,ale mu powiedzialam ,ze do 6 godziny to jest zaklucanie spokoju nocnego.....wiec spuszcz go o godz 6 rano i tak to 7 ....chetnie wyprowadzialbym sie :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo pies szczeka godzin ami na schodach często w nocy całe dnie czasem wyje jak wilk poskarżyłem się sąsiadce a ona odpowiedziała mi że szczeka i będzie szczekał wzywałe straż miejską nic nie mogą jej zrobić wzywałem policję a gliniaz powiedział a co ja go zastrzelę były 2 sprawy w śadzie które i tak sąd umorzył jestem od kilku lat niewolnikiem psa na schodach leżą chałdy sierści ona tego nie sprząta teraz wyjechała do Niemiec i psa przychodzi wyprowadzać młoda dziewczyna raz przyjdzie raz nie a on wyje całe dnie i ujada 1, 2 w nocy nic nie możemy zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłoś do ochrony praw zwierząt, albo do mediów.Oni uwielbiają takie sprawy.Jeżeli to nie pomoże po prostu załatwiła bym psa i byłby spokój.Chyba nie muszę Ci pisać jak to masz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Podziwiam Cię że tyle lat nie radzisz sobie z takim upierdliwym sąsiadem.Ja załatwiła bym psa sąsiadów szybko i bezboleśnie.Na bank był by spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×